Jump to content

PZL-P 37 B "Łoś" - Chematic 1:72


Kuglaty
 Share

Recommended Posts

Model jak przystało na Chematica, wymaga nieco więcej wkładu własnej pracy ;) Wszystko na temat montażu można znaleźć w tym wątku:

http://www.dioramy.fora.pl/warsztat,112/w-p-g-zwierzeta-swiata-pzl-p-37-b-los-1-72,4370.html

Nie dopisałem w warsztacie tylko tego, że podrasowałem KM'y.

Co by tu jeszcze napisać?.. Zapraszam do oglądania i komentowania. ;)

 

img0948r.jpg

img0949zm.jpg

img0950s.jpg

img0951ff.jpg

img0952c.jpg

img0954qs.jpg

Link to comment
Share on other sites

jak zrobiles washa na wypuklych liniach podzialu? jedyne rzeczy co mi nie pasuja to zaczernienia przy sterach i na ostatnim zdjeciu widoczne niezaszpachlowaneszczeliny miedzy skrzydlami i kadlubem oraz niedoszlifowane laczenie polowek kadluba oraz na drugim zdjeciu widoczne na lewym skrzydle przejscie kolorow malowane od reki

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się że chyba przegiąłeś z tym waschem Wygląda bardzo nienaturalnie, trzeba było użyć jakiegoś mniej kontrastującego odcienia i użyć cieńszej kreski. O ile to możliwe spróbuj go zmyć. Zastanawia mnie tez kolor, ale możliwe że zdjęcia go przekłamują Koła można było by przybrudzić, strasznie się błyszczą, no i o parę napisów eksploatacyjnych się postarać.

Link to comment
Share on other sites

generalnie ładnie się prezentuje

 

poza tym o czym już wspomniano to na przyszłość można by przeszlifować czy przeszpachlować łączenie połówek kadłuba, sam model całkiem schludnie zrobiony:)

 

pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

jak zrobiles washa na wypuklych liniach podzialu?
Wydaje mi się że chyba przegiąłeś z tym waschem Wygląda bardzo nienaturalnie, trzeba było użyć jakiegoś mniej kontrastującego odcienia i użyć cieńszej kreski.

Na modelu nie ma ani washa ani wascha, ani nawet zalewania linii podziału blach, czy też popularnie zwanej płukanki.

Polecam wpierw zapoznać się z warsztatem zanim się coś napisze...

Na całym modelu zastosowałem coś co się nazywa w j. angielskim preshading.

 

jedyne rzeczy co mi nie pasuja to zaczernienia przy sterach i na ostatnim zdjeciu widoczne niezaszpachlowaneszczeliny miedzy skrzydlami i kadlubem oraz niedoszlifowane laczenie polowek kadluba oraz na drugim zdjeciu widoczne na lewym skrzydle przejscie kolorow malowane od reki

Proponuję stosować czasem coś takiego jak znaki przestankowe, bo ciężko jest wywnioskować z tekstu - co autor wypowiedzi miał na myśli.

Łączenia zostały przeszpachlowane i wyszlifowane, jednak przyciemniłem je preshadingiem, być może dlatego wydaje się, że łączenia nie są wyrównane.

Zastanawia mnie tez kolor, ale możliwe że zdjęcia go przekłamują Koła można było by przybrudzić, strasznie się błyszczą,
Kolory samolotu przedstawiają się mianowicie: nadwozie to: polish khaki II, rust, aluminium, steel, black mat

podwozie: polish blue II, aluminium, black matt. Wszystkie farby to akrylowa Pactra ;). Koła owszem można by było przybrudzić, jednak wystarczy, że postawię model na trawiastej podstawce i problem znika.

Link to comment
Share on other sites

wehh doczytałem, mój błąd z nieuwagą, zwracam honor za niedoszlifowanie połączeń no ciekawy ten patent z flamastrem, choć ostra krawędź czarnych linii daje o sobie znać i czasem dziwnie to wygląda... nie zmienia to pozytywnego odbioru modelu

 

pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

Piękny model ;) Sam teraz robię to "cudo" Ale gdy otworzyłem pudełko w ogóle nie mogłem połapać się w instrukcjach etc. Mam nadzieję, że mój model będzie równie piękny jak Twój

 

Pozdrawiam.

Instrukcję możesz od razu wyrzucić do kosza - poszukaj sobie jakiejś dobrej relacji z budowy łosia - na pewno więcej skorzystasz niż z tej tandetnej instrukcji... Wyłapałem już tyle baboli, że głowa puchnie...

Cieszę się, że się "rogacz" podoba ;).

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

No to trochę mnie za późno poinformowałeś :( Już zacząłem prace przy "standardowej" instrukcji. Muszę powiedzieć, że nie jest źle, ale i nie najlepiej Miałem wpadkę, gdy montowałem przednie oszklenie(kabina pilota)-okazało się, że fotel jest za blisko i nie mogę precyzyjnie przykleić szybki. Także u mnie wystąpił kłopot z tylnim KM(to chyba kwestia dośw.;))-nie mogłem go zamontować tak ja u Cb (widać, że b. precyzyjnie karabinek wisi), a u mnie jeden wtrysk(mianowicie ta część, która trzyma KM) był za krótki i musiałem użyć kleju zamiast szpachlówki(takowej jeszcze nie posiadam)żeby przedłużyć takowy element. Powiem tak-na razie jestem przy sklejaniu skrzydeł oraz podwozia. Co z tego wyjdzie? Sam nie wiem

Link to comment
Share on other sites

No to trochę mnie za późno poinformowałeś :( Już zacząłem prace przy "standardowej" instrukcji. Muszę powiedzieć, że nie jest źle, ale i nie najlepiej Miałem wpadkę, gdy montowałem przednie oszklenie(kabina pilota)-okazało się, że fotel jest za blisko i nie mogę precyzyjnie przykleić szybki. Także u mnie wystąpił kłopot z tylnim KM(to chyba kwestia dośw.;))-nie mogłem go zamontować tak ja u Cb (widać, że b. precyzyjnie karabinek wisi), a u mnie jeden wtrysk(mianowicie ta część, która trzyma KM) był za krótki i musiałem użyć kleju zamiast szpachlówki(takowej jeszcze nie posiadam)żeby przedłużyć takowy element. Powiem tak-na razie jestem przy sklejaniu skrzydeł oraz podwozia. Co z tego wyjdzie? Sam nie wiem

Trzeba było założyć wątek warsztatowy, na pewno dużo rzeczy dało by się jeszcze zmienić przed ich popełnieniem...

Do najważniejszych baboli jakie wypatrzyłem to m.in to o czym wspomniałeś. Instrukcja pokazuje zupełnie inne ustawienie kokpitu przedniego strzelca. W realu powinna być cofnięta o dobre pół centymetra, aby można było spokojnie zamknąć oszklenie. Kolejny błąd to tablica przyrządów - nie da się jej zamontować, chyba że zeszlifujesz ją na grubość kartki papieru :( Karabin dolnego strzelca, pod spodem samolotu powinien być cofnięty do tyłu (praktycznie nie powinno go być widać...) No i na dobitkę - miejsca kalek nie są precyzyjnie oznaczone...

Ze skrzydłami i podwoziem nie powinieneś mieć większych problemów, natomiast trzeba uważać na mocowanie ogona z kadłubem. Strasznie trudno jest go wypoziomować i wyprostoliniować ;). Powodzenia życzę przy budowie, bo to piękna maszyna jest. Czekam na galerię w Twoim wykonaniu ;)

Link to comment
Share on other sites

Trzeba było założyć wątek warsztatowy, na pewno dużo rzeczy dało by się jeszcze zmienić przed ich popełnieniem...

Gdybym wiedział w ogóle co to jest może i bym napisał, ale na ninijszym forum jest nowy:)

 

 

 

Strasznie trudno jest go wypoziomować i wyprostoliniować ;). Powodzenia życzę przy budowie, bo to piękna maszyna jest

 

Z tym akurat dałem sobie nieźle rade jak na początkującego modelarza-mój sposób-skleiłem dwie części ogona i metodą usuwania zbędnej warstwy plastiku wewnątrz tego elementu przymierzałem sobie czy teraz część bez problemowo wejdzie w tył głównego elementu(mam na myśli to, co łączy skrzydła etc.). Sory, że korzystam z tak ubogiego słownictwa lotniczego, nt. samolotów,ale ani nie jestem pilotem, ani zbytnio nie interesuję się samolotami etc.

 

Czekam na galerię w Twoim wykonaniu ;)

 

Jak tylko rozgryzę program Picassa zacznę dodawać zdjęcia(a może i dobrze się nada stronka www.imageshack.us? No nie wiem, jutro pokombinuję

 

Pozdrawiam, Marcin[/url]

Link to comment
Share on other sites

Sory, że odświeżam temat, ale mam jeszcze jedno pytanko do wykonawcy modelu-mianowicie jak zrobiłeś takie przedziałki na skrzydłach? Czy jest na to jakaś dobra technika?

Proszę o szybką odpowiedz

 

Pozdrawiam, Marcin.

Chodzi Ci o linie podziału blach? Wszystko jest opisane w wątku warsztatowym podanym w pierwszym moim poście tego tematu. Przy liniach wypukłych (jak i wklęsłych) najlepiej sprawdza się preshading - ale tylko wtedy gdy malujesz model aerografem. Można też próbować płukanki - jednak przy wypukłych liniach jest to nie lada wyzwanie

Link to comment
Share on other sites

Łoś został potraktowany czarnym flamastrem

Zrobiłem tak samo jak napisałeś podczas relacji z budowy modelu-mianowicie wziąłem czarny mazak, i zapałką zacząłem trzeć o jego początek z tuszem. Dlaczego zapałką-a dlatego, że gdybym to robił mazakiem linie były by bardzo grube Mam nadzieję, że efekt będzie taki sam jak u Cb

 

Pozdrawiam, Marcin.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...
Łoś został potraktowany czarnym flamastrem

Zrobiłem tak samo jak napisałeś podczas relacji z budowy modelu-mianowicie wziąłem czarny mazak, i zapałką zacząłem trzeć o jego początek z tuszem. Dlaczego zapałką-a dlatego, że gdybym to robił mazakiem linie były by bardzo grube Mam nadzieję, że efekt będzie taki sam jak u Cb

 

Pozdrawiam, Marcin.

Na początku wielkie PRZEPRASZAM za odgrzewanie kotleta :P

Z tym flamastrem już nabyłem ciut więcej doświadczenia i stanowczo odradzam wszystkim tego typu eksperymenty flamastropodobne ( jeśli model ma zostać pomalowany farbami akrylowymi)! Zakupiłem swego czasu (moim zdaniem) odpowiedni do tego celu pisak z cinką końcówką. Po nałożeniu preshadingu wyżej wspomnianym flamastrem i pomalowaniu modelu farbami akrylowymi Pactra. okazało się, że z czarnego zrobił się fioletowy! Ciężko było poprawić mimo nakładania kilku (nastu ) warstw farby aerografem, nadal utrzymywał się dziwaczny odcień... Odnośnie modelu -nachodzi mnie teraz na wersję jednopłatowoogonową.

Pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.