T-72 Irak Mój pierwszy model

Witam

Korzystając z okazji to się przywitam, bo na forum jestem od jakiegoś czasu, ale to pierwszy mój model który mogę pokazać. Może jego malowanie jest trochę przesadzone, ale traktowałem go trochę jak poligon doświadczalny. Jest to malowanie według Zwezdy określone jako Iraq 1990, z tym, że trochę pozmieniałem odcienie.

Prosiłbym o naprawdę szczere opinie i rady.

Eyy, zaglądnij do instrukcji lub do netu na zdjęcia tego wozu. Konkretnie chodzi o rozmieszczenie kół -napędowego i napinającego... Chyba dałeś je na odwrót...

Faktycznie zawsze miałem doczynienia z niemiecką pancerką z WWII i nawet niezerknąłem na instrukcję, ale ze mnie osioł

Witam,

Ładny model podoba Mi się jednak nie trafiają do Mnie te przetarcia? Jest ich stanowczo za dużo,po za tym przydał by się wash no i gąski za czyste.Ogółem ładnie pomalowany i pozytywny model.

Pozdrawiam Tomek.

Jak na pierwszy model to powiedziałbym nawet, że ściemniasz trochę

Fajny model, może trochę za dużo obić, ale skoro to pierwszy model to nie można się czepiać No i te koła napędowe z przodu... Ciężko będzie to teraz poprawić. A, i jeszcze jedno- na przedmuchiwaczu powinien być biały pasek, Zvezda dała nawet go na kalkach.

"ale to pierwszy mój model który mogę pokazać"

Nie jestem pewien czy to kolegi pierwszy model ..

Pozdrawiam Tomek.

Prawda jest taka że moje pierwsze modele były robione z jakieś 12lat temu jak miałem 10lat, ale ich wygląd był gorszy niż tanich chińskich zabawek z marketu. teraz chciałbym powrócić do hobby, a że przez ten czas dorobiłem się neta to czytałem i czytałem i czytałem. Obecnie robię 3 modele, a tego akurat skończyłem jako pierwszego.

Uff.. dobrze że trafiłem na twoją galerię, bo w moim też źle koła przykleiłem

Co do modelu to to co było powiedziane wcześniej- za dużo obtarć, wasch by się przydał teraz wygląda tak "płasko" no i gąski mógł byś poprawić przydałoby się zapuścić rdzawym czy brąowym oraz suchym pędzlem na srebrno na wystających powierzchniach.

Widać że dużo się nauczyłeś przeglądając forum moje pierwsze modele miały daleko do twojego

pozdrawiam Przemek

Powiem tak, kół już raczej chyba niezmienię, bo niechcę rozbierać pół modelu. Co do wascha to był zrobiony, ale wydaje mi się, że trochę za jasnego zrobiłem(nierobiłem czarnego tylko brązowy) i się za bardzo zlewa no i lampa błyskowa za bardzo rozjaśniła wszystko.

ale ze mnie osioł

Każdy może się pomylić. No Ty akurat walnąłeś niezłego babola ale nie jesteś osłem. Ten się nie myli kto nic nie robi. Życzę powodzenia przy kolejnych modelach. Brawo za wybór współczesnego pojazdu.

Fajnie wygląda, napraw błędy i bedzie super Bardzo duży plus za temat. POzdrowienia od byłego dowódcy, polskiej wersji tego pojazdu

Powiem tak, kół już raczej chyba niezmienię, bo niechcę rozbierać pół modelu.

Szkoda ze nie wybrałeś modelu Tamiyi. Nie miałbyś problemu z zamiana tych kół.

A już myślałem, że tylko ja jestem taki sprawny inaczej, że pomyliłem koła. Też nie chciałem ich poprawiać, ale mnie przekonali. Wyłamałem błotniki, wyłamałem koła i przykleiłem poprawnie, korzystając z igieł lekarskich jako nowe "osie". Namęczyłem się, ale na koniec doszedłem do wniosku, że warto było.