Skocz do zawartości

[PBG] USS Buchanan 1/350 Dragon


Ja

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie wszystkich amatorów urządzeń niszczących, a szczególnie fanów pebegów.

 

U mnie na pochylni, a właściwie przy nabrzeżu wyposażeniowym, prace odbywały się przy nadbudówce rufowej:

 

th_49.jpg th_50.jpg th_51.jpg

 

Jak widać brakuje jeszcze masztu (chyba zrobię z drutka, bo ten z zestawu jakiś taki wiotki jest i przy naciąganiu olinowania może się wygiąć - na wszelki wypadek w odpowiednim miejscu wywierciłem w pokładzie pod nadbudówką odpowiedni otworek, żeby można było jakoś maszt osadzić) i oerlikona. Z tym oerlikonem się trochę wożę, mam opory wewnętrzne przed rozpoczęciem produkcji - jakieś takie małe toto jest. A nie mogę plamy dać, by potem przed Piotrem oczami świecić. Nieprawdaż?

 

Pozdrowienia dla wszystkich z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka - szczególnie wielkie dla wielkiejmuchy

 

Franek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrowienia dla wszystkich z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka - szczególnie wielkie dla wielkiejmuchy
BZZZ-BZZZ
th_49.jpg
Czy mi się wydaje, czy lekkie niedomalowanie relingów (przy pokładzie chyba prześwituje mosiądz blaszki)?

 

bzzz-bzzz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, Wasza Wielkamuchość, masz zupełną rację. Widać, że wzrok u Waści też wielki niczym cała osobowość. Można by powiedzieć - niczym obiektyw cyfrówki. Mea culpa!

Przy najbliższej okazji, gdy będę malował tym kolorkiem, poprawię fuszerkę moją ku zadowoleniu, jak mniemam, Waszej Wielkiej Kosmatowości.

 

Pozdrawiam,

 

Franek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vivicie, ile by marynarze nie zajumali tej farby, to bosman w swoich przepastnych magazynach zawsze znajdzie jakiś barwinik, by jumakom dokopać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u Waści też wielki niczym cała osobowość.
Całe 130 kilo!
Przy najbliższej okazji, gdy będę malował tym kolorkiem, poprawię fuszerkę moją
Niewymownie kontent będę, Wasza Miłość
bosman w swoich przepastnych magazynach zawsze znajdzie jakiś barwinik, by jumakom dokopać
O ile wiem, to stanowisko beo obsadzone jest zazwyczaj przez prawdziwych cudotwórców od "czegoś z niczego" i gości, którzy z pocisku artyleryjskiego potrafią wyczarować ćwiartkę, z ćwiartki pocisk, a ich magazyny są przepastniejsze, niż niejeden hipermarket... Cytując Starego z "Okrętu": "Zawsze bosman ma jeszcze zapas oleju jadalnego..."

 

bzzz-bzzz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

th_49.jpg
Czy mi się wydaje, czy lekkie niedomalowanie relingów (przy pokładzie chyba prześwituje mosiądz blaszki)?

Przy najbliższej okazji, gdy będę malował tym kolorkiem, poprawię fuszerkę moją ku zadowoleniu, jak mniemam, Waszej Wielkiej Kosmatowości.

 

Ja-siu to popraw całkowicie te relingi bo chyba zachodzą do polowy drabinki. Chyba, że było tak w oryginale Ja niestety nie odbiorę Ci tak tego elementu. No to motywacje już masz Reszta miodzio i cieszy oczy moje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jędrusiu, na fotki musisz trochę poczekać. Przynajmniej do niedzieli. Zwaliła mi się rodzina na głowę. W tym czworo dzieci, w tym jeden "szkodnik". W tej sytuacji musiałem zwinąć cały warsztat i schować głęboko elementy Buchanana i nie tylko. W przeciwnym razie mogłoby dojść do nieprzewidzianych zdarzeń uniemożliwiajacych kontynuację relacji. A tego chcielibyśmy uniknąć. Nieprawdaż?

 

A tak przy okazji, co tam u Ciebie? Może coś przegapiłem, albo jakoś finał prac nad takim fajnym zaopatrzeniowcem floty mi umknął... Chętnie bym popatrzył na efekt końcowy..., a może na kontynuację...?

 

 

Pozdrawiam serdecznie,

 

Franek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam koleżeństwo forumowe.

 

Nie myślcie, że o Was zapomniałem. Cały czas coś grzebię. Obecnie jestem po pomalowaniu wszystkich elementów, które mają być zamontowane na, jak to niektórzy teraz mówią, superstrukturze. Po montażu obiecuję fotki.

Teraz fotki nadprogramowe. Widzicie to, co ja?:

 

th_52.jpg

 

A tu z zawartością. Jeszcze bez podpórek, ale to tak, dla zobrazowania przyszłości:

 

th_53.jpg

 

Wkrótce się odezwę znowu. Pozdrawiam,

 

Franek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Pozwalam sobie na wpadkę na forum, bo teraz wpadki wszelkiego rodzaju są w modzie. Szczególnie u tych, co politykami się zowią, choć od siedmiu boleści są.

 

Ostatnio mocno się zastanawiałem nad tym, co zrobić z artylerią główną juesesa. Taki dylemacik. Czy zostawić fabryczne, czy wykorzystać elementy, które Piotr podarował. Przeważyły lufy Piotra. Z dwóch powodów. Pierwszy, to nowe doświadczenie: odciąć fabryczne, nawiercić jarzmo(?), wkleić lufkę mosiężną itp. Drugi powód, najważniejszy zresztą, zrobić przyjemność Piotrowi - w końcu poświęcił trochę czasu i wysiłku, żeby nam sprawić dużą przyjemność. Dlatego z tego:

 

th_55.jpg

 

powstało to:

 

th_54-1.jpg

 

a następnie to:

 

th_57.jpg

 

razy dwa (pozostałe dwa wyszły nieostro na fotce, to wyciąłem - co się będę szczypał).

 

Jako odpad z tej robótki pozostało to:

 

th_56.jpg

 

Na podstawie tej fotki widać, że decyzja wymiany była słuszna. Piotra lufy były toczone prawidłowo w poprzek, a te fabryczne chyba wzdłuż, bo takie jakieś linie biegną od nasady lufki do wylotu

 

Tymczasem tyle. Ale będzie jeszcze.

 

Pozdrawiam,

 

Franek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Marti_nez.

Najpierw odlewa się blok lufy, potem przewierca się przewód lufy, potem obtacza się lufę (w poprzek), a potem jeszcze się lufę przekuwa na walcarce mimośrodowej. Tak ogólnie rzecz biorąc. Zatem na toczenie w poprzek też jest miejsce...

 

 

P.S.: A to wzdłużne toczenie, to nie zaskoczyłeś, że to JaJa...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Ach te upały. Nie sprzyjają majsterkowaniu. Ale coś tam ukleciłem. Mianowicie wieże artylerii głównej. Tak wyglądają - z lewa i z prawa:

 

th_58.jpg th_59.jpg

 

Dwie wieże dziobowe pomalowałem ciut inaczej niż zaleca instrukcja Dragona. Przedstawia ona te wieże tak:

 

th_60.jpg

 

W rzeczywistości, w okresie który nas interesuje, wieże wyglądały tak:

 

th_61.jpg

 

No to tak je właśnie pomalowałem:

 

th_62.jpg

 

Mniej więcej, oczywiście...

 

Teraz biorę się za nadbudówki.

Życzę sobie w tym upale powodzenia. Będzie potrzebne.

 

Do usłyszenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację. Bez porównania lepiej. A jeszcze w zanadrzu mamy do zrobienia oerlikony od Piotra. Już teraz mnie ciarki atakują. Strach się za to brać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację. Bez porównania lepiej. A jeszcze w zanadrzu mamy do zrobienia oerlikony od Piotra. Już teraz mnie ciarki atakują. Strach się za to brać...

 

Pikuś... ale nie w sensie montażu, a bardziej gabarytów... jednak robi to wrażenie w stosunku do tego co mamy w pudełku:

 

P4074499.jpg

 

P4074507.jpg

 

problem jest by zrobić tego kilka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Wy mnie czasem nie podpuszczacie, żebym w pierwszej kolejności wziął się za te cudowne oerlikony?

 

Przy okazji Halsey, magazynek jest po niewłaściwej stronie. Jednolufowe zestawy miały go zawsze po prawej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Wy mnie czasem nie podpuszczacie, żebym w pierwszej kolejności wziął się za te cudowne oerlikony?

 

Przy okazji Halsey, magazynek jest po niewłaściwej stronie. Jednolufowe zestawy miały go zawsze po prawej.

 

I magazynek i celownik, potem je przechyliłem naprzemiennie (bo w instrukcji było, ale ja na logikę zrobiłem z początku prosto). Teraz oerlikony mam już z magazynkami po właściwej stronie a zdjęcie już trochę archiwalne.

 

Niemniej jednak: o ile dziurka w lufie działa głównego to już podstawa, o tyle te oerlikony też mają niegłęboki taki nawiert i też jest owa dziurka w lufie... gołym okiem musi ktoś mieć sokoli wzrok by ten drobny, ale jakże wspaniały detal dostrzec, lepiej widać go pod mocną lupą lub mikroskopem lubię takie smaczki!

 

Tak, podpuszczamy byś zrobił te działka bo wszak malutkie, ale dają wiele radochy po zmontowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zauważyłem te nawierty. Dlatego użyłem słowa "cudowne"...

Właśnie mam przed sobą na biurku te cudeńka...

- Ojciec, robić?

- Robić!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...

No patrzcie kurna, co wynalazłem w czeluściach forum. Prawie cztery lata od ostatniego wpisu. Trzeba wziąć się do roboty. Obiecałem to kiedyś Pawlikowi. Jak uzmysłowiłem sobie , że skubany obserwuje z góry, to mi się gorąco zrobiło. Przecież jak niedługo się z nim pewnie spotkam, to może mi - jak kotu w wojsku - wycisk dać... Frankie, bierz się za robotę póki nie jest za późno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.