Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'f-35a' .
-
Tak sobie w nowym roku niezobowiązująco postanowiłem, że skończę wszystkie samoloty w 1:32 - znaczy się te co mam. Na liście życzeń mam jakieś tam spady typy Hawker Hunter albo Saab Gripen, ale to tak dodatkowo. Plan jest w miarę ambitny bo pozycji mam jeszcze kilka(naście): Mirage 2000, EA-18G Growler, A-6E TRAM Intruder, F-8E Crusader, SU-27 Flanker, F-104A Starfighter, F-14D Tomcat I F-100D Super Sabre nie licząc zaczętego MiG-21 i F-16 Tak więc żeby nie tracić czasu, dłubiemy. Sam model ciężko zdefiniować, z jednej strony merytoryczność bryły prościej maciory jest wielkim znakiem zapytanie i schodzi na plan dalszy. Z drugiej strony konstrukcja, ilość części i spasowanie na razie są ok. Z dodatków to nie mam jeszcze nic, czekam na blaszki do kokpitu, bo zestawowy to straszna "nyndza", jakieś maski do oszklenia i pewnie uzbrojenie. W zestawie z uzbrojenia są: - 2 x AIM-9X Sidewinder - 2 x AIM-120 AMRAAM (w instrukcji jest ARAM) - 2 x GBU-31 JDAM Część wymienię na Eduarda, reszta na Wolfpacka. Generalnie jest 6 miejsc na bomby - 2 wewnętrzne, 4 na pylonach. Na niewidzialności mi nie zależy tylko na maksymalnym obładowaniu, więc może dam 6 JDAMów. I tu szukam zdjęć albo informacji, co może F-35A przenosić w jakiej konfiguracji, bo przenosić może od groma tylko jak to łączyć. Ale ku brzegu, wspomniany kokpit: Są też inne kwiatki, element dyszy z najgorzej umiejscowionymi "supportami" z wyprasek: Ślady po wypychaczach na większości klap od komór uzbrojenia, wnęk podwozia i innych: . Część dało się ładnie usunąć ale niektóre to na razie czekają na decyzję co dalej