heavy1123 Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 Witam, Zapraszam do obejrzenia galerii mojego ostatnio ukończonego modelu EC-135. Sklejało się go całkiem przyjemnie. Niestety efekt końcowy zepsuły kalkomanie, które nakładały się koszmarnie. Warsztat: viewtopic.php?t=20125 . Zapraszam do obejrzenia zdjęć. Pozdrawiam. Filip Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludlego.mil Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 Jak są dziadowskie kalki to ja robię tak np. zrobiłem tak przy mi-2 z mastera wziąłem taśmę dwustronną nakleiłem kalkę na nią i wyciąłem i na taśmie się trzyma:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Timi Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 Kalki rozumiem że mogły się nie kłaść rewelacyjnie, ale zaszpachlować i wyszlifować połówki kadłuba to jednak mogłeś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
heavy1123 Posted June 26, 2010 Author Share Posted June 26, 2010 Połówki kadłuba zaszpachlowałem i wyszlifowałem. Zapomniałem tylko o tylnej część kadłuba, gdzie połówki kadłuba łączą się z "przykrywką" końcówki kadłuba i wylotów powietrza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kornik_69 Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 Witam Twój wiatrak wygląda całkiem nieźle, ale oprócz wymienionego szpachlowania, trochę lepiej mogłaby wyglądać osłona mechanizmu wirnika i czarne obramówki okien, które są nierówno pomalowane. Jeśli chodzi o kalki, to trochę dziwna sprawa. Model ten jest jednym z nowszych zestawów Revell'a, a kalki są w nich całkiem dobre. Nie miałem jeszcze problemów z ich kładzeniem.Większym problemem była kolorystyka części z nich. Niektóre musiały być potraktowane większą ilością płynów, ale poza tym żadnych problemów. Powiedz proszę na czym polegał koszmar w ich kładzeniu? Rozpadały się? Nie przywierały do powierzchni? Rozmazywał się druk? Łapały zanieczyszczenia? Jestem ciekaw, bo przygotowuję mały poradnik o kalkomaniach i staram się wyłapywać wszelkie odstępstwa od reguły. Fajnie by było gdybyś opisał cały proces nakładania kalek. Widziałem, że używałeś Revell Decal Soft. Może to on był problemem.To nie jest dobry płyn. Najlepiej zaopatrz się w płyny Gunze lub Microscale. Pozdrawiam Kornik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
heavy1123 Posted June 27, 2010 Author Share Posted June 27, 2010 Dzięki Co do obramowanie okien to to także jest kalka i dlatego jest trochę nierówno . A teraz do samych kalek - do powierzchni przywierały bardzo dobrze, a przyklejałem je "na wodę", a potem jak już ustawiłem na modelu, to lekko przejeżdżałem pędzelkiem z Revell Decal Soft, aby je mocniej przytwierdzić Koszmarem, jak dla mnie, było przesuwanie kalek i ich odpowiednie ustawianie, bo każda literka, była prawie osobno, a nie (tak jak np. w A380) połączone ze sobą. Tutaj porównanie (tak na szybko), szary kolor to element przezroczysty kalkomanii: Przy przesuwaniu ich na model kalki się bardzo zniekształcały, a literki "wyginały" w różne strony. i to był minus w tych kalkomaniach. Pzdr., Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
driftman04 Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Mi się wydaje, że to jest zaleta tych kalek. Wiadomo roboty jest, ale efekt końcowy jest lepszy. Kalki dzięki temu nie srebrzą się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kornik_69 Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Mi się wydaje, że to jest zaleta tych kalek. Wiadomo roboty jest, ale efekt końcowy jest lepszy. Kalki dzięki temu nie srebrzą się. Kolega Driftman04 ma 100% racji. Takie kalkomanie są znacznie lepsze od zespolonych. Jest mniejsze prawdopodobieństwo tego, że wejdzie pod nie pęcherzyk powietrza oraz,że efekt końcowy będzie niepożądanie urozmaicony srebrzeniem. Często to właśnie kalkomanie zespolone rozcina się na mniejsze części, a przezroczystą błonkę docina się praktycznie do krawędzi właściwej kalkomanii. Kalka ma się wtapiać w powierzchnie i sprawiać wrażenie integralnej jej części. To, że Twoja kalkomania nastręczyła Ci problemów było zapewne spowodowane dwoma czynnikami: 1. Brak porządnego zestawu płynów składającego się z dwóch elementów SET i SOL, gdzie jeden z płynów kładziemy pod kalkę, a drugi na kalkę po jej właściwym ułożeniu i odtlenieniu na powierzchni. Powinieneś jednak kupić płyny Gunze lub Microscale. 2. Kalkomania miała chyba za mało wody pod dość mocnym klejem, ponieważ nie miałeś wystarczającej ilości czasu na jej ułożenie i wyrównanie. Podczas kładzenia kalki warto miękkim płaskim pędzlem nakładać nieco wody na krawędzie kalki, tak aby ślizgając się pozwoliła nam się odpowiednio ułożyć. Najlepiej jest pracować z lekko ciepłą wodą (ani zimną, ani gorącą), której nadmiar po nałożeniu kalki należy usunąć z powierzchni modelu miękką szmatką, tak aby nie pozostały niechciane zacieki i plamy. Wiem, że kładzenie kalek nie jest czynnością zbyt lubianą przez modelarzy,ale gdy się do niego dobrze przygotujemy, to naprawdę można się szybko nauczyć kłaść je jak należy. Powodzenia z kolejnymi arkuszami Pozdrawiam Kornik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Twombly Posted August 9, 2010 Share Posted August 9, 2010 Model bardzo fajny, jeśli chodzi o kalki to ja prawie zawsze wycinam kalki skalpelem odcinam te przeźroczyste elementy, fakt nie pewna ręka i kalka jest pocięta ..... ale opłaca się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.