Flakpanzer IV "Wirbelwind"/Ostfront zima 44-45/Tam

[SPIDIvonMARDER]

Firma: Tamiya

Skala: 1:35

Okres rozpoczęcia prac: grudzień 2009

Poziom trudności: niski

Cena: 87 zł

Przypuszczalny front: zima 1945, jeszcze nie wiem gdzie

 

Tamiya powraca do mojego domu w wielkim stylu! Po starych capach nareszcie dorwałem się do ich nowego modelu... i dzięki niemu Tamka znowu stała się moja ulubioną firmą! Dragon pomimo całego swojego szlacheckiego charakteru mógłby się wiele nauczyć. ;)

 

Tak więc... ciężko się tu do czegokolwiek przyczepić... no gąski sa do bani, sprawiają wrażenie gumki od majtek. Ponadto błotniki mają starożytne Tamiyowskie dziury nad gąsienicami... co jak co, ale w XXI wieku takie coś nie przystoi.

Ale poza tym nie mam skarg. Wszystko pasuje rewelacyjnie, instrukcja czytelna, modle intuicyjny i bardzo dokładny pod względem szczegółowości detali (widać np. nierówności metalu na włazach. Nadlewów praktycznie nie ma. Do zestawu dołączono 5 figurek, z czego 4 mają zimowe mundury, oczywiście dobrze odwzorowane.

Szkoda, że ukazano tylko 1 wzór malowań. Dlatego jak ktoś w świątecznym przypływie dobrej woli chciałbym podzielić się jakaś fajną dokumentacją, to będę dźwięczny spidivonmarder@gmail.com

Szczególnie poszukuję zdjęcia "Huraganu" z ekranami pancernymi. Kiedyś takie widziałem.

 

Kwestia łączenia górnej części wieżyczki i dolnej. Na zdjęciu 1, w kącie wieży widać okrągłe łączenie dwóch części, na tzw "kolek". To mała zagwozdka, ponieważ oczywiście prawdziwy czołg nie miał czegoś takiego, a taki element na razie rzuca się w oczy. Po osobistej burzy mózgu jednak... nie będę tego usuwał:

-bez tego kołka wieża może nie zechcieć się skleić ze sobą i ześlizgiwać

-jak się zładuje model figurkami, to one powinny to zasłonić

 

<- tutaj widać, jak genialnie części pasują do siebie. Tylko prawa żaluzja jest klejona.. a niczym nie różni się od lewej, stałej.

[Seb]

To jest stary model Tamiya z ubiegłego wieku, lata 90-te.

Pod względem spasowania Tamiya zawsze wyprzedzała Dragona, ale jeżeli chodzi o detal to niestety daleko Tamiyi do Dragona.

Jak chcesz powrotu w wielkim stylu to proponuje np IS-2, JT czy StuG-a III Ausf. B., czy najnowsze ISU ileś tam.

Pzdr

[SPIDIvonMARDER]

Oj, widziałem StuGa III B... marzenie

Niestety nie na moją kieszeń, jestem skromnym modelarzem.

[cloner16]

Przecież mówiłem , ech... Czekam już tylko tutaj na posty , bo na kółkowe nie ma już co liczyć.

[Tomek_gnr]

a czemu mialaby sie nie skleic? wedlug mnie to lepiej to zeszlifowac a potem przykleic tak zeby bylo równo, proste, jak klej zlapie to przeciez nic Ci sie nie zsunie chlopie.

 

http://www.jagdtiger.de/index2.htm?http://www.jagdtiger.de/GermanVeh/Wirbelwind-02.htm

 

tu jest pare zdjec ktore moga okazac sie pomocne ;)

[SPIDIvonMARDER]

Dzieki, znane A masz jakieś malowania może?

[Rujewit]

To jest stary model Tamiya z ubiegłego wieku, lata 90-te ...

Zgadza się ale tez (nie wiem dokładnie kiedy) Japończycy wypuścili raz jeszcze ten model z pewnymi zmianami... Jak mnie pamięć nie myli zmieniony był kadłub i inne pierdołki ale nie wiem jakie jeszcze...

 

A masz jakieś malowania może?

 

Wystarczy wpisać w "wujka" google i szukać ;)

[SPIDIvonMARDER]

Zgadza się, kałub (dolny) jest poprawiony, górny chyba nie bardzo skoro są dziury nad gąsienicami.

Co do malowań, to akurat w googlu szukałem dwa tygodnie i znalazłem ze 2.

[SPIDIvonMARDER]

Usunąłem kołki łączące dół wieżyczki z górą. Teraz trzeba zaszpachlować co nieco

 

 

Na razie wszystko przebiega zgodnie z planem. Zamieściłem też dokumentację... proponowany przez Tamiyę Wirbelwind bardzo mi się podoba.

 

Podkład fertig!

Edytowane 9 Lutego 2010 przez Gość

[krzychu-onisk]

http://ww2drawings.jexiste.fr/Files/1-Vehicles/Axis/1-Germany/06-Panzerartillerie/Flakpanzer4/Wirbelwind.htm

Tu też ciekawe malowanie.

 

A model jak na razie wygląda bardzo przyzwoicie

Czekam na kamo.

[SPIDIvonMARDER]

Kamuflaż gotowy Owszem, są miejsca do poprawki (wnętzre wieży), ale na razie wszystko przebiega gładko.

 

 

 

[SPIDIvonMARDER]

Założyłem stare gąsienice od Tamiyowskiego Jagdpanzera. Te od Wirbelwinda po pierwsze nie przyjmowały farby (cały czas brudziła palce po 3 dniach od malowania), ponadto były sporo za długie. Zresztą, wyglądały żaośnie. Te też są niespecjalnie dobre, ale za to pasują.

 

[SPIDIvonMARDER]

Model ukończony, zapraszam tutaj:

viewtopic.php?p=339554#339554