Skocz do zawartości

Lamborghini Miura P400 SV '71, Hasegawa


MartiniOCP

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejna pozycja do mojego garażu. Jako odskocznie od Ferrarek postanowiłem skleić sobie coś z konkurencyjnej stajni, być może zacząć serię 2-3 "byczych" wozów. Przy okazji, jest to moje pierwsze doświadczenie z firmą Hasegawa i muszę przyznać, że póki co, wszystko wygląda i składa się wyśmienicie. Inna sprawa, że w porównaniu z modelami Fujimi tutaj liczba części jest śmiesznie mała, a sam model dosyć prosty. Nie ma np. otwieranych pokryw z przodu czy tyłu. Przód - ok - mało interesujący, ale tył...trochę szkoda. Tym bardziej, że w zestawie jest silnik (prosty jak cholera, ale zawsze). Nie mam zamiaru wprowadzać żadnych zmian w kwestii otwierania się klap. Motorek oczywiście zrobię, ale będzie mało waloryzowany bo widoczny tylko przez tylną szybkę, a raczej żaluzję. Wnętrze standardowo - flocki, pasy, i inne. Zacieram ręce, żeby główne siły skierować na boską sylwetkę tego auta. Widziałem parę w 1:24 na sieci i są wręcz rewelacyjne! Mam nadzieje, że i mi uda się osiągnąć zadowalający efekt. Zdjęcia z postępu i trochę dokumentacji:

 

103293-b.jpg

 

102_3461.jpg

 

102_3468.jpg

 

102_3469.jpg

 

102_3472.jpg

 

102_3474.jpg

 

102_3462.jpg

 

102_3464.jpg

 

102_3465.jpg

 

102_3466.jpg

 

102_3467.jpg

 

a taki efekt chcę uzyskać:

 

miura_p400_sv_img11.jpg

 

miura_p400_sv_img10.jpg

 

http://www.topspeed.com/cars/car-news/1971-lamborghini-miura-p400-sv-prototype-auctioned-for-1705-million-ar106676.html

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz kolejny wybrałeś jeden z moich ulubionych samochodów:) czekam na postępy w budowie

To chyba mamy podobne gusta bo mi również podobają się wszystkie auta kolegi MartiniOCP a Miura jest jednym z moich najulubieńszych samochodów na świecie, według mnie ładniejsze są tylko 3, ale ich nikt modeli nie robi jak na razie . Ja również chciał bym mieć taką kolekcję, jednak nie prędko bo i środków i czasu za bardzo nie ma, może kiedyś

A jak na razie życzę powodzenia i częstych aktualizacji

Ps. Masz już plan na kolejny model?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Eksperymenty. Inaczej niż do tej pory, na początku wziąłem się za karoserię. Pogłębiłem linie podziału, przeszlifowałem wstępnie szwy, i zapuściłem czarną farbę. Ten ostatni krok to taka próba uzyskania efektu szczelin (nie pre-shading) bo, szczerze mówiąc, czarny wash (już na lakier) wydaje mi się trochę za mocny i wychodzi nierównomiernie. Oczywiście, nie twierdzę, że nie da się tej metody udoskonalić, ale na pewno jest więcej niż jedna droga. Liczę, że podkład nie wejdzie mocno w szczeliny i zostaną mocno zaciemnione miejsca. Później to samo z żółtą bazą. Być może zapuszczanie czarnej farby będę musiał powtórzyć po podkładzie - zobaczymy.

 

102_3598.jpg

 

102_3597.jpg

 

102_3595.jpg

 

102_3594.jpg

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Baaaardzo powoli do przodu. Grunt, że nie do tyłu. Porobiłem trochę przy zawieszeniu i motorku. Od początku zakładałem, że model potraktuję "lajtowo," więc i waloryzacja bardzo delikatna - dodane przewody. Generalnie części są już gotowe, do lekkich poprawek.

 

102_3668.jpg

 

102_3667.jpg

 

102_3666.jpg

 

102_3665.jpg

 

Dłubie też przy środku. Póki co testuję malowanie suchym pędzlem elementów takich jak listewki. Chyba fajniejsze i prostsze to niż dorabianie z drucika.

 

102_3664.jpg

 

102_3672.jpg

 

Kasta. Zdjęcia lekko nieaktualne bo obecnie jest mocno przeszlifowana, ciągle jakieś rysy itp.

 

102_3648.jpg

 

102_3647.jpg

 

Poza tym, zdecydowałem się przerobić górną część drzwi. Części są bardzo grube, szczególnie te poprzeczne półeczki. Postaram się dorobić takie same tyle, że z cieńszego materiału.

 

102_3643.jpg

 

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajnie Ci idzie, z resztą jak zawsze.

W kwestii linii podziału.

Ostatnio na AFie (automotiveforums.com) przeglądałem taką relację w której gość doszedł do wniosku że w momencie kiedy głębokość linii jest większa niż jej szerokość to spokojnie można ją zostawić bez żadnego zapuszczania czy przyciemniania. Po lakierach daje na tyle duży cień że wygląda naturalnie i w sam raz. Bez względu na kolor kasty. Pokazał to na przykładzie Porsche które właśnie skleja w tej relacji. Porsche ma kolor srebrnego metalika z tymi liniami wygląda rewelacyjnie.

Sam mam zamiar przetrenować tę metodę przy kolejnym modelu samochodu.

 

I na koniec jeszcze mała uwaga,

szkoda że nie zaszpachlowałeś jamek skurczowych

 

102_3668.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info na temat linii podziału. Teoria ciekawa. Osobiście staram się drążyć rowki prawie do przetarcia, tzn. aż są wyraźnie zaznaczone patrząc od wew. kasty.

 

Co do jamek, to tłumaczenia nie ma - leń był ze mnie jak to robiłem i tyle. Co prawda, będę jeszcze szlifował miejsca mocowania osi do wahaczy dolnych (trochę nie pomyślałem jak składałem), ale te dołki sobie odpuszczę. W kolejnym modelu, postaram się zwrócić na to większą uwagę.

 

Dzięki za komentarz.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Up. Wnętrze powoli dochodzi. Nie bawiłem się w jakieś konkretne waloryzowanie. Z resztą, hasegawa dodaje parę bardzo fajnych, chromowanych detali. Czaję się z pasami. Myślę, że model dostanie jakieś proste, własnej roboty.

 

102_3711.jpg

 

102_3722.jpg

 

i z "budą"

 

102_3714.jpg

 

102_3715.jpg

 

102_3718.jpg

 

102_3719.jpg

 

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Położyłem kolor. Sam odcień bardzo mi się podoba, jest z palety Lambo i przypomina ten ze zdjęć prawdziwego auta. Bezbarwny na pewno go jeszcze ożywi. Pewnie da się dobrać coś takiego z farb modelarskich, ale ja mam z nimi same złe doświadczenia jeśli chodzi o zapychanie aero. Samochodówki pod tym względem to bajka. Borykałem się również z problemami z podkładem - źle się nanosił, zostawały jakieś bąble, łuszczenie . Na początku myślałem, że to złe odtłuszczenie powierzchni, ale ostatecznie chodziło chyba o temperaturę. Ponieważ pracuję na oszklonym balkonie, temperatura to jakieś 10C. Po nagrzaniu podkładu problemy zniknęły. Progi są jeszcze w podkładzie, ponieważ muszę dorobić szary odcień. Oczyszczenia wymagają również linie podziału.

 

102_3729.jpg

 

102_3727.jpg

 

102_3724.jpg

 

no i jeszcze to...Umknęła mi ta skaza. Co prawda zakryją ją "żeberka," ale postaram się jeszcze trochę to zamaskować.

 

102_3725.jpg

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kazik, ale jest już po zawodach;/ Po nałożeniu bezb. spod spodu wylazły jakieś czerwonawe przebarwienia - chyba nierównomiernie nałożyłem podkład na czerwoną kastę i clear "soczyście" mi o tym przypomniał. Mógłbym to zostawić, ale postanowiłem kupić kolejną Miurę i przygotować nadwozie raz jeszcze . Niektórzy pewnie pomyślą, że głupio robię, ale na prawdę nie wiem czym miałbym zrywać ten bezbarwny bez uszkodzenia kasty. Nic to, odbiór auta się trochę przeciągnie, ale na pewno nastąpi.

 

102_3742.jpg

 

102_3746.jpg

 

...i jeszcze trochę na dachu...

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to na koniec (przed dostarczeniem nowej karoserii) parę fotek jak autko mogłoby wyglądać, gdyby nie moja nieudolność....

 

102_3759.jpg

 

102_3758.jpg

 

102_3756.jpg

 

102_3760.jpg

 

102_3761.jpg

 

P.S. Składalność tego modelu jest REWELACYJNA. "Trzask, trzask" i gotowe

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, przyznam, że nie próbowałem myć tego zmywaczem wamodu, ale ani kret, ani dot 4 (choćby nawet kasta leżała w nim 4 dni) nie dają rady tego drasnąć. Lakier samochodowy robi się strasznie odporny jak tylko zaschnie. Ze specyfików, które mam rusza go nitro i rozcieńczalnik do samochodówek. Szkoda, że obydwa te preparaty, jak tylko przeżrą się przez clear, zabierają się za wcinanie plastiku...Chyba działa też zmywacz revella, ale za malutką buteleczkę płacę ok 20zł, a to trzeba by pewnie wykąpać w kilku, więc chyba jednak zostanę przy kolejnej miurze. Poza tym, chciałbym poprawić co nieco i łatwiej mi będzie zacząć od 0, żebym się nie zniechęcił (umiejętności raczej niskie, więc po co się frustrować:). Może ktoś będzie chciał później odkupić za atrakcyjną cenę nowy zestaw z tym nadwoziem co na zdjęciach powyżej. Zobaczymy.

 

PZdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyszczenie wamodem polega na tym że wlewasz go trochę do woreczka strunowego i zostawiasz. Opary+ szczelne zamknięcie zaczynają pracowaći elegancko czyszczą wszystko nie uszkadzając plastiku, tylko nie wiem czy ruszą lakier samochodowy, niby zmywacz do akryli ale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.