Honda S2000 1:24 Tamiya

Warsztat

 

Model zakończony jeszcze końcem marca/początkiem kwietnia. w tydzień, albo dwa po zakończeniu ZKM3. Niestety nie miałem czasu zrobić galerii :(

Może w niedalekiej przyszłości porobię lepsze foty ;)

 

Koniec marudzenia- zdjęcia:

 

Mi się bardzo podoba, nie wiem do czego mógłbym sie przyczepić. Bardzo ładny i czysto sklejony model

Oj tam. Jest parę rzeczy, do których się można przyczepić. Sam nie jestem z paru detali zadowolony. Z tym, że w większości wymagałyby one poprawiania producenta (budowa od podstaw, blaszki), a ograniczyłem się do wymiany tarcz na większe...

Do tego, jak się przyjrzysz dokładnie, to zauważysz parę moich niedociągnięć ;)

Oj tam. Jest parę rzeczy, do których się można przyczepić. (...) jak się przyjrzysz dokładnie, to zauważysz parę moich niedociągnięć ;)

Para to dwa - a ja znalazłem "ciut" więcej - w kolejności zdjęć:

1. flock na prawym boku osłony tunelu

2. poszarpane krawędzie uszczelek kloszy lamp przednich

3. nierówno pomalowany zamek pokrywy bagażnika

4. poszarpane krawędzie uszczelek i innych plastików kabiny

5. zaciek na pokrywie schowka w podłokietniku

6. chyba odwrotnie założone opony

 

Poza tym - skoro zmieniałeś tarcze hamulcowe - to mogłeś zmienić "pancerne" szyby boczne na zrobione np. z okładek do bindowania - są cieńsze i lepiej by wyglądały.

Para to dwa - a ja znalazłem "ciut" więcej

Nie miałem na myśli dwóch, raczej "kilka"- trochę się nieprecyzyjnie wyraziłem.

Co pierwszych 4 punktów się zgodzę. Jednak

5. zaciek na pokrywie schowka w podłokietniku

Widzę coś takiego na zdjęciu. Jednak kilka minut usiłowałem się tego dopatrzeć na żywo i nie jestem się w stanie tego dopatrzeć. Zresztą nie tylko ja. Może kwestia oświetlenie (teraz sztucznego), które to "maskuje".

6. chyba odwrotnie założone opony

Moje niedopatrzenie- przełożone

Poza tym - skoro zmieniałeś tarcze hamulcowe - to mogłeś zmienić "pancerne" szyby boczne na zrobione np. z okładek do bindowania - są cieńsze i lepiej by wyglądały.

Owszem, mogłem zmienić, ale to już by było robienie od podstaw, a tarcze zmieniłem na takie, które mi dawno temu zostały z innego zestawu (dali 2 komplety).

Co do poszarpania- to muszę się lepiej nauczyć malować z pędzla. Albo kupić farbę innego producenta, bo farby od Tamci są fajne, ale nie pod pędzel.

Nie zauważyłeś jednak jeszcze jednej rzeczy. Naprawa pęknięcia, które nastąpiło samoczynnie w jakiś czas po usunięciu pierwszego nieudanego malowania nie wyszła dobrze, ale nie miałem siły tego naprawiać.

 

Ale dobrze wiedzieć, że ktoś czasem wskaże niedociągnięcia i można się potem uczyć na własnych i cudzych błędach

Co do punktu 5-tego - napisałem co widzę na zdjęciu - nie wiem jak jest w realu...

Przy malowaniu z pędzla uszczelek pomocne są taśmy maskujące, np. 3M

maciekw, zmieniałeś fotki po przełożeniu opon? Bo na fotkach jest wszystko w porządku. Jak auto stoi, to bieżnik na górze opony powinien układać się w strzałkę w kierunku przodu pojazdu. Analogicznie, jak się patrzy na podwozie (od spodu), to w kierunku tyłu.

Fotek nie zmieniałem. Ostatecznie 2 razy przekładałem opony. Niestety przy okazji tego drugiego jedno koło mi się urwało :/ Na szczęście jest już na miejscu.

Nie sprawdziłem, jak powinny być w rzeczywistości założone oponki i z własnej głupoty posłuchałem bardziej doświadczonego ode mnie kolegi... No nic- nauczka na przyszłość, żeby w razie wątpliwości sprawdzić jeszcze w jakiś źródłach.

Choć na zdrowy rozsądek bardziej mi pasowało ułożenie "odwrotne"... Ale pewnie się nie znam :P

6. chyba odwrotnie założone opony

Nie kazałem przekładać - miałem wątpliwości co do prawidłowości - mogłeś sprostować moją uwagę a nie od razu przekładałeś...

A ja się głupio zasugerowałem wątpliwościami nie dopytując i nie sprawdzając. Tak, jak napisałem (niestety) moja własna głupota- na początku nie boli...