"Grochoplujka "z Hasegawy czyli P-26

No i kolenjy modelik ,tym razem z okresu kolorowego lotnictwa USA z lat 30-tych,czyli Mysliwiec armijny P-26 .

Model Hasegawy w skali 1:32

A jescze dla dociekliwych.Pasy na boku to nie kalka

Chyba specjalnie tak a nie inaczej zatytułowałeś wątek, żeby nikt nie znalazł P-26, jak będzie kiedykolwiek szukał?

Jednak te kolorowe malowania z dawnych czasów, miały swój urok.

Zarąbisty, bardzo ładnie wykonanie – no i piękne drzewko.

Też mam w planach P-26A/C Peashooter, Academy, 1:48 (2179), kadłub w kolorze khaki i żółte skrzydła.

Najbardziej mnie przerażają naciągi. Czy w swoim modelu naciągi robiłeś na samym końcu, jak już model był pomalowany, czy też część ich mocowałeś już wcześniej? Co użyłeś do ich wykonania?

Malowanie Twoje, czy fabryczne ?

Jeszcze raz gratulacje extra modelu.

Zarąbisty, bardzo ładnie wykonanie – no i piękne drzewko.

 

Też mam w planach P-26A/C Peashooter, Academy, 1:48 (2179), kadłub w kolorze khaki i żółte skrzydła.

Najbardziej mnie przerażają naciągi. Czy w swoim modelu naciągi robiłeś na samym końcu, jak już model był pomalowany, czy też część ich mocowałeś już wcześniej? Co użyłeś do ich wykonania?

Malowanie Twoje, czy fabryczne ?

 

Jeszcze raz gratulacje extra modelu.

Naciągi wykonane z żylki pomalowane pisakiem spirytusowym.

Klejone na samym końcu ,tym bardziej że byly wszędzie specjalne otwory montażowe. podklejpne klejem i delikatnie zamalowane farbą miejsca lączenia