
Tomek Hejmo
Members-
Content Count
408 -
Joined
-
Last visited
Community Reputation
0 NeutralPersonal Information
-
Occupation
Student
- Website
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
-
T-34T [Revell i coś-tam] "Piaskowy Dziadek" 1/72
Tomek Hejmo replied to TankRed1070's topic in [M]Galerie
Moje zdanie znasz - lekko pustawa podstawka, mimo, że tak wygląda w rzeczywistości i brak mocniejszego washa - ale to moje zboczenie. Jednak patrząc na całość na żywo robi niesamowite wrażenie i mogę spokojnie przejść nad mankamentami, które wymieniłem. Tomek -
Powiadomienie o ostrzeżeniu/banie?
Tomek Hejmo replied to Tomek Hejmo's topic in Komunikaty i zmiany na Forum
Ale ja dokładnie opisałem problem Sam pewnie ustawiłeś forum tak, że nie da się wejść do HP bez logowania. Więc jakim cudem miałem się dowiedzieć o wyroku jaki dostałem? Wszyscy wiedzieli, co się stało, tylko nie sam zainteresowany. Dziwna polityka... Nie wymagam listu poleconego za potwierdzeniem odbioru, tylko jednego, krótkiego maila o treści "Ban na 14 dni" One są za darmo -
Ale to się da wyprostować Tomek
-
Widzieć widziałem, całkiem przyjemny w odbiorze, tylko brakuje kilku charakterystycznych śladów eksploatacji i ta antena pogięta nie bardzo. Jak wyginać, to w jednym kierunku, a nie łamać kilka razy w różnych płaszczyznach. Tomek
-
Ja mam takie prowokacyjne pytanie, ale chciałbym uzyskać na nie odpowiedź zanim ktoś władny usunie ten temat. Dlaczego, po otrzymaniu 14-dniowego bana nie zostałem o tym fakcie poinformowany? Jest podany adres e-mail, na który powinna taka informacja zostać wysłana - przynajmniej taki system jest stosowany na pozostałych forach. A tu nagle wchodzę na forum i pojawia mi się informacja, że zostałem z forum wyrzucony. Nie mam pojęcia na jak długo, czy na stałe, jakie są argumenty, nie wiem nic. Dodatkowo temat był w HP, gdzie nie mogę się dostać nie będąc zalogowanym. Admin ma zamiar coś z tym zr
-
Marcinie, ogrom wspaniałej pracy modelarskiej. Dopiero w rzeczywistości widać jak całość jest mała i ile detali jest schowanych w dorobionym kompleksie. Niesamowicie przyciągająca wzrok miniatura. Oglądałem ją z zapartym tchem i bardzo miło było mi poznać jej Autora. Tomek
-
Do tej czasu przedstawionego na zdjęciach tylko olejami. W tym momencie jest już po pigmentach i można uznać za skończony (czekam na numery), ale nie mam w akademiku możliwości zrobienia dobrych zdjęć. Poza tym mam umówioną profesjonalną sesję u Zbyszka Tamta plama to ratunek - strasznie kiepska do malowania żywica, nawet Surfacer nie chce się jej trzymać. 3 razy delikatnie chciałem ściągnąć mokrym pędzlem Vallejo i zeszło wszystko Miał wyjść fragment domalowany między corocznym remontem, ale po macie wszystko się ładnie zgrało i nic nie widać. Na spotkanie serdecznie zapraszam, będzie mi b
-
Robię. Wczoraj dostałem maila, że w MF-Zone wydrukowali kalki. Szkoda, że nie pospieszyli się o jakieś 3 dni :( Na Bytom pojedzie bez numerów. Tomek
-
Dzięki chłopaki za odzew, aż się chce robić dalej. Aktualnie model schnie na kaloryferku po fadingu. Jutro lecę do Bytomia pofukać go na połysk i będę washował. Co do modelu, to nie wiem, ile ma lat, ale sądząc po jakości odlewu jakieś 10 bym mu dał. Dziwię się, że Jadar, mając już bazę, nie chcę go nieco podrasować i puścić nowej wersji. Nie mówię tu o pełnym wnętrzu, ale niech poprawią narzędzia (odleją osobno?), dorzucą malutką blaszkę, skorygują zawieszenie, wieżyczkę i wsio. Chętnych na zakup, po normalnej cenie, pewnie kilkadziesiąt. Sam w miarę funduszy kupowałbym całą rodzinę, bo poja
-
Ja o mało nie poległem na tym: Szare to Poxipol prześwitujący spod cieniutkiej błonki żywicy. Jak on przetrwał podróż pocztą nie mam pojęcia. Tomek
-
Dzięki za odp. Kalki będą drukowane na zamówienie. Model jest kiepski, bryła pozostawia dużo do życzenia, jakość detali też. Za tą cenę spodziewałem się czegoś więcej. Ale trzeba też wziąć pod uwagę wiek tego modelu. Tomek
-
Powyciągałem detale pędzlem. Trochę się świecą, bo farba jeszcze mokra. Tomek
-
Tak sobie dłubię na zamówienie. Model strasznie toporny, dużo poprawiania i dorabiania. Najgorsza jest wieża z lufą. No i mój egzemplarz był strasznie niedolany z przodu na kadłubie. Nie będę tłukł 30 zdjęć do jednego posta, wrzucam te ostatnie. I na zachętę Reszta po nowej sesji foto, bo tylko jedno się nadawało. Tomek
-
Kapitalna robota Zbyszku. Tylko zastanawia mnie jak wybrniesz z tych ciemniejszych kół. Tomek
-
Pierwszy raz malowałem taki kamuflaż, muszę jeszcze poćwiczyć. Ciśnienie było małe, to pewnie przez brak wprawy w ręce. Tylna płyta jest złapana tylko na Patafix, dlatego odstawała. Łopata ucięta przez Dragona, bo tam dochodzą jeszcze Schurzen. Tomek