Ja Napisano 6 Września 2009 Share Napisano 6 Września 2009 (edytowane) Witam wszystkich forumowiczów Modelworka. Chciałbym niniejszym postem zgłosić akces do projektu zaproponowanego swego czasu przez Jędrka. Mam nadzieję, że tym razem moje uczestnictwo we wspólnej zabawie wypali. Piszę o tym dlatego, że onegdaj chciałem już w takie zabawie uczestniczyć, ale dyskusja która się rozwinęła tuż przed terminem rozpoczęcia projektu, przybrała nieoczekiwanie z lekka agresywny charakter. O ile dobrze sobie przypominam skończyła się na interwencji moderatora. A ponieważ trzymam się z natury z daleka od wszelkiej agresji, mój udział w zabawie spalił na panewce. Mam nadzieję, że tym razem się uda. Jest kilka powodów dla których postanowiłem przystąpić do dzieła. Pierwszy, to fakt, że swego czasu obiecałem Okonkowi otwarcie wątku, w którym przedstawiłbym budowę jakiegoś okrętu. Zatem jest okazja, żeby z danej obietnicy się wywiązać. Drugi powód, to przedmiot projektu - okręty klasy Benson i Gleaves, to piękne dla oka jednostki - klasyka, można by powiedzieć. Trzeci powód, to szereg recenzji zamieszczonych w sieci, dotyczących zestawu Dragona - same superlatywy. Według recenzentów, najlepszy zestaw, jaki dotąd wyprodukowano. Chyba dużo w tym racji. I wreszcie czwarty, nie mniej ważny powód, to osoba Jędrka. Od dłuższego czasu obserwuję Jego poczynania na forum i jestem pełen podziwu dla jego dokonań - zarówno modelarskich, jak i, można tak powiedzieć, publicystycznych. I nie piszę tak tylko dlatego, że udzielił mi znacznej pomocy w nabyciu zestawu fototrawionego do Buchanana firmy GMM. Wracając do meritum, chcę budować Buchanana w wersji zaproponowanej przez Dragona - podoba mi się to fantazyjne malowanie, choć muszę powiedzieć, że ogólnie rzecz biorąc nie lubię zanadto sposobu malowania okrętów amerykańskich z okresu WW II, szczególnie pokładów - takie ciemne jakieś są. Na początku mały, nietypowy in - box, a właściwie in - bags na tle aktualnego czasopisma dokumentującego datę położenia stępki. W związku z tym, że postanowiłem dodać do modelu coś od siebie, nabyłem takie wydawnictwo Sporo tam ciekawych zdjęć - mam już parę pomysłów na dodatkowe detale. Może coś z tego wyjdzie. Wszystko będzie zależało od sprawności paluszków - mnóstwo czasu upłynęło od kiedy udało mi się skończyć jakiś okręcik. Ale - jak to mówią - pożyjemy, zobaczymy. Pozdrawiam, Edytowane 7 Września 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 7 Września 2009 Super Moderator Share Napisano 7 Września 2009 Witamy na pokładzie!! Zabawa na pewno będzie przednia Gratuluje zakupu wydawnictwa; będziemy wdzięczni jak wesprzesz nas merytorycznie w chwilach stoczniowych słabości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okonek Napisano 7 Września 2009 Share Napisano 7 Września 2009 Pierwszy, to fakt, że swego czasu obiecałem Okonkowi otwarcie wątku, w którym przedstawiłbym budowę jakiegoś okrętu. Trochę to trwało ale wreszcie jak widzę się doczekałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 7 Września 2009 Share Napisano 7 Września 2009 witamy! grono nam się powiększa i projekt zapowiada się naprawdę ciekawie Jędrek ps. I wreszcie czwarty, nie mniej ważny powód, to osoba Jędrka(...) zaczynam się czerwienić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 7 Września 2009 Autor Share Napisano 7 Września 2009 (edytowane) Witam ponownie. Marcinie - domyślam się, że chodzi Ci o pomoc związaną z zawartością przedstawionego wydawnictwa. Powiem tak - skoro ja mam do niego dostęp, to tak jak byście wszyscy takowy mieli. OK? Jędrusiu - słówko się rzekło, kobyłka u płota (kobyłka starucha, to długo jej się szło). Jędrek - na Twoim miejscu nie czerwieniłbym się. Raczej byłbym dumny. Ja tylko głośno wyraziłem to, co większość forumowiczów o Tobie myśli. Pozdrawiam, Franciszek Edytowane 7 Września 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 7 Września 2009 Super Moderator Share Napisano 7 Września 2009 Wstawię ponownie pozostałeJa tam je widzę doskonale bez konieczności podmianki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 7 Września 2009 Autor Share Napisano 7 Września 2009 Otwierają się Marcinie, ale z całą otoczką photobucketa. A to mi nie podchodzi. Wolę jak jest tylko zdjęcie bez zbędnego "marginesu". Stąd moja prośba do Okonka. Pozdrawiam, Franciszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 7 Września 2009 Super Moderator Share Napisano 7 Września 2009 Tak wygląda przykładowy link do jednego z moich zdjęć: =http://s159.photobucket.com/albums/t125/Maro_PL/?action=view¤t=mikasa_86.jpg]http://i159.photobucket.com/albums/t125/Maro_PL/th_mikasa_86.jpg' alt='th_mikasa_86.jpg'> Z takiego zapisu wycinasz ?action=view¤t= i cieszysz oko zdjęciami z PB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 7 Września 2009 Share Napisano 7 Września 2009 hurtowo takie wycięcie dla kilku linków możesz zrobić np. za pomocą Worda i funkcji zamień (zamień tekst: ?action=view¤t= na: zostawiasz puste miejsce), przydatne jak trzeba sporo linków obrobić własne posty możesz sam edytować za pomocą funkcji zmień Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 7 Września 2009 Autor Share Napisano 7 Września 2009 Dzięki za rady. Wybrałem nieco inny sposób na pozbycie się drażniącego "marginesu" - w photobuckecie w zakładce "account options" odptaszkowałem "Images Link Back To Album", co załatwiło sprawę po mojej myśli. Ponieważ w międzyczasie w pierwszym poście pojawiła się możliwość zmiany treści, której przedtem nie było (czuję rekę Okonka), zmieniłem zdjęcia i jest, jak chciałem. Posty informujące o sposobach wybrnięcia z przedstawionej sytuacji proponuję zostawić. Mogą się komuś jeszcze przydać. Pozdrawiam, Franciszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okonek Napisano 8 Września 2009 Share Napisano 8 Września 2009 Ponieważ w międzyczasie w pierwszym poście pojawiła się możliwość zmiany treści, której przedtem nie było (czuję rękę Okonka), Jest takie miejsce w sieci znane nam obu, gdzie nie można edytować postów ale u nas nigdy nie było takiego zakazu więc prawdopodobnie Ci się przewidziało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 8 Września 2009 Autor Share Napisano 8 Września 2009 Witam szanowne grono Modelworka. Jedruś, skoro tak napisałeś, przeprowadziłem wewnetrzne śledztwo, bo naprawdę, kiedy zauważyłem, że fotki nie tak się otwierają, spojrzałem na górny paseczek i funkcji "zmień" nie było. Wynik śledztwa: kiedy spojrzałem tam, gdzie mówiłem, nie byłem zalogowany. Po zalogowaniu pojawia się funkcja "zmień". Wniosek: gapa ze mnie. Teraz konkrety, no mały konkrecik. W dennej części kadłuba wkleiłem dwa kawałki grubszego plastiku. Będą w nich nawiercone otwory, które po nagwintowaniu (M3) posłużą za gniazda wsporników łaczące model z podstawką. Szczegóły później. Nie muszę dodawać, że takie prace muszą być przeprowadzane na tym etepie budowy. Wykonanie ich później mogłoby narazić model na tzw. szwank. To tyle na razie. Do usłyszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 8 Września 2009 Share Napisano 8 Września 2009 Będą w nich nawiercone otwory, które po nagwintowaniu (M3) posłużą za gniazda wsporników łaczące model z podstawką. znaczy się mocowanie będzie solidne mi przeważnie wystarcza wklejenie w otwory na poxipol Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 8 Września 2009 Autor Share Napisano 8 Września 2009 Cześć Jędrek. Wsporniki będą z rurek mosiężnych. W środku będzie nagwintowany pręcik o średnicy 3 mm - z jednej strony wkręcony w dno modelu, z drugiej strony wpuszczony w podstawkę (z jakiegoś ładnego kawałka drewna) i od spodu przykręcony nakrętką z podkładką sprężynową. Wynalazek kilkakrotnie sprawdzony. Mosiężne kolumienki zgrabniejsze niż to, co proponuje Dragon. Pozdrawiam serdecznie czekając z niecierpliwością na poczatek Twojego wątku. Miałbym wtedy na czym się wzorować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 11 Września 2009 Autor Share Napisano 11 Września 2009 Witam kolegów. Pracowałem ostatnio nad wspornikami. Wywierciłem otwory, które następnie nagwintowałem - gwint M3. Przygotowałem dwa odcinki nagwintowanego pręta (kupiony w odcinku metrowym w sklepie ze śrubami) i dwa odcinki rurki mosiężnej (kupionej w odcinku metrowym w sklepie modelarskim). Zakupy dokonane bardzo dawno temu, dlatego nie jestem w stanie sobie przypomnieć, gdzie to miało miejsce. Po wkręceniu prętów (są dłuższe niż trzeba, ale zostaną przycięte, kiedy będzie wiadomo, jak gruba będzie podstawka), dopasowałem czoła rurek do krzywizny dna kadłuba. Gdyby to był Bismarck albo Rodney, nie byłoby problemów - miały płaskie dna. W przypadku Buchanana trzeba było trochę popracować iglakami, żeby właściwą krzywiznę wypracować. Długość rurek też będzie ustalona w późniejszym okresie. Takie roboty trzeba przprowadzać przed malowaniem modelu, żeby uniknąć ewentualnego porysowania farby. Przedstawiam efekty tych robót na zdjęciach. Uprzedzając ewentualne uwagi zaręczam, że podpory są prostopadłe do dna kadłuba i równoległe wobec siebie. Zaznaczam, bo zdjęcia nieco przekłamują rzeczywistość. Do usłyszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 11 Września 2009 Share Napisano 11 Września 2009 wygląda solidnie Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Epheli Napisano 11 Września 2009 Share Napisano 11 Września 2009 I dość wysoko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 11 Września 2009 Autor Share Napisano 11 Września 2009 Jędrek - solidność, to jedna z cech porządnego modelarza Epheli - pisałem, że się przytnie, gdy tylko będzie znana grubość podstawki Pozdrawiam, Franciszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 17 Września 2009 Autor Share Napisano 17 Września 2009 Witam sympatyków PBG. Deskę już mam. Trzeba tylko przyciąć z długości i szerokości. Po dopasowaniu kadłuba do deski będzie można przystapić już poważnie do prac stoczniowych. Tym bardziej, że dostałem już długo oczekiwaną małą paczuszkę. Do usłyszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Epheli Napisano 17 Września 2009 Share Napisano 17 Września 2009 Ile czasu szła do Ciebie paczuszka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 17 Września 2009 Autor Share Napisano 17 Września 2009 Cześć Epheli. Potwierdzenie zamówienia nosi datę 2 września, paczuszka była w skrzynce 14 tegoż miesiąca. Dwanaście dni? Przyznam, że trochę już się niecierpliwiłem. Masz na privie wiadomość. Pozdrawiam, Franciszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 6 Października 2009 Autor Share Napisano 6 Października 2009 Witam kolegów po skalpelu. Z pewnych względów długo się nie odzywałem. Myślę jednak, że teraz pójdzie jak z płatka. Dostałem dzisiaj długo oczekiwana przesyłkę z ostatnim klockiem układanki: Kupiłem, bo tanio na ebayu, w celu zabezpieczenia tyłów, gdyby niechcąco, w trakcie montażu, uszkodził się jakiś element relingu z blaszki GMM, co przy moich "zdolnościach" wcale nie jest wykluczone. Najbardziej ucieszyłem się z tego elementu klocka: Antena - gotowiec, już powyginana jak trzeba. Przynajmniej ten problem z głowy. Pozdrawiam, Franek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 7 Października 2009 Share Napisano 7 Października 2009 Antena - gotowiec, już powyginana jak trzeba. Przynajmniej ten problem z głowy. gdyby niechcąco, w trakcie montażu, uszkodził się jakiś element relingu z blaszki GMM, co przy moich "zdolnościach" wcale nie jest wykluczone nie jesteś osamotniony w tych zdolnościach Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 9 Października 2009 Autor Share Napisano 9 Października 2009 Ciekawe Jędrek, czy inni mają tak samo jak ja, tj. puszczają niecenzuralne, w mniemaniu niektórych osób, wiązanki partykuł wzmacniających, jak coś spartaczą. Ja na przykład puszczam taka: kjwdljm Mocne,co? P.S.: Po kilku dniach poszukiwań udało mi się odnaleźć pudło z Buchananem. Od niedzieli startuję na poważnie. Jutro jeszcze muszę ściany w ostatnim pokoju pomalować, potem będzie trochę luzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 15 Października 2009 Autor Share Napisano 15 Października 2009 Witam po dłuższej przerwie. Udało mi się w tym tygodniu znaleźć trochę czasu i skończyć, niezbędne przed dalszymi robotami, prace przy podstawce. Podstawkę wyciąłem z deski do krojenia kupionej w Tesco za niecałe 20 zł. Skróciłem nagwintowane pręty i rurki mosiężne do pożądanych wymiarów i skręciłem wszystko razem, żeby zobaczyć co z tego wyszło. W mojej ocenie, może być.: Teraz można przystąpić już do poważnych prac stricte stoczniowych. Ostatnio dokonałem przeglądu wszystkich wątków projektowych. I kiedy zobaczyłem co ci nasi harcownicy wyprawiają, przeraziłem się nie na żarty. Gdybym chciał dotrzymać im kroku, to chyba ze dwa lata bym Buchanana budował. I pomyślałem sobie, że jak tak dalej pójdzie, to nie będzie żadnego modelu zbudowanego prosto z pudełka. Nawet Jędrek, który początkowo deklarował pudełkowy model, już dawno odbiegł od tematu. Nie ma się czemu dziwić, bo On akurat jest takim gościem, co to go ciągle rączki świerzbią i nigdy nie poprzestanie na tym co pudełko oferuje - zawsze musi swoje trzy grosze dodać. Co oczywiście należy pochwalić. Mnie rączki mniej świerzbią i dlatego postanowiłem, po rozważeniu wszystkich za i przeciw, zbudować model pudełkowy z dodatkami fototrawionymi i drobnymi "udoskonaleniami". Skorzystam na przykład z pomysłu urealnienia kształtu podpór wałów śrub. Wybiorę raczej drogę, którą poszedł Jędrek. Sposób donalyyaha jest też fajny, ale jak dla mnie zbyt czasochłonny. Ponawiercam też bulaje. Wszyscy tak robią, to dlaczego mam być gorszy. No i coś tam jeszcze się wymyśli. Tyle na dziś. Do usłyszenia, Franek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.