Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'wojskowy' .
-
Czołem wszyscy! Jako iż jestem nowy na forum i jest to mój pierwszy post pragnę się z wami ciepło przywitać . Gwiazdą tego wątku jest model rosyjskiego myśliwca SU-57 firmy ZVEZDA w skali 1:72. Pomysł na ten model ? Nie jest to mój pierwszy model, lecz już jubileuszowy 10-ty model. Model ZVEZDA daje możliwość sklejenia go w dwóch pozycjach: w locie lub na kołach. Ja wybieram tą pierwszą opcje. Dodatkowo zacznę przygodę z elektryką, w czym jestem dosyć zielony, co prawda zielone uprawnienia 1 KV są, tylko wiedzę przydałoby się odświeżyć i się nauczyć w praktyce budować układy elektryczne, gdyż nigdy tego nie robiłem. W planach mam zrobić imitacje afterburnera z diód LED (zostałem zainspirowany filmem na yt z budowy f-35 z afterburnerem) i przezroczystych rurek, prawdopodobnie akrylowych póki co skupiam się na aspekcie elektryki. Samolot będzie w pozycji ze złożonym podwoziem, przedstawionym w locie na dioramie. Jest jeszcze drugi aspekt tego projektu, lecz skupmy się wpierw na suczce. Z zakupami dot. elektryki pomaga mi na bieżąco kochany ChatGPT , póki co rodzi się we mnie pytanie czy dioda SMD potrzebuje radiotra do chłodzenia? W każdzej z dysz będą trzy diody, dwie niebieskie 3mm i jedna SMD biała ciepła pomalowana w odpowiednie kolory.
-
Zapraszam do galerii kolejnego Antka z mojego hangaru O modelu słów kilka Oto następny model An-2 w moim wykonaniu i kolejny Trumpeter w skali 1/72. Model powstawał bez ciśnienia jakieś półtora roku, a w między czasie trwały ustalenia co do użycia odpowiednich odcieni farb bazując na kilku fotografiach z czasów służby wojskowej samolotu. Problematyczne okazało się ustalenie górnej-otwieranej powierzchni oszklenia kabiny pilotów (pełne oszklenie, czy oblachowane). Każda fotografia do której miałem wgląd nie ukazuje tego fragmentu w taki sposób aby można było jednoznacznie stwierdzić jak to faktycznie wyglądało. Po wielu perturbacjach jak widać udało się doprowadzić projekt do końca, przyjmując że była to wersja pasażerska i najprawdopodobniej miała oblachowaną górę osłony. Mimo wszystko zostawiłem sobie bramkę awaryjna gdyby okazało się inaczej… Jako oznakowanie posłużyły mi kalkomanie firmy Print Scale. Modelu zbytnio opisywać nie trzeba bo jaki chińczyk jest, każdy widzi. Ma swoje zady i walety, ale można z tego coś ulepić. W modelu dodałem trochę samowolki takiej jak, pitoty, anteny, uchwyty wejściowe na kadłub, wydech z rurki metalowej, naciągi z ramki ciągnionej nad gazem. Kilka faktów o samolocie Model przedstawia maszynę o numerze seryjnym 1G159-26 zbudowaną jako wersja pasażerska "P". Wyprodukowany w 1974 roku egzemplarz przekazano wojsku gdzie nadano mu numer taktyczny 5926 i przydzielono do 28 plm w Słupsku. Pod koniec lat 80-tych samolot przekazano do klucza łącznikowego w 6 plmb w Pile. W 1997 roku skreślono go ze stanu i po zmianie malowania i nadaniu cywilnych znaków SP-AOP trafił do Aeroklubu Ziemi Pilskiej gdzie wykorzystywany był do skoków spadochronowych, lotów widokowych, a także używany był w akcji szczepienia lisów przeciwko wściekliźnie, aż do 2012 roku. W 2013 roku samolot sprzedano do Korei Południowej i jego dalsze losy nie są znane. Foto: Ray Pettit lotnisko Piła, 1994 rok. Foto: Borys Sas lotnisko Piła, 1995 rok. Foto: Jarosław Kania lotnisko Piła, ostatnie zdjęcia 2012 rok. Pilski Antek jednak powraca na pilskie lotnisko w formie poniższej miniatury Jego domem od 7 czerwca br. będzie wystawa w hangarze Pilskiego Muzeum Wojskowego. Obok prawdziwego Su-22 „Tygryska” będzie eksponowany w gablocie poświęconej samolotom z pilskiego lotniska. Polecam wszystkim chętnym wizytę w muzeum z bardzo ciekawymi eksponatami i fajnymi cyklicznymi imprezami Zapraszam do krótkiej galerii modelu. Dziękuję wszystkim za uwagę
- 11 odpowiedzi
-
- 15
-
-
- antek
- pzl mielec
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: