ORP Grom (1:400, Mirage Hobby)

Narzekacie na małą ilość okrętowych modelarzy plastikowych? Na dobry (mam nadzieję) początek zamieszczam zdjęcia ostatniego zbudowanego przeze mnie okrętu - ORP Grom firmy Mirage Hobby, w skali 1:400. Okręt ten będzie jednym z pięciu (prawdopodobnie) okrętów na mojej dioramie.

A więc nieco informacji:

Model zakończony 1 stycznia 2007 roku, sfotografowany 5 stycznia 2007 r.

Praca nad nim zajęła mi około trzech tygodni (miałem duże przerwy), jednak łączna ilość godzin pracy nad modelem wynosi około 48 - łącznie z przygotowaniem, malowaniem, klejeniem, kalką i linkami.

Chciałem, aby wyszedł jak najlepiej; niestety, nie obeszło się bez błędów... Ale to już sami oceńcie. A oto i on:

Jeśli jeszcze jakieś zdjęcia mam zamieścić, to dajcie znać.

Za jakiś czas zamieszczę zdjęcia ORP Błyskawicy oraz ORP Metalowca. Muszę jeszcze nieco nad nimi popracować...

Pozdrowienia dla wszystkich!

PS: Wydaje mi się, że zdjęcia pobierane z fotosika tracą na jakości... Może to złudzenie, ale przysiągłbym, że orginały z mojego dysku są lepsze. Za jakiś czas mam zamiar zamieścić te zdjęcia również na mojej stronie, wtedy zmienię linki i tu na forum pojawią się również zdjęcia z mojego serwera.

fajnie, że mamy kolejny okręt w galerii

wygląda na czysto pomalowany, troszkę dziwnie wygląda olinowanie, ale sam jeszcze olinowania nie robiłem, więc narzekać nie będę z zamierzchłych czasów pamiętam jak się męczyłem przy samolotach... jeden ruch ręką i od nowa trzeba było linkę przyklejać

w Twoim modelu jedynie bym podszpachlował przejście między pokładem a kadłubem

i czekam na fotki kolejnych okrętów może w kolejnych pokusisz się o relingi?

Jędrek

W Metalowcu bawiłem się relingami, niestety, wyszły średnio. Pionowe słupki zrobione są z drutu, natomiast poziome linki są z tej samej nici, co olinowanie na Gromie.

A tak a propos olinowania - co wymagałoby poprawy?

Pozdrawiam

A tak a propos olinowania - co wymagałoby poprawy?

Powinienes zastosowac inny material do ich wykonania. Nici sa raczej za grube. Pomysl nad cienkim drucikiem albo o rozciagnietych na cieplo wypraskach. Przy tej wielkosci modelu odradzalbym wlasne eksperymenty z relingami i zainwestowal w elementy fototrawione. Szkoda, ze nie zaznaczyles bulaji i okien sterowki a to o wiele podnioslo by wyglad modelu. Podsylam fotki Burzy w tej samej skali. Polukaj na fotki i pomysl przy pracach nad kolejnymi modelam. Ogolnie model prezentuje sie OK ale brakuje mu wlasnie tego czegos

http://wcm.com.pl/index.php?action=galerie&id=4

PS. Nawet w tym modelu relingi sa toporne ale w takich skalach nie zawsze mozna odwzorowac dokladnie wszystkie detale.

Przyjrzawszy się relingom podesłanej Burzy muszę przyznać, że to, co jest na moim Metalowcu, to nawet ich nie przypomina... Będzie trzeba je zdjąć... Ale niedługo sami zobaczycie.

Pozdrawiam

Fajny model. podoba mi się

Fajny model. podoba mi się

Nareszcie ktoś nie krytykuje mojego olinowania. Dziękuję i pozdrawiam.

Witam.

Mi tez sie podoba ten model ale mam pewna watpliwosc. Ogladajac zdejcia w relacji z budowy (od dziobu ku rufie i odwrotnie z perspektywy ptasiej) mam wrazenie ze model nie trzyma symetrii? Czy tylko ja mam takie wrazenie?

Mialem cos takiego jak kiedys kleilem kartonowego "Le Terrible" z MM a ten tu to przeciez plastik.

Pozdrawiam

Tomek Wilk

mam wrazenie ze model nie trzyma symetrii? Czy tylko ja mam takie wrazenie?

Zgadza się. Podczas budowy też zauważyłem tą asymetrię (to już było po zrobieniu zdjęć), więc postarałem się to naprawić. Nie wiem na 100% co było tego powodem, domyślam się jedynie, że podczas transportu coś musiało ugiąć jedną stronę kadłuba (na przykład na Poczcie ktoś mógł na mój model położyć jakąś inną paczkę). Po poprawieniu już nie widać tej asymetrii, chociaż nadal ona jest (pomiary nadal wykazują, że pomiędzy styczną do osi dziobu a styczną do osi rufy jest kąt ok. 1 stopnia).

Nie chciałem więcej próbować prostować plastiku, aby go nie złamać.

Pozdrawiam