Jump to content

Powrót "Daru Pomorza" - 1/35


Śmigły
 Share

Recommended Posts

Kiedy zobaczyłem nowy zestaw MB, wiedziałem jak to się skończy i od razu miałem pomysł.

 

l_MAS3556.jpg

 

Amerykańskie mundury letnie pasują idealnie do polskich mundurów przedwojennych i nawet nie trzeba wiele przerabiać. Jakość zestawu MB nie powala - szczególnie twarze, ale zrobiłem z tego zabawę i powstało coś takiego.

 

Żaglowiec "Dar Pomorza", w dniach od 16 wrzenia 1934 do 3 września 1935 odbył podróż dookoła Świata pod dowództwem kpt. ż. w. Konstantego Maciejewicza-Matyjewicza, zwanego "Macajem" lub "Kapitanem kapitanów". W dniu powrotu do Gdyni na stermaszcie statku zawisł wimpel o długoci 39 metrów - symbol przebytych w czasie podróży 39 tysięcy mil morskich. Z podróży przywieziono m.in. papugi i małpki z odwiedzonych miejsc.

 

 

Winietka przedstawia uroczysty powrót do Gdynii 3 września 1935 roku. Mamy na niej marynarza, ucznia Państwowej Szkoły Morskiej w Gdynii oraz kapitana Konstantego Maciejewicza. Obaj w mundurach letnich, na nabrzeżu portu w Gdynii. Do tego parę elementów marynarskich. Skrzynia, lina pokładowa, lapa naftowa i worek marynarski. Poza tym bardzo ładnie rzeźbiona papuga z MB (w zestawie jest też małpka). Mam nadzieję, że się spodoba.

 

macaj_1.jpg

 

macaj_2.jpg

Link to comment
Share on other sites

bardzo fajny pomysł przerobienia zestawu MB na naszych marynarzy, godzien zapamiętania możesz napisać co przerabiałeś?

 

teraz odrobina krytyki

 

figurki na pierwszy rzut oka wyglądają na dobrze pomalowane ale by powiedzieć coś więcej przydałyby się jakieś zbliżenia

 

całkiem fajnie wygląda skrzynia choć po morskiej podróży i zwykłej skrzyni oczekiwałbym jakiegoś innego być może bardziej stonowanego koloru, teraz wygląda jakby była z jakiegoś szlachetniejszego gatunku drewna (takiego na meble)

 

mam mocno mieszane uczucia do podstawki, przede wszystkim jest dla mnie za sterylna, ani kamyczka, żwirku itp. podobnie pachołek jakoś nie wtapia mi się w nią

 

poza tym chyba całość podzieliłbym na dwie odrębne mniejsze prace albo przynajmniej obrócił trochę kapitana w stronę marynarza, w tej chwili każdy sobie rzepkę skrobie - kapitan wygląda jak głaz i nie zwraca uwagi na wyczyny marynarza z papugą, trochę nienaturalnie to wygląda jak na scenkę z dwiema figurkami, powinien przynajmniej zerkać w jego stronę

 

duży plus za tematykę!

 

Jędrek

Link to comment
Share on other sites

Temat ciekawy ale chyba "na szybko" robiony. Praktycznie nie widać cieniowania. Też uważam, że podstawka jest... Obła... Tak jakbyś kawałek polistyrenu pomazał farbą i tyle. Jeżeli to betonowe nabrzeże portu to mogłeś pokusić się o jakąś fakturę betonu. Plusem jest pomalowanie papugi

Link to comment
Share on other sites

tak jak koledzy wcześniej napisali.. najsłabszy element to sama podstawka..

może na początek dorzuć jakąś linię dzielącą dwa betonowe bloki.. możesz zrobić ukruszony brzeg jednej z nich.. już nie będzie tak płasko i nudno..

całą podstawkę możesz podwyższyć, a od strony polera dorobić skraj nabrzeża

albo fragment trapu opartego o nabrzeże.. albo jakiś kawał liny zaczepiony o poler.. albo mewę i kawałek szkieletu rybki.. albo niedopałek papierosa.. albo.. zapchaj to czymś bo pustką wieje :]

 

ze wszystkich elementów najlepiej pomalowana jest papuga i worek.. reszta posiada tylko kolory bazowe.. popracuj nad figurkami jeszcze, szczególnie nad kolorem ciała :]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.