Skocz do zawartości

F-16A Fighting Falcon (Academy, 1:72)


Kermit

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie ponownie

 

Zainspirowany tematem "Nasze najlepsze modele roku 2006" postanowiłem pokazać tutaj model, który najbardziej mi się podoba ze wszystkich sklejanych w minionym roku.

 

Trochę danych:

F-16A Fighting Falcon

Producent: Academy

Skala: 1:72

Data sklejenia: 31 sierpnia 2006

 

Ogólnie model miał mieć nałożony kamuflaż niebiesko - szary, lecz zmieniłem zdanie i postanowiłem pozostawić go całego niebieskiego, gdyż bardzo spodobał mi się w takim malowaniu. Dołożyłem więc kalkę i pozostawiłem tak, jak jest.

 

Jeśli ktoś stwierdzi, że źle zrobiłem: trudno. W końcu teraz jest on orginalny...

 

01small.jpg 02small.jpg 03small.jpg 04small.jpg 05small.jpg

 

[edit]Aktualizacja linków do zdjęć i strony[/edit]

 

Pozdrawiam!

 

PS: Model można również obejrzeć na mojej stronie: http://www.kermit.slask.pl/reduct/?model=1&number=3.

Jest tam nieco więcej opisu na jego temat.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Ciekawe malowanie pierwszy raz takie widze. Miałeś problemy z kryciem białej farby? Bo kiedy ostatnio prubowałem pomalować T-34 to po piątej warstwie zrezygnowałem. Podoba mi się chociaż nigdy samolotu nie skleiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na samym początku miałem duże problemy z białą farbą, jeśli kolor plastiku był inny niż biały (w większości przypadków, bo jeśli wypraski były białe, to nie było problemu). Na przykład problem stanowiło pomalowanie Boeinga 747 na biało (górna część) - nałożyłem chyba też 5 warstw. Później zainwestowałem w aerograf i przyjałem taką zasadę, że jeśli mam nałożyć białą farbę na cokolwiek innego koloru, to używam tylko aerografu (nawet w przypadku bardzo małych części) - i wtedy problem zniknął.

 

Poza tym do dnia dzisiejszego, jeśli gdzieś nakładam farbę pędzlem, to zawsze gdzieś musi mi przebić kolor wypraski...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Mnie się podoba. Po nałożeniu niebieskiego zrezygnowałem z kamuflażu właśnie dla tego (między innymi), że bardzo mi się to spodobało. Ale każdy może mieć inne zdanie.

 

Dziękuję za komentarze.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"w wersji morskiej"? hmmmmmm

Tez cos mi tu nie pasuje...

W Navy, owszem, maja 16-tki, ale pomalowane na Migi-29 do pozorowania samolotow agresora, podczas manewrow takich jak Red Flag, czy innych... Natomiast wersja pokladowa F-16 nie istnieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż możesz dorobić haczyk od łapacza z tyłu z kawałka drutu i zrobić go w wersji morskiej

 

"Haczyk" jest już na modelu, w pozycji złożonej. Jak mi się znów uda pożyczyć od siostry cyfrówkę, to zrobię zdjęcia od dołu tego samolotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast wersja pokladowa F-16 nie istnieje.

 

Rzeczywiście, F-16 w USA posiadają haki do lądowania na lotniskowcach w przypadku lądowań awaryjnych; poza tym stacjonują w bazach lądowych.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ladowania na lotniskowcu, to raczej chyba nie... Poporstu podwozie by tego nie wytrzymalo... Ponadto piloci Sil Powietrznych nie sa w ogole szkoleni do ladowania na pokladzie, a jest to pewne wyzwanie, zeby trafic w "ten statek".

Natomiast wszystkie samoloty USAF maja haki, ale to bardziej na wypadek ladowania awaryjnego na lotnisku (wtedy rozpinaja liny hamujace na pasie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, masz rację, Majek. Źle przeczytałem w encyklopedii. Jest tam:

Hak do awaryjnego lądowania lotniskowego, uruchamiany sprężynowo.
Poprzednim razem wyczytałem "lotniskowcowego", stąd ta pomyłka.

 

Ale tak ostatecznie, gdyby tak przyszło jakiemuś pilotowi awaryjnie lądować, a w okolicy byłby tylko lotniskowiec, to przecież warto chyba zaryzykować lądowania na lotniskowcu, niż katapultować się i tracić samolot w oceanie, jak sądzicie?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno lepiej ocalić życie niż jakiś sprzęcik za parę milionów.

 

A cóż widać moje info na ten temat jest złe... kiedyś wyczytałem i nawet widziałem w reportażach z życia na lotniskowcu że występują F16 hmmm może mi się machnęło z innym samolotem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.