grzesioj Napisano 14 Września 2009 Share Napisano 14 Września 2009 Widząc, że ostatnio na Naszym Forum zapanowała moda na niemieckie "trójki", i ja postanowiłem dorzucić swoje trzy grosze, mam nadzieję, że w momencie, kiedy jeszcze nie znudziła Wam się ta tematyka. Z resztą bardzo ciekawe i pouczające jest oglądanie tego samego modelu, wykonanego w bardzo różnych konwencjach. A więc, żeby nie przynudzać - jak w tytule - PzKpfw III Ausf L Revell'a w skali 1:72. Model zakupiony w... Tesco i sklejony w lutym 2008 roku. Jest to jeden z najlepszych, obok StuG'a III tego samego producenta, modeli, z jakimi miałem do czynienia. Byłem zachwycony jakością detali, choćby w porównaniu z modelami Italeri. Był to również jeden z pierwszych modeli, z których do dziś jestem zadowolony (myślę, że Wasze opinie nie zmącą mi tego zadowolenia ) - między innymi po raz pierwszy naniosłem na niego ślady eksploatacji w postaci imitacji zadrapań. To, że daleko im do ideału, już zdążyłem się dowiedzieć na innym forum, no, ale kiedyś musiał być ten pierwszy raz. Model wykonany był prosto z pudełka, bez jakichkolwiek dodatków, w całości pomalowany pędzlem przy pomocy lakierów Humbrol, ubrudzony pastelami, "podrapany" a następnie "obtarty" aluminium. Ponieważ od tamtego czasu wiele przeżył na polach bitew na stole, przeszedł renowację w postaci poprawienia zadrapań (tym razem w nowoczesny sposób - akrylami Pactry) i powtórnego polakierowania. Klejony był, o ile dobrze pamiętam, tylko i wyłącznie klejem do polistyrenu, gdyż wtedy jeszcze nie miałem aż takiego zaufania do siebie w obcowaniu z cyjanoakrylami. A, zanim jeszcze przedstawię zdjęcia, chciałbym się wytłumaczyć, bo uwagi te pojawiają się nader często - pojazd pomalowany jest matem i się NIE BŁYSZCZY. Błysk na zdjęciach spowodowany jest odbiciem od aluminiowych zadrapań błysku lampy - te zdjęcia to makrofotografie wykonywane z bardzo małej odległości. Druga sprawa - lewar i lina pomalowane są gunmetalem - skąd ich srebrny kolor na zdjęciach? Nie wiem, pewnie również z powodu lampy. No, ale dosyć bredni, czołg wygląda jak poniżej. Na tym zdjęciu pokazałem, jak potężnych rozmiarów jest model: Następnie zdjęcia nowsze, na pięknym, błękitnym tle. Model po renowacjach. Przemalowałem gaśnicę na czerwono . Wiem, że oczywiście nie były one tego koloru, w każdym bądź razie bardzo rzadko, ale mnie jakoś tak bardziej się podoba . pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChessTerr Napisano 14 Września 2009 Share Napisano 14 Września 2009 grzesioj przez Ciebie popadam w kompleksy zwłaszcza że ostatnio też dodałem swój bez zniszczeń i zabrudzeń ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PanzerVI Napisano 14 Września 2009 Share Napisano 14 Września 2009 fajny panzer tylko na linach przydałoby się trochę rdzy.ChessTerr nie popadaj w kompleksy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChessTerr Napisano 14 Września 2009 Share Napisano 14 Września 2009 PanzerVI dzięki za słowa otuchy ;) Po prostu chciałbym mieć taki poziom jak niektórzy na forum ot co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzesiu 9 Napisano 5 Grudnia 2009 Share Napisano 5 Grudnia 2009 Bardzo fajnie wykonany model.Mam pytanko czym robisz te cienie na tyle czołgu i na innych detalach ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesioj Napisano 7 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 7 Grudnia 2009 Suchymi pastelami. Mniej więcej jak to się odbywa, opisane jest tutaj. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Silent Hunter Napisano 28 Grudnia 2009 Share Napisano 28 Grudnia 2009 Ładne, powiedz jak "brudzisz" modele ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tremac Napisano 28 Grudnia 2009 Share Napisano 28 Grudnia 2009 Modelik bardzo fajny ale te lopatki i siekierki jakies takie bez wyrazu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesioj Napisano 4 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 4 Stycznia 2010 ...ale te lopatki i siekierki jakies takie bez wyrazu Może dlatego, że odlane razem z błotnikami... pozdrawiam (po długiej świątecznej przerwie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cieszyniak Napisano 11 Stycznia 2010 Share Napisano 11 Stycznia 2010 Uważam, że model zrobiony jest bardzo poprawnie. Efekty zużycia w normie. Żadnych dodatkowych rdzawych miejsc już bym nie robił, bo po co. Zardzewiały czołg najczęściej to taki który jest zniszczony. Jeśli chodzi o łopatki i siekierki to uważam, że w 72 odlane wraz z wypraską są całkiem wystarczające a po za tym zniszczyłbyś powierzchnię błotnika i narobiłbyś się niepotrzebnie. Jedyne co bym osobiście poprawił wiertłem to ( chyba że to jedynie wina zdjęcia ) otwór lufy, bo jakby niewyosiwany i trochę kanciasty. Grzesioj oglądam Twoje tematy i muszę powiedzieć że super jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesioj Napisano 12 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 12 Stycznia 2010 Jedyne co bym osobiście poprawił wiertłem to ( chyba że to jedynie wina zdjęcia ) otwór lufy, bo jakby niewyosiwany i trochę kanciasty. Grzesioj oglądam Twoje tematy i muszę powiedzieć że super jest. - kanciasty na pewno nie jest, to kwestia padającego cienia i, być może, efektu obróbki zdjęcia (pomniejszanie, wyostrzanie) - zrobiony był przecież wiertłem (wiercony). Nieosiowo być może jest, bo nie mam żadnego specjalistycznego sprzętu do wiercenia - wiertło i lufa (wieżyczka) trzymane były w rękach. A poza tym - dziękuję za uznanie mojego trudu. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.