Skocz do zawartości

Nieuport 17, Eduard 1:48 – Italian aces cześć 1


krosto

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Pomyslałem sobie o krótkim włoskim wątku (którego tworzenie będzie pewnie trwało milion miesiecy), na poczatek na warsztat poszedł:

Fulco Ruffo di Calabria, wloski asior WWI numer 5 (z 20 zwyciestwami), znany jako Ksiaze Przesworzy.

 

Urodził sie w Naples 12 sierpnia 1884 roku w rodzinie arystokratycznej.

W wieku 20 lat wstapił do 11th Foggia Light Cavalry Regiment, rozpoczynajac swą lotniczą przygodę służbą w Afryce. W 1914 roku trafił do Servizio Aeronautico, a po zdobyciu dwóch bronzowych medali za ogwagę, został przetransferowany do 70a Squadriglia, juz jako myśliwiec.

Pierwsze zwyciestwo i drugie niepotwierdzone zaliczył 23 sierpnia 1916 roku, w sumie z 70 Squadrilia pożegnał się z 4 potwierdzonymi i kolejnymi 4 niepotwierdzonymi zestrzeleniami.

No I własnie wtedy trafił do 91 Squadriglia, znanej jako "The Aces' Squadron", gdzie slużył z takimi asami jak Francesco Barraca, czy Silvio Scaroni.

Fulco został dowodcą 91 Squadriglii w czerwcu 1918 roku, po śmierci Francesco Barracii i jako dowodca przeżył załamanie nerwowe, z którego zwyciesko wyszedł w pazdzierniku 1918 roku.

Po wojnie Don Fulco nie pełnił już kluczowych fukcji w wojsku, skupił się raczej na zarządzaniu swoimi licznymi posiadlościami. Zmarł 23 sirpnia 1946 roku w wieku 62 lat. Co ciekawe jego córka Paola została królową Belgii w 1993 roku.

 

Ruffo di Calabria z innymi legendarnymi pilotami "The Aces Squadron". Od lewej: Gastone Novelli (8 zwycięstw)), Ferruccio Ranza (17), Fulco Ruffo di Calabria (20), Bartolomeo Costantini i Francesco Baracca:

 

piloti_della_91a.jpg

 

 

Osobisty emblemat Fulco: czarna czacha z goleniami, pierwsza wersja:

 

fulco_ruffo_stemma.jpg

 

Fulco wspinający sie na swojego Ni-17:

 

ruffoni17.jpg

 

 

 

O modelu:

 

To profipack, więc mamy 5 wersji malowania + blaszki.

Troche szpachli było potrzebnej, jako że kryłem “płótno” bezpośrednio MM Aluminum, więc wszystkie niedoskonałości wychodziły od razu.

Jak wyczytałem na Aerodromie śmigła w Nieuportach były kryte jakimś czerwono-brązowym siuwaksem, więc starałem się to odtworzyć.

Calość (z wyjątkiem strefy od silnika do burty za siedzeniem pilota) została spryskana akrylową Pactrą z domieszką Sido.

Wszelkie brudzenia to suche pigmenty.

Ogólnie to był najspokojniej i najprzyjemniej sklejany ostatnio model.

 

Poniżej moja interpretacja tego egzemplarza.

 

NI17_29.jpg

NI17_6.jpg

NI17_18.jpg

NI17_23.jpg

NI17_26.jpg

NI17_19.jpg

NI17_17.jpg

NI17_5.jpg

NI17_2.jpg

NI17_12.jpg

NI17_21.jpg

NI17_22.jpg

NI17_27.jpg

NI17_15.jpg

 

 

 

Pozdrawiam

 

 

K

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję, bardzo ładny model Oglądając go odnoszę wrażenie, iż ma on w sobie ducha tamtych czasów i swoistą patynę samolotu latającego bojowo. Dla mnie jedynie przybrudzenie płótna żeber mogłyby być zaznaczone równiej, ale to oczywiście moja subiektywna opinia.

Pozdro Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.