Skocz do zawartości

Challenger 2 (1:35)


Observer

Rekomendowane odpowiedzi

Jak dotąd dłubałem wyłącznie w latadłach skali 1/72 i tylko ta tematyka wzbudzała moje zainteresowanie. Pewnego dnia jednak, szukając nowej fajnej tapetki na pulpit, natknąłem się na takie oto zdjęcie:

tank_challenger.jpg

 

Bardzo mi się spodobał ten grzmot. Moja wiedza na te tematy była (i raczej nadal jest) znikoma. Chciałem szybko dowiedzieć się czegoś więcej o tych wynalazkach i miałem szczęście, bo akurat w tygodniu leciał na Discovery program o współcześniakach (konkretnie o Abramsie).

Zdecydowałem się na Challengera uznanej firmy Tamiya, ponieważ nie chciałem zaraz przy debiucie zrazić się do modeli czołgów. No i chyba to był dobry wybór, ponieważ nie miałem w trakcie budowy żadnych problemów (model właściwie robił się sam). Wykonałem go prosto z pudła, dodając od siebie jedynie anteny. Model malowany emaliami MM. Z akryli użyłem NATO Black i jakiś tam brąz (do kamo komandira i loadera)

 

IMG_1450.jpg

IMG_1482.jpg

IMG_1508.jpg

IMG_1451.jpg

IMG_1453.jpg

IMG_1458.jpg

IMG_1460.jpg

IMG_1469.jpg

 

W odległej przyszłości planuję jeszcze Merkavę, która robi na mnie również spore wrażenie.

Co do uwag czysto warsztatowych, prosiłbym o parę słów podpowiedzi jak dane efekty uzyskać. Pomoże mi to ew. w przyszłości. Ten model stanowi jak na razie moje jedyne doświadczenie z czołgami, stąd też większość technik nie jest mi znana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki . Możliwe, że przy Merkavie założę wątek warsztatowy i wówczas na bieżąco skorzystam z podpowiedzi bardziej doświadczonych modelarzy. Zresztą wydaje mi się, że Merkava jest już u kogoś na warsztacie, więc będzie można coś niecoś podpatrzeć. Ale na razie to melodia przyszłości, planów sporo a i popracować też trochę trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tankuś piękny. Z umaiarem pobrudzony i zwashowany i niepoobijany (choć mógłby bardziej. Bardzo podoba mi się flaszka mineralnej dowódcy.

Rozumiem, że piechota, zapory i ruinki to tylko sztafaż i nie wchodzi w skład całości? Bo jeśli wchodzi to hmm... cośkolwiek dziwnie to się prezentuje. Deczko sztucznie. Piasek jak wykładzina dywanowa. Goście w wiezy wyluzowani a piechota zapyla nerwowo. A chellenger bardzo ładny. Gratulować!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o tło to...cóż, muszę przyznać rację. Szczerze mówiąc miałem na stanie tablicę korkową (nieco za dużą) i ambicję, aby model był częścią jakiejś większej całości. Terenu było dużo do zagospodarowania, a ja strugałem coś na szybko. Sam również wolałbym umieścić czołg na jakiejś estetycznej dioramce, ale muszę przyznać, że nie mam pojęcia jak się za nią zabrać . Dawno temu widziałem w necie poradnik dotyczący podstaw robienia dioram. Kto wie, może po instruktarzu będę w stanie coś wypocić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.