marek2g

Dziękuje za pozytywne komentarze Co do washa to fakt że biały na niebieskim jest mocno przerysowany. Genezą tego washa były zdjęcia na których widać niektóre nity jasne. Zapewne były to otwarte luki lub jakieś naprawy dokonywane w tych miejscach i z początku chciałem to odtworzyć jednak efekt był dziwny i w rezultacie zwashowałem wszystkie line na biało bo ciemny wash jakoś mi nie pasował. Odnośnie pilota to zastanawiałem się nad washem ale obawiałem się że wash go mocno zaleje i ściemni. Jak najlepiej go zwashować? Czarnym czy brązowym washem i czy całego czy tylko pasy?

Witajcie po dłuuuugiej Przerwie Przez cały ten czas często zaglądałem na forum i podziwiałem ile świetnych modeli tu powstaje. Wreszcie udało mi się dociągnąć jeden z moich projektów do końca i chciałbym go wam zaprezentować. Odnośnie modelu to problematyczne było spasowanie wlotów powietrza , przednie podwozie ma tendencję do notorycznego łamania się oraz miałem problem z doklejeniem zasobników UB-16 - opierały się o podwozie. Sporo miałem problemów warsztatowych . Przy kładzeniu kalek użyłem Mr. Mark Settra który rozpuścił mi farbę pod kalkami. Przy kładzeniu washa za bardzo kombinowałem i niestety starłem sido w jednym miejscu na stateczniku poziomym. Największe straty model poniósł gdy przyklejałem drobne elementy Super Glue - gdy zbliżałem narzędzie z kroplą kleju model go przyciągał i zostały mi w kilku miejscach paskudne włosy z kleju. Nie wiem czy spotkaliście się z czymś takim? Przy budowie modelu użyłem masek montexu , kokpitu Ariesa i pilota z Areobonus ( 480069 ). Podstawkę narysowałem w Corelu i dałem do wydrukowania na drukarce laserowej. Model malowany farbami Mr. Hobby: Góra :H 15 Bright Blue Dół : H 26 Bright Green Ciekaw jestem waszych opinii i już nie mogę się doczekać żeby działać z kolejnym modelem

Witaj Piotrze Fajny projekt. Będę tu często zaglądał bo sam myślałem o zbudowaniu Mi-2ki w oparciu o zestaw Smera. Nie wygląda on aż tak tragicznie po przyłożeniu do planów. Przód jest do poprawy i trzeba zmienić kąt nachylenia belki ogonowej. Sam plastik jest lekko pancerny i gruby ale to w końcu zabawka. Na razie jestem na etapie prac koncepcyjnych . Poszukuję też zestawu nad którym pracujesz ale jeszcze nie natrafiłem na niego. Myślałem żeby wykorzystać z niego wirnik i śmigło ogonowe. . Polecam ci plany w skali 1:48 w Lotnictwie z Szachownicą nr 23 i 25 i trzymam kciuki. pozdrawiam Marek

Brawo Grzegorzu! Dawno nie zaglądałem na forum a ty widzę nie próżnowałaś. Nawet ciężko mi komentować twoje modele bo można się tylko zachwycać a po relacji z budowy Miga 23 wyczerpałem już repertuar ochów i achów . Powiem krótko : jedwabisty jest ! Pozdrawiam.

To zostaw otwartą kabinę i po kłopocie Owszem kombinowałem w ten sposób ale wydaje mi się że to będzie widać a tego bym nie chciał. Może prace ralfa dadzą mi natchnienie żeby wrócić do tematu.

Witaj ralf Z miłą chęcią popatrzę jak walczysz z tym zestawem bo sam go rozgrzebałem dawno temu i czeka na lepsze czasy. Na pewno będziesz miał trochę szpachlowania w okolicach wlotu powietrza. Ja utknąłem po tym jak zdecydowałem się zgrać linie podziału na garbie za kabiną z tymi na kadłubie. Linie zgrałem poprzez przesuniecie garbu w kierunku dziobu ale... teraz owiewka kabiny się nie zamknie bo jest za długa . Nie było to zbyt rozsądne działanie z mojej strony. teraz muszę to wszystko wywalić skrócić długość garbu i szpachlować od nowa. A podstawowa zasada modelarstwa mówi 3 razy przymierz raz przyklej . Ale za to z teorii jestem dobry Trzymam kciuki i pozdrawiam. Marek

Polecam cleanlux. Jest tani, nie ma drażliwego zapachu i nie zniszczył oszklenia kabiny. Zmywałem Mojego Miga-23 malowanego Vallejo, Pactrą i Mr. Hobby seria C . Wpakowałem model do miski, i lałem na niego Cleanlux prosto z butli. Farba od razu spływała. Potem szczoteczką do zębów zdrapałem resztki farby mocząc model w cleanluxie. Jeśli zrobi sie to dokładnie nie będzie ani śladu. Cała operacja trwała kilkanaście minut. Na koniec umyłem go pod bieżąca woda i tyle. Pozdrawiam Marek

Fajnie wyszły te przewody na goleniach Grzegorzu. Podobają mi się. Mam pytanie jak "cieniowałeś" tylną cześć kadłuba. Na pierwszy rzut oka wygląda to na lekko brązowy wash?

Dzięki Robercie. Bardziej chodziło mi o tą cześć asfaltową podstawki ale fotki na pewno się przydadzą. Faktycznie nie wygląda to najlepiej...Już nie pamiętam co mną kierowało. Chyba to że na niektórych zdjęciach wnętrza kabiny Miga -23 górna osłona deski przyrządów jest w tym kolorze a że nie zgłębiłem tematu dość wnikliwie to pojechałem po całości. Gdybym dał tam jakieś detale to nie byłoby to takie widoczne ale teraz to już po herbacie. Ja teraz będę miał teraz przerwę na pracę i do tematu powrócę dopiero pod koniec sierpnia więc na pewno mnie wyprzedzisz wkrótce.

Dzięki Robercie. Dzięki Leszku. Jeśli chodzi o detale to jest tak jak napisałeś ale po prostu na tyle pozwalają mi moje obecne umiejętności. Dojdą jeszcze anteny ale nie zmieni to ogólnego odbioru modelu. Na razie ciesze się jak udaje mi się rozwiązać kolejny problem który sam sobie stworze podczas prac nad modelem a że sporo już baboli wywinąłem więc także sporo się nauczyłem A tak przy okazji to czy macie jakieś sugestie jak poprawić brudzenie podstawki? Bo mam wrażenie ze wygląda jakby przewróciła się tam ciężarówka z gruzem...

Hej Robercie! Mi dwójka wygląda fajnie. Detale ładnie się prezentują. Jedynie przejście pomiędzy osłoną silników i resztą górnej części kadłuba trochę się odznacza. Nie mogę się doczekać aż pokarzesz go już pomalowanego

Witam wszystkich ponownie. Mały update z mojej walki z tematem. Tak jak planowałem pokryłem kalki na wyrzutni UB-32 maskolem i jeszcze raz ją pomalowałem. Operacja się powiodła . Z drugiej strony wyszło trochę gorzej bo nałożyłem za dużo maskolu i stara farba odrobinę wychodzi spod kalek ale tak już zostawię. Położyłem wash na cały model i potem pomalowałem go lakierem matowym Pactry z którego użycia jestem bardzo zadowolony. Jedyne straty jakie powstały podczas tego procesu to utrata dwóch znaków "nie stawać" podczas zmywania washa które znajdowały się na części skrzydła zachodzącej w kadłub i były nie całkiem pokryte sidoluxem. Oczywiście problemy które miałem wcześniej z chropowatą powierzchnią stały się jeszcze bardziej widoczne ale to lekcja na przyszłość dla mnie. Niestety już tak mam - jak czegoś nie sp... to się nie nauczę . Na chwilę obecną model prezentuje się następująco: Kombinuję jak nadać farbie wygląd lekkiego zużycia. Pierwotnie myślałem o przejechaniu modelu lekką mgiełką z Pactry weatering ale po próbach zrezygnowałem z tego. Teraz myślę o położeniu filtra ale najpierw muszę podszkolić się w teorii. Oczywiście będę bardzo wdzięczny za wszelkie uwagi i wskazówki.

Super ci ta szabla wychodzi Wojtku!

Moim zdaniem kolory są ok. Myślę że możesz tak zostawić. Dużo zależy od oświetlenia. Np jasnobrązowa na Pierwszych dwóch zdjęciach wydaje mi się lekko za ciemna ale na ostatnim jest jak najbardziej ok. Natomiast jasnozielona na ostatnim zdjęciu wygląda lekko za jasno ( chciałem o tym wspomnieć ale wcześniej zdążyłeś podać farby i zorientowałem się że to H 340 - sam nią malowałem ale by była wtopa ). Reszty prac nie komentuje bo jestem w stanie permanentnego opadu szczeny . Dodam tylko że z przyjemnością tu zaglądam i podpatruje. Pozdr. Marek

Zapowiada się interesująco. Spora sztuka będzie. Niezły pomysł z tą rolką sraj-taśmy