Spitfire MkIIA AZ Model skala 1\72

Model jeśli chodzi o prawidłowość wymiarową, dokładność podziału blach, to jest bardzo dokładny. Gorzej już z częściami i ich spasowaniem. Lepiej niż w Hurricanie, ale do Tamyi to mu daleko, chociaż cena jest Tamyi. Świetna kalkomania, pozwalająca na budowę modelu w czterech malowaniach, w tym jednym polskim. Ale tu znów schody, góra i dół jest pokazana, natomiast znów tylko jeden bok malowania. Dobrze że mam książkę ,, Godło i barwa w lotnictwie polskim 1939-1945". W sumie to dokupując żywice lub blachy przy odrobinie cierpliwości i wkładu pracy, można z tego zestawu mieć w kolekcji świetny model. Ja go wykonałem prosto z pudła, w malowaniu z 315 Dywizjonu, z godłem osobistym o imieniu Halinka. A oto i on sam, oglądajcie i oceniajcie tę damę.

Piękny Spitfire Zbyszku, gratuluje. Obejrzę go dokładnie na konkursie

Bardzo ładnie Ci kamo wyszło ... i kaleczki pięknie siadły... ogólnie - cud miód Złośnica

Gratuluje modelu. Wykonany bardzo ładnie.

Jestem jednak ciekaw waszych odczuć co do zestawów z AZ.

Modele te są w dość wysokiej cenie, około 60 pln. Tematyka, może z wyjątkiem wczesnego Spita, tego dwułopacianego nieco oklepana, no bo trudno wyróżnić model wersji rozpoznawczej która różni się od myśliwskiej przyklejanymi kółeczkom imitującymi obiektywy kamer.

Z drugiej strony bez większej ingerencji w zestaw można chyba tylko zbudować wersję Mk.II z racji choćby na osłony startera.

Ja mam opinię dość mieszaną, za dużo kaski na to co modele te oferują.

Ja mam opinię dość mieszaną, za dużo kaski na to co modele te oferują

Zgadzam się z Tobą, mam te same odczucia, swoją opinię na ten temat wyraziłem przy galerii Hurricana Mk.I Łokuciewskiego. Cena Tamki a jakość wyprasek taka sobie. Moim zdaniem 35 zeta to wszystko co można dać za ten model, ja wybuliłem 67 i stwierdzam że przepłaciłem.