Paranoid Napisano 28 Stycznia 2011 Share Napisano 28 Stycznia 2011 W końcu musiałem się wziąć za ten zestaw. Miałem zrobić do dopiero za jakiś czas ale stało się inaczej. Zestaw z którego powstanie okręt to przedstawiony w in-boxie HMS"Campbeltown" z naszej rodzimej firmy Mirage Hobby w podziałce 1:400. Tutaj mam problem, chcę sobie złożyć jakiś czterokominowiec, tylko nie wiem jaką wersję , pudełkowy Battering ram ship odpada bo jest brzydki, zastanawiam się nad jednym z czterech wariantów: -USS"Pllsbury" DD-227 -"Town" class -DKM"TA-48 Campbeltown" to znaczy totalny s-f jakby go niemcy zdobyli po nieudanym rajdzie na St.Nazaire. -"PB-102" japoński eskortowiec. Właściwie do wszystkich wersji jestem przygotowany a do pierwszego mam robione kalkomanie. Posiadam niemieckie działka przeciwlotnicze do tej skali. Za to instrukcja od "Montgomery" albo "St.Albans" przydała by się, albo choć jej skan Do okrętu muszę jeszcze dokupić fototrawione relingi i będę miał chyba większość potrzebnych rzeczy. Jeszcze tylko w pewnym popularnym warszawskim sklepie na literę M skompletują mi zamówienie i będę mógł ruszyć z malowaniem (zresztą malowaniem nie tylko tego projektu ) Okręcik składa się bardzo dobrze jednak wymaga sporo dokładności i przemyślanej budowy. Oczywiście jest dopiero po wstępnym szpachlowaniu. Pora na zdjęcia: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paranoid Napisano 29 Stycznia 2011 Autor Share Napisano 29 Stycznia 2011 Kadłub troszkę obrobiłem, jak przyjdzie surfacer to psiknę go nim. Bulaje muszę oczyścić ale dopiero jak uporam się z szpachlowaniem i szlifowaniem. Będzie ciężko ale warto, gdy wyobrażę sobie jak być może będzie wyglądał efekt końcowy. Troszkę mi się kadłub zbrudził Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.