Od jakiegoś czasu chodził za mną pomysł zbudowania modelu jakiegoś okrętu. Żeby na początek nie było zbyt trudno, wybrałem Fletchera od Tamki. Postanowiłem założyć relację, żeby przy okazji się nauczyć czegoś nowego. Do modelu mam kilka dodatków (blachy Edka, lufy Mastera 127mm, 20 mm oraz stanowisko 40 mm Bofors). Malowanie będzie raczej z okładki (DD-445).
Na dobry początek surowy kadłub na podstawce:
Na kadłubie są wypukłe linie podziału blach - pomyślałem, żeby to zeszlifować i odwzorować poziome linie podziału blach Surfacerem. (kilka warstw z aero powinno wystarczyć, nie mam akurat w puszce)