MartiniOCP Napisano 23 Czerwca 2011 Share Napisano 23 Czerwca 2011 911 uważam za skończoną. Z modelem trochę się pomęczyłem i szczerze go odradzam osobom, które liczą na dobre spasowanie i bezstresowe składanie - tutaj większość motywacji idzie właśnie na te 2 czynności. Lepszą opcją jest produkt Tamiyowski. Tak jak pisałem w warsztacie, nie jest to coś co fajnie ogląda się z bliska. W wielu miejscach lakier nie wygląda dobrze. Poza tym, bawiłem się tylna klapą i w końcu urwałem z zawiasów (brawo dla mnie). Wersja ostateczna ma więc nakładaną tylną pokrywę. Miałem rzucić toto w kąt, ale ostatecznie postanowiłem dokończyć - tak wygląda: pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzychu126 Napisano 23 Czerwca 2011 Share Napisano 23 Czerwca 2011 Szkoda że mało fotek Bardzo ładnie się prezentuje, brawo za fajny model i za to że jednak postanowiłeś dokończyć i wytrwałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 23 Czerwca 2011 Share Napisano 23 Czerwca 2011 Generalnie poprzez te małe niedociągnięcia sprawia realistyczne wrażenie. Rocznik 85 po delikatnych przejściach ale dobrze zachowany. Fujimi kusi tym modelem poprzez ilość części ale tak naprawdę to taka mała pułapka. Uznanie za to że się nie poddałeś a model wygląda przyzwoicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 24 Czerwca 2011 Share Napisano 24 Czerwca 2011 Witam Porszak jest ok, ale niedoskonałości dają trochę po oczach. Poza wspomnianym przez Ciebie lakierem wymieniłbym jeszcze linie podziału, które możnabyło trochę bardziej i lepiej pogłębić i kilka miejsc, gdzie przejścia kolorów są "poszarpane". Poza tym jest całkiem fajnie Co następnego bierzesz na warsztat ? Pozdrawiam Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartiniOCP Napisano 25 Czerwca 2011 Autor Share Napisano 25 Czerwca 2011 Dziękuje za komentarze. Odnośnie linii podziału-rzeczywiście wyglądają marnie. Co prawda były pogłębione [powiedziałbym,że nawet mocno], ale popełniłem błąd nakładając bezbarwny pistoletem. Co prawda farba wylała się ładnie, bez skórki, ale dosłownie zalała linie podziału i inne, np. uszczelki wokół okien [dlatego miałem problem z ich malowaniem gdyż nie odznaczały się za bardzo]. Na pewno nie jest to model, który pokazuje wzrost formy modelarskiej;], wprost przeciwnie. No ale jest dokończony i jak powiedział Kazik, tabliczka za szybką będzie informowała, że to używane 911 po lekkich przejściach;] Dziękuje i pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartiniOCP Napisano 25 Czerwca 2011 Autor Share Napisano 25 Czerwca 2011 Co do kolejnego modelu,to będzie to Ferrari F40 Tamiyi. Wiem, miałem się brać za Alfę, ale Ferrarka jest dosyć prosta i jest to już ostatni model z moich zbiorów,więc jak go skończę będę miał spokojną głowę. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemekgksw3 Napisano 25 Czerwca 2011 Share Napisano 25 Czerwca 2011 Heh znam ten ból przy pracy na zalanej kaście, ogólnie wyszło Ci to całkiem dobrze, mimo paru niedoskonałości model fajnie się prezentuje, chociaż rzeczywiście nie ma tego postępu w stosunku do ferrarki, ale F40 będzie już pewnie mistrzowskie Zawiasy miałeś te aberowskie czy sam coś wykombinowałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartiniOCP Napisano 26 Czerwca 2011 Autor Share Napisano 26 Czerwca 2011 Hej. Mam nadzieje, że F40 wyjdzie lepiej. Oczywiście pojawią się rzeczy, których do tej pory jeszcze nie wałkowałem - tzn. włókno węglowe czy tylna ścianka, którą chcę przerobić, żeby wyglądała bardziej realistycznie (jakub476 zastosował taką od studio27 - wygląda pięknie, ale ja takiej nie mogę znaleźć]. Na pewno odejdzie stres związany z jakością wykonania samego zestawu [choć znów dzięki warsztatowi jakuba wiem, że może być problem z tylną klapą; wstępnie przymierzałem i wygląda w miarę ok.]. Co do zawiasów to użyłem aberowskich, i są naprawdę fajne. Wszystko w miarę dobrze działało, ale przez własną głupotę nieodwracalnie zerwałem z nich klapę. Nie mogę już dojść, żeby oczyścić miejsce styku i dobrze zamocować ją ponownie, musiałbym zdjąć kastę itd, itp...no jest jak jest;] Na pewno wrócę do porszawek już niebawem bo zakochałem się w tych liniach. Ślinka cieknie mi na Tamiyowskie turbo '88, 959, albo gt3. pzdr i dzięki za komentarz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.