hanadam Napisano 30 Maja 2010 Share Napisano 30 Maja 2010 NO to jakoś mi się skończyło następny eksponat znad Pacyfiku czyli japoński samolot wycieczkowy... tfu.... rozpoznawczy daaaaaaaaalekiego zasięgu. Konstrukcja z 1944 roku. Spora maszynka była - 12,5 m rozpiętości , śmigło 3,5m średnicy. Przy swej prędkości ponad 600km/h uzbrojony w jedną sikawkę do tyłu...a nawet o zgrozo wykorzystywany pod koniec wojny jako nocny myśliwiec ( z jednym działkiem 30mm lub dwoma po 20mm). Model jak to Hase... składa się bardzo przyjemnie i gdybym był lepszym modelarzem to wystrugałbym z tego naprawdę ładną miniaturę...a tak...wyszło jak zwykle... Dość ładnie Hase wykonała kokpit, więc chyba nawet złomiarze nie mieliby co tu wsadzać... może pasy jakieś... Niestety pomyliłem kolor spodu i pomalowałem IJA Greenish Gray zamiast IJN Gray. Góra to Nakajima Dark Green, osłona silnika Gunze 125 ...taki specjalny kolorek do osłon... czarny złamany granatem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łsobota Napisano 31 Maja 2010 Share Napisano 31 Maja 2010 Witam! Bardzo ładny model. Tak na pierwszy rzut oka przyczepiłbym się do trzech drobiazgów. 1. Linka anteny jest zdecydowanie za gruba, no i brakuje linki odchodzącej do kadłuba. 2. Światło pozycyjne na ogonie powinno być białe, a na zdjęciach wygląda na błękitne (albo, że w ogóle go tam nie ma). 3. Mogłeś pokusić się o dorobienie pasów. A tak w ogóle to ten samolot świetnie wygląda z pootwieraną kabiną (...) a nawet o zgrozo wykorzystywany pod koniec wojny jako nocny myśliwiec ( z jednym działkiem 30mm lub dwoma po 20mm). Takiego z 30 mm "armatą" w kabinie nawet swego czasu popełniłem, tyle, że w 1:72 (czyli z Fujimi). Maszyna z 3 Hikotai z 302 Kokutai, sierpnień 1945, baza Atsugi. Na tym samolocie, około północy, 1 sierpnia 1945 załoga w składzie porucznik Hiroshi Yasuda (pilot) oraz porucznik Taro Fukuda (obserwator), dokonała ponoć jedynego potwierdzonego ataku na B-29 wykonanego za pomocą 30mm działka zamontowanego na tym typie samolotu (wystrzelili 10 pocisków, ale efekt ataku nie jest znany). ps. Wg R.J. Francillon'a ("Japanese Aircraft of the Pacific War") C6N1 był ostatnim samolotem zestrzelonym w czasie IIWŚ, co miało mieć miejsce o 5:40 15 sierpnia 1945. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 31 Maja 2010 Share Napisano 31 Maja 2010 Witam Modelik na pierwszy rzut oka wygląda zgrabnie, ale zdjęcia nie dają możliwości dostatecznego przyjrzenia się mu i obiektywnej oceny. Są zbyt ciemne... To co na nich widać (po sztucznym rozjaśnieniu) to nieźle wykonany wash, aczkolwiek zakłócają go odznaczające się obramówki Hinomaru na skrzydłach i kadłubie oraz niektóre z obić lakieru (nie wszystkie). Spróbuj zrobić lepsze fotki, bo to bardzo ciekawy samolot i szkoda by było nie ocenić go w sposób właściwy Pozdrawiam Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hanadam Napisano 31 Maja 2010 Autor Share Napisano 31 Maja 2010 OOO... i właśnie po to jest forum Zaraz się wezmę za wytknięte babolki bo aż wstyd. Światła pozycyjnego faktycznie zapomniałem wkleić linka antenowa za gruba bo nie umiałem wyciągnąc nic cieńszego z ramek nad płomieniem a o tej poziomej zapomniałem Jeśli chodzi o obramówki na Hinomaru to one takie zielone już są.... a kalki były strasznie grube więc mały schodek się zrobił - potraktowane płynami nadawały się do wymiany :( Jeśli chodzi o jasność zdjęc to robiłem je wczoraj gdy na zenątrz tak lało ze nie dało się wyjść z modelem na zewnątrz...a w mieszkaniu brak mi jakiegoś solidnego oświetlenia - przyjdą słoneczne dni to wrzucę kilka lepszych fotek. Dzięki Panowie za konstruktywną krytykę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek d Napisano 31 Maja 2010 Share Napisano 31 Maja 2010 linka antenowa za gruba bo nie umiałem wyciągnąc nic cieńszego z ramek nad płomieniem To może zainwestujesz w rolkę najcieńszej żyłki wędkarskiej, starczy na dużo modeli. Modelik spoko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Timi Napisano 31 Maja 2010 Share Napisano 31 Maja 2010 Hmm ciekawe. Szkoda że tak słabo zdarty, bo rzadko się widuje fajnie zdarte modele japońskich samolotów. Fotki faktycznie słabe, mam nadzieje że wrzucisz lepsze z czasem. Od siebie mogę dodać ze coś dziwnego dzieje się z farbą pod kabiną. Mogłeś również usunąć ślady po wypychaczach w kabinie. Sam teraz składam Kate z Hasegawy i wiem jak to jest z usuwaniem tych śladów, ale naprawdę warto bo teraz denerwują:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łsobota Napisano 1 Czerwca 2010 Share Napisano 1 Czerwca 2010 Zaraz się wezmę za wytknięte babolki bo aż wstyd. Światła pozycyjne powinny być jeszcze na skrzydłach po dwa: niebieskie na prawym i czerwone na lewym skrzydle. Nie wiem czy model Hasegawy ma je jakoś zaznaczone, ale w modelach Fujimi są bardzo wyraźne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hanadam Napisano 4 Czerwca 2010 Autor Share Napisano 4 Czerwca 2010 No dobra.... dorobiłem brakujący fragment drutu anteny.... pomalowałem światła pozycyjne na skrzydłach i wkleiłem światło na sterze kierunku... No i korzystając z popołudniowego słonka zrobiłem kilka nowych fotek. Mam nadzieję że lepiej...a jutro lub w niedzielę galeria następnego japsa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.