Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'problem z malowaniem' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Tematyka modelarska
    • Samoloty, śmigłowce, przestrzeń kosmiczna
    • Pojazdy wojskowe
    • Pojazdy cywilne
    • Okręty, statki
    • Różne
    • Jak to zrobić i jak pokazać
    • Projekty Grupowe
    • Konkursy modelarskie archiwum
    • Spis treści forum
    • Portfolio
    • Historia modelarstwa - Vintage & PRL
  • Tematyka okołomodelarska
    • Dział handlowo-usługowy
    • Wydarzenia, Spotkania, Konkursy
  • Bielska Strefa Modelarska Spotkania BSM
  • Modelwork Founders Witam

Blogi

  • Modelarski Blog Konstruktora
  • Takie tam
  • War Game and Wordscapes
  • Debata na temat bezpieczeństwa seniorów w Olecku
  • Blog
  • Eksperymenty modelarskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Skąd


Zainteresowania


Zawód


Facebook


Youtube


Skype


Strona WWW


Yahoo


Twitter

Znaleziono 3 wyniki

  1. Witam wszystkich, na wstępie powiem ze po 20 latach kompletnej miłości do oglądania i podziwiania modeli w końcu sam sie zdecydowałem na spróbowanie sie w tej dziedzinie. Zakupiłem sobie podstawowy sprzęt oraz model i zacząłem zabawe. Technikalia - Aerograf: AB-180K Kompresor: Adler 4001 Farba: Tamiya akrylowa X-61 Rozcieńczacz: Mr.hobby leveling thinner Ciśnienie w kompresorze: 0.5 bara Czapka od Air Control Aerografu: Przykręcona prawie na maxa Połozyłem bez problemu podkład na model, potem pomalowałem bazą, tutaj nie było najmniejszych problemów wręcz sama zabawa. Problem rozpoczął się przy próbie zrobienia kamuflażu. Pierw zmienilem iglice na 0.3mm i zdjąłem czapke iglicy aby linie były cienkie, o ile linia faktycznie udaje sie cienka o tyle robią mi sie na krawedziach brzydkie rozbryzgi, oprócz samej linii aerograf pluje mi kropelkami na około. Załączam zdjęcie problemu i z góry bardzo dziękuje za wszelką pomoc. Pozdrawiam
  2. Hej, w pierwszej kolejności zaznaczam że to mój pierwszy post i jestem początkujący. Zakupiłem ostatnio model Corsair II od hasegawy i farbki akrylowe z pactry (matt). I z farbkami mam poważny problem (aktualnie z białą). Przy zbyt małym rozcieńczeniu (rozcieńczam wodą) pozostają bardzo wyraźne ślady po pędzlu, widać je nawet po położeniu paru warstw. Ponad to muszę kłaść bardzo grubą warstwę żeby kryła. Przy próbach rozcieńczenia 1:3-1:5 (próbowałem każdego po kolei) farba jest lejąca i również nie mogę uzyskać efektu jednolitej warstwy. Wszystkie próby przeprowadzałem najpierw na gołym plastiku (poprzedni model również malowałem bez podkładu i wyszedł dobrze) oraz na lakierze matowym (też z pactry). Czy jest w ogóle jakaś szansa na uzyskanie gładkiej i jednolitej warstwy z tą farbą używając pędzla? Myślałem też o zrobieniu podkładu farbą tamiya metalicznej (bo mi została z poprzedniego modelu). Czytałem też gdzieś o dodaniu mydła do farby w celu zmniejszenia napięcia powierzchniowego. Czy to ma sens? JAkieś inne porady? Załączam również zdjęcia, kolejno: -pierwsze: górna część: rozcieńczenie 1:4, 4 warstwy dolna część: rozcieńczenie 1:3, po drugiej warstwie odpuściłem -drugie: na lakierze bezbarwnym z pactry -trzecie: na gołym platiku, rozcieńczenie 1:4 Nie zjedzcie mnie, wiem że tragicznie to wygląda ale tak jak mówiłem jestem początkujący :c No i oczywiście wszystkie te "próby" przeprowadzałem w miejscach, które potem nie będą widoczne.
  3. Witam (przed chwilą przywitałem się oficjalnie w dziale powitań) Mam mały problem z malowaniem farbami Hataka i potrzebuję w tej sprawie porady bardziej doświadczonych. Tak jak napisałem w dziale przywitań od ponad 20 lat nie składałem modeli i sporo się w modelarstwie zmieniło. Zakupiłem prosty (i tani) model czołgu M41 firmy Tamiya. Do nauki, żeby móc na nim przećwiczyć kilka rzeczy i nie mieć wyrzutów sumienia, że coś nie wyszło. I właśnie nie wychodzi. Przy zakupie sprzedawca poradził mi do pomalowania farby akrylowe firmy Hataka (wydaje mi się, że z lini red. Opakowanie to 17ml buteleczka z granatową nalepką z białym logo firmy Hataka i pod spodem czerwonym napisem paints). Przy zakupie wyraźnie zaznaczyłem, że będę malował pędzlem (zakupiłem od razu pędzle). Na pytanie czy się je czymś rozcieńcza dowiedziałem się, że wodą w proporcji 1:1. Po sklejeniu części modelu chciałem przejść do malowania tego co trzeba pomalować na tym etapie, niestety moja naturalna dociekliwość nie pozwoliła mi na malowanie modelu tylko najpierw próby. Wziąłem kawałek ramki po wyciętych elementach i pomalowałem ją farbą rozcieńczoną wodą (woda bardzo miękka) w proporcji 1:1 (jedna jednostka farby i taka sama jednostka wody) i nie byłem zadowolony z efektu. Postanowiłem najpierw kawałek ramki pomalować podkładem (farba w sprayu Tamiya surface primer kolor szary) niestety z tego efektu też nie byłem zadowolony. W obu przypadkach kładłem 3 warstwy. Część ramki postanowiłem pomalować farbą bez rozcieńczania i jest już trochę lepiej. W między czasie czytałem sporo tematów na temat malowania modeli farbami Hataka ale na temat linii red jest niewiele komentarzy a jak jakieś są to raczej niepochlebne. Więcej tematów jest dotyczących linii blue i linii orange. Postanowiłem, że się nie poddam i zrobiłem jeszcze jeden test. Kupiłem łyżeczki jednorazowe z tworzywa sztucznego (ponieważ plastik to jest czeski materiał wybuchowy) i rozpocząłem doświadczenie. 3 łyżeczki pomalowałem podkładem a 3 nie. Łyżeczki malowałem farbami rozcieńczonymi w stosunku: 1 - 1:1 2 - 3:1 (3 jednostki farby na jedną jednostkę wody) 3 - nie rozcieńczona farba Na wszystkie łyżeczki kładłem 3 warstwy farby (każda kolejna warstwa po wyschnięciu poprzedniej). Wynik malowania (pędzlem): Przypadek 1 (farba w stosunku 1:1) - na podkładzie nawet nieźle tylko żeby otrzymać kolor jaki bym chciał to musiał bym malować kilka (jeśli nie kilkanaście) razy (po takiej ilości boję się, że znikną detale modelu). Jedyną wadą są zacieki i pogrubienia spływającej farby na brzegu i w miejscu gdzie łyżeczka (część dopaszczowa) przechodzi w uchwyt. Na łyżeczce bez podkładu, tak rozmieszaną farbą nawet lepiej nie mówić ponieważ wyszło bardzo słabo. Przypadek 2 (farba w stosunku 3:1) - na podkładzie tak jak punkt wyżej całkiem nieźle kryje, kolor już prawie taki jak powinien być, tylko znowu te zacieki i w niektórych miejscach widać podkład (malowałem dokładnie ale możliwe, że to moja wina). Łyżeczka bez podkładu efekt podobny tylko prześwitujące plamy są wyraźniejsze. I też się tworzą zacieki. Przypadek 3 (farba bez rozcieńczania) - na podkładzie efekt super, ale też dopiero po 3 warstwach. Kolor równy i bez zacieków, trochę pod światło widoczne pociągnięcia pędzlem. Na łyżeczce bez podkładu kolor dobry niestety powstały zacieki i struktura jest nierówna. Wnioski. Na pewno trzeba stosować podkład. Na pewno trzeba malować kilka warstw. Ale malując bez rozcieńczenia 3 warstwy to zużyję kilka pojemników tej farby na cały czołg. Pytania: 1 - czy robię coś nie tak? 2 - czy należy farbę rozcieńczać wodą czy czymś innym (różne opinie na ten temat znalazłem)? 3 - jaka ma być proporcja (wiem, że trzeba próbować ale może ktoś coś doradzi)? 4 - Czy te farby nadają się do malowania pędzlem czy tylko aerografem (też różne opinie znalazłem ale duża większość osób twierdzi, że tylko do aerografu)? 5 - czy kupić inne farby typowo do malowania pędzlem (te zostawił bym sobie do ćwiczenia malowania aerografem ponieważ planuję takowy zakupić) czy walczyć nimi do końca bo to ze mną jest coś nie tak a nie z farbami (a może właśnie tak ma być jak pokazały moje testy i marudzę)? Zadowolony z efektu nie jestem. 6 - może spróbować podkładu ale nie szarego tylko czarnego? Wiem, że ten post jest strasznie przydługi ale osobie, która go przeczytała strasznie dziękuję i proszę o porady bo z farb i efektów malowania nie jestem zadowolony i nie wiem czy dalej się męczyć, czy tak ma być czy spróbować innych farb np. tamiya color (też akrylowe). Jeśli ktoś sobie zażyczy to mogę załączyć zdjęcie z testów na łyżeczkach. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.