T-34/76 - plastikowy prawie debiut (1/72)

Bardzo dawno nie robiłem nic z plastiku. Do tej pory od kilku lat zajmuje się modelarstwem kartonowym (moje modele można zobaczyć na naszej stronie klubowej - link w banerku).Wybór padł na model włoskiego Italeri - T-34/76 w skali 1:72. Samo sklejanie w zasadzie przebiegało bezproblemowo, choć model jest bardzo przeciętny, ilość detali i ich jakość nie powala. Najbardziej irytujące były ślady po wypychaczach na samym środku kopułek w kołach jezdnych, bardzo niewygodne do usunięcia.

Model pomalowałem Humbrolem 115, potem lekki wash i brudzenie suchymi pastelami oraz pigmentami Vellejo. Z oryginalnego koloru niewiele zostało

W zestawie jest dwóch figurantów - pancerniak po amputacji nóg oraz wyrośnięty piechociarz jako desant, ja ich nie użyłem. Dodałem za to polskie kalki z zestawu Kagero - Topshot, w pudełku są tylko kalki do malowań radzieckich.

Na zdjęciach wypatrzyłem kilka baboli, które będzie trzeba poprawić...

Pozdrawiam

Witam!

Bardzo fajne maleństwo Ci wyszło Jacku Jest na czym oko zawiesić.

Pozdrawiam!

Przemek Klimala