M113A2 Tamiya 1:35

Witam,

jako, że to mój pierwszy post na tym forum, to wypada się przedstawić.;) Jestem Maciek, ale będę występował tu pod nickiem Qdłaty. Ponadto jestem z Łodzi, i tam też studiuję. Niektórzy pewnie znają mnie z PWM.

Tyle wstępem, przechodzimy do modelu.

Padło na M113 Tamiyi. Skala 1:35. Malowanie przewiduję piaskowe. Składał się całkiem przyjemnie poza paroma miejscami. Pojazd sam w sobie prezentuję jako osobny wątek, ale jeśli starczy zapału ma być elementem dioramy. Dlatego też, nie będzie on ani bardzo zniszczony, ani bardzo obładowany sprzętem. Ponadto purystą nie jestem, wiec zdjęcie traktuję jako inspirację, a nie wzór.

Po sklejeniu i wstępnym malowaniu model prezentuje się następująco:

Na początku jako bazę użyłem MM 1735 (wood flat), następnie do cieniowania jaśniejszy MM 1709 (radome tan flat) oraz ciemniejszy MM 1742 (dark tan flat). Po raz pierwszy starałem się zrobić cieniowanie na całym modelu. Efekt nie jest powalający i jeszcze trochę poprawek się przyda. Miejscami cienie są za intensywne, a w innych trochę tego za mało (tak mi się przynajmniej wydaje). Mimo to, jak na pierwszy raz, jestem w miarę zadowolony.

A Wy co o tym sądzicie? No i jakie sugestie "co dalej?"

Na koniec chcę model prysnąć mgiełką "kurzu", więc kontrast między kolorami trochę się zmniejszy. Czy może prysnąć to miejscowo, delikatnie kolorem bazowym?

Pozdrawiam,

Maciek

[/img]

Drobny postęp. Trochę detali pomalowałem, nałożyłem kalki. Zapomniałem światła z tyłu pomalować, ale to się zmieni. ;o) Mam lakier clear mat Pactry, czy chcą go nałożyć aerografem jest konieczność rozcieńczania go jak każdą farbę?

W następnym odcinku już z bambetlami.

Pozdrawiam,

Maciek

Tylne światła powinny być czerwone.

Witam. Właśnie robię m113 (starszego brata z Wietnamu). Widzę, że u Ciebie już widać koniec. I nieźle wygląda

No to chyba skończony. Zrobiłem chyba wszystko co zamierzałem, efekt mnie na ten moment zadowala. Jeśli macie jakieś uwagi i sugestie poprawek, chętnie posłucham. Może coś z nich wprowadzę. ;o)

No i mały plener:

Mam nadzieję, że się choć trochę podoba.

Nawierć przynajmniej lufę 12,7.

Mi się podoba . Tylko lina z tyłu jest odwrotnie przyklejona.

Nawierć przynajmniej lufę 12,7.

Jeśli tylko zaopatrzę się w odpowiednie wiertło.

Tylko lina z tyłu jest odwrotnie przyklejona.

Uuuupssss..... faktycznie, ale nie będę już tego zmieniał.

Dzięki za miłe słowo.

Nawiercać lufy można odpowiednim skalpelem lub igłą..

Chętnie posłucham podpowiedzi.

Co tu podpowidać, ja biorę skalpel lekarski nr 11 i okrągłą rączkę, wbijam w środek i obracam kilka razy. W mojej M2 w Strykerze nawierciłem w ten sposób oprócz lufy muszkę...

Czy ja dobrze domniemam, że zaznaczone elementy to rury wydechowe i oprócz nawiercenia przydałoby się tą okolicę troszkę osmolić?

Czy ja dobrze domniemam, że zaznaczone elementy to rury wydechowe i oprócz nawiercenia przydałoby się tą okolicę troszkę osmolić?

Na pewno wydechy. W moim jest jeden bardziej z przodu.

Czy osmolić? Najlepiej jakieś fotki przejrzeć.