Citroen 2CV - 1/24 Revell

Witam serdecznie ! Chciałbym zaprezentować model Citroena 2CV - Revella w skali 1/24. Początkowo bardzo sceptycznie byłem nastawiony do tego modelu ze względu na jakość Revella. Wolałem kupić "Cytrynę" Tamiyi ale niestety od dłuższego czasu nie była ona dostępna dlatego zaryzykowałem i szczerze mówiąc opłaciło się. Wbrew pozorom Revell popisał się dobro jakością spasowania i szczegółowości elementów. Mój bardziej doświadczony kolega modelarz również zdziwił się dobrą jakością modelu - sam sklejał nie jednego Revella i wie czym to grozi Podsumowując - przy modelu pracowało mi się bardzo dobrze bez większych problemów, elementy bardzo fajnie do siebie pasowały a sam model super odwzorowany i bardzo szczegółowy.

Wracając do mojej pracy - drugi model na tym forum (galeria) i pierwszy warsztat. Będąc samokrytyczny muszę przyznać że model można było lepiej dopracować pod kilkoma względami. Proszę o komentarze pod galerią i sugestie, które mogą przydać mi się w dalszej zabawie w modelarza. Serdecznie pozdrawiam !

Warsztat

PS: Przepraszam że model jest zakurzony na zdjęciach dopiero teraz to zauważyłem

Fajny brzydal

Jest kilka błędów, ale w sumie sympatyczny model

Urocza "Cytrynka" . Przyglądając się Twojemu warsztatowi od jakiegoś czasu można zauważyć wkład pracy w ten model - i widać efekty. Fajny akcent z kartką na sprzedaż Jedyne cobym się przyczepił to okolice pasów na kanapie - coś tam Ci chyba wpadło do mokrej farby. Ogólnie model dobrze się prezentuje, szczególnie w tym kolorze

Konkretnie to tak:

- Bardzo lubię ten samochodzik, choć mistrzostwo świata w wykonaniu jego modeli (w większej skali) osiągnął Christophe Goujon. Nawet nie ma się, co próbować zbliżać do jego poziomu.

- Bardzo lubię kiedy ktoś pisze dobrze o modelach Revella, bo uważam osobiście, że opinie na temat ich fatalnej jakości są mocno przesadzone.

Co do modelu to, to mi się w oczy rzuciło:

- Widać twoją staranność.

- Świetny pomysł z tą kartką.

- Nieźle wyszły szyby, ale uszczelki zdecydowanie do poprawy.

- Fajnie wyszły koła.

- Jest trochę niedociągnięć przy przejściach kolorów, co szczególnie widać we wnętrzu.

- Kierownica słabo „dopiesczona”.

- Fatalnie wyszły kierunki z przodu (zbyt mała przeźroczystość).

- Przeciągnij jakimś kolorem śruby mocujące chlapacze z przodu.

- Fatalnie wyszła antena.

- Rura wydechowa… Środek może na czarno?

- Za dużo lakieru, bardziej rozcieńczaj i psikaj cieńszymi warstwami.

Generalnie „mi się podoba” i czekam na następną sztukę w twoim wykonaniu.

Dziękuję panowie za komentarze. Wszelkie wasze rady szczerze wezmę sobie do serca i mam nadzieję że z modelu na model będzie coraz lepiej a może kiedyś dojdę do poziomu takiego jak Dorotka Tak jak pisałem w opisie model ma parę baboli ale wiadomo że jak człowiek przy nim cały czas pracuję to wielu rzeczy się z czasem już nie zauważa dlatego potrzebne mi wasze komentarze bo patrzycie na niego świeżym okiem