Lamborghini Countach LP 500S Walter Wolf, 1:24 Fujimi

[maciol]

Cieszę sie ze wybrałeś tą kolorystykę

[Karol_Max]

Kolor super jeszcze te czarne dokładki, CUDO poprostu

Ale jednak będzie się go okrutnie ciężko polerowało, tyle kantów wlocików i innych dziur że aż współczuje

[skwarciu21]

Kolorek piękny, chciałbym taki uzyskać na moim Porsche, tylko gratulować

[MartiniOCP]

Co do polerki to macie racje. Na prawdę się jej obawiam bo ten lakier jest sens polerować tylko maszynowo, a maszyna....powiedzmy, że lubi zahaczyć. Zobaczymy, może zafunduje sobie trochę łagodniejsze urządzenie z prędkością max. ok. 1000 obr./min, dodatkowo regulowaną. Cieszę się, że kolorek się podoba - oczywiście wzorowany na prawdziwym aucie.

 

P.S. Trochę przeholowałem z grubością lakieru:/ ale projekt trzeba skończyć. O dziwo, linie między panelami nie są zalane, jest w nich spory prześwit.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

pzdr.

[Grubyjg]

Kolorek wybrany pierwsza klasa. Polerką się nie przejmuj, najwyżej dot i od nowa (ale znając ciebie to tak nie będzie). Czekam na prace nad silnikiem, powodzenia.

[MartiniOCP]

Dzięki. Niestety, dot tu nie pomorze, ten bezbarwny go nie przepuści. Ale, jakoś damy radę.

 

pzdr.

[Grubyjg]

To znaczy że nie masz wyjścia, polerka musi się udać .

[Emilssi]

Świetna kombinacja kolorów. Niebieski Wolf tez jest fajny ale czrwony zdecydowanie lepszy. Jak zwykle u ciebie szybki progres i najwyższa jakość

Co do polerki to nie powinno być tak trudno. Polecam polerowanie panel po panelu. Pamiętaj obkleic kanty taśma maskujacą (w przypadku countacha to bardzo wazne )

 

Pozdrawiam

Emil

[maciol]

o jakiej maszynie mówiłeś że będziesz nią polerował?

szlifierą normalną można polerować modele?

[MartiniOCP]

Dzięki za komentarze.

 

Świetna kombinacja kolorów. Niebieski Wolf tez jest fajny ale czrwony zdecydowanie lepszy. Jak zwykle u ciebie szybki progres i najwyższa jakość

Co do polerki to nie powinno być tak trudno. Polecam polerowanie panel po panelu. Pamiętaj obkleic kanty taśma maskujacą (w przypadku countacha to bardzo wazne )

 

Emil

 

Ja też zdecydowanie wolę kombinację czerwień/ czerń. Ogólnie to stylistyka tego Lambo średnio mi podchodzi - wolę seryjne lp500s, uważam, że ma ładniejszą linię (np. przez, moim zdaniem, fajniejsze nakładki na błotniki), ładniejszy wzór felg (te od Wolf's wyglądają jakby je wzięli z zestawu LEGO).

 

o jakiej maszynie mówiłeś że będziesz nią polerował?

szlifierą normalną można polerować modele?

 

Zobacz sobie ten wątek viewtopic.php?f=104&t=33047

pzdr.

 

pzdr

[maciol]

Przeczytałem temat i zrozumiałem, ale czy to jest zwykła wiertara, czy jakiś pilniczek czy jak to się tam zwie?

Najlepiej fachowo to się soytam czy czegoś taiego nie mam a to jest bardzo praedzopodbne

[MartiniOCP]

To jest mini szlifierka, tak jak tu:

 

http://allegro.pl/szlifierka-mini-270w-zestaw-300-cz-falon-tech-i2281263860.html

 

Ja dorabiam końcówkę z gąbki i wio. Tylko obroty za wysokie, trzeba polerować baardzo ostrożnie.

 

pzdr

[skwarciu21]

Lakier już teraz się ładnie świeci po polerce będzie miodzio, trzymam kciuki aby się udało ;), ale uda się na pewno i czekam na zdjęcia polerki.

[MartiniOCP]

Dzięki.

 

Lakier niestety przestał się świecić bo dostał papierkiem 2500. Cała niedziela zeszła na szlifowanie karoserii. Postanowiłem, że teraz, kiedy do zrobienia są jeszcze inne rzeczy, zostawię lambo zmatowione - niech sobie twardnieje. Poza tym, zamaskowałem nadwozie, żeby dodać czarne wstawki. Wyszło tragicznie, rozcieńczyłem za bardzo czarną farbę, która nie kryła a tylko ubrudziła mi te miejsca. Musiałem poczekać aż wyschnie i dać gęstszą mieszankę. Krycie było lepsze, ale po zdjęciu taśmy czekał mnie szok - rzadka farba wlazła wszędzie gdzie nie miała... Udało się to odratować, ale potrzebne są poprawki. Zdobędę tylko jakiś malutki pędzelek i oczywiście takowe wprowadzę. Kolejny babol to ramki szyb - nie poprawiłem po fujimi i są dosyć nieregularne. Mam nadzieję, że jak dojdzie masa innych detali na tą kosmiczną karoserię to odciągną uwagę od ramek.

 

 

 

 

 

 

 

pzdr.

[Karol_Max]

A i tak jest świetnie

[skwarciu21]

Dokładnie, jak wyżej ja niczego złego nie widzę ;), wszystko wygląda tak samo dobrze jak wcześniej i z niecierpliwością czekam na efekty polerki

[MartiniOCP]

Dzięki Panowie za miłe przyjęcie czarnych wstawek:D Ubytki powinny dać się łatwo poprawić. Właśnie zauważyłem, że zapomniałem pomalować na czarno tych wnęk w drzwiach. To już pędzelkiem. Polerka jeszcze chwilę bo jestem w trakcie poszukiwania alternatywnego narzędzia do jej przeprowadzenia.

 

pzdr.

[MartiniOCP]

Początek polerki. Jestem bardzo zadowolony, bo udało mi się naprawić elastyczną końcówkę do szlifierki i teraz zamiast kilograma mam w dłoni kilka gramów - to bardzo ułatwia polerowanie w trudno dostępnych miejscach. Poza tym, delikatnie zginając linkę jestem w stanie zmniejszyć obroty. Póki co dałem radę drzwiom i panelowi tylnemu. Wszystko pastą 3M. Mam w planach poszukać gdzieś miękkiej tarczy polerskiej i używać jej z pastami tamiyki.

 

Emilssi to to nie jest ale...

 

 

 

 

 

pzdr.

[Kazik]

Brawo, brawo.

Do polerki to trzeba mieć stalowe nerwy

[skwarciu21]

Polerka jak to u ciebie zawsze super ;)

[kornik_69]

Polerka lakieru git, ale nad tymi czarnymi ramkami trzeba jeszcze trochę popracować. Widać na nich drobne grudki.

[MartiniOCP]

Jasne, jasne. Będą przetarte papierkiem i dam bardziej rozcieńczoną farbę.

 

pzdr.

[MartiniOCP]

Taniec z babolem czas zacząć....

 

Tydzień upłynął mi na dosyć bezstresowym polerowaniu nadwozia, ale, jak się okazuje, w naturze nic nie ginie. Kłopoty pojawiły się przy przytwierdzaniu nakładek do nadwozia. Zaplanowałem sobie załapać je szczelnie taśma i, od spodu, potraktować CA. Najpierw lewy tył i... d...a. Trochę kleju znalazło ujście i przedostało się na zew. stronę nakładki. Dużo tego nie ma, ale jest dosyć widoczne. Reszta nakładek wyszła ok. Co ciekawe, olałem taśmę, i łapałem jak na śruby dociskając w danym miejscu palcem. Na zdjęciu lewy tył jest w trakcie odratowywania - olejny wash, którym chciałem osłabić ślady po CA, trochę wyszedł na zewnątrz. Jednak nie ma się co oszukiwać - będzie znać:/ Reszta tak o, szału nie ma...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

pzdr.

[Krzychu126]

Witam!

Pomijam perfekcyjną polerkę i ten nieszczęsny wypadek i zapytam się czy te nadkola kleisz klejem CA na lakier, czy może zdrapujesz farbę w miejscu klejenia na obu elementach?

[MartiniOCP]

Udało mi się trochę poprawić miejsce gdzie CA wylazł spod nakładek. Tarłem pastą oo rancie ze 45 minut i chyba trochę "grudek" zeszło. Mam wrażenie, że na karoserii nie jest to bardzo widoczne, są zmatowiałe miejsca na nakładce.

 

 

 

 

 

Witam!

... czy te nadkola kleisz klejem CA na lakier, czy może zdrapujesz farbę w miejscu klejenia na obu elementach?

 

Przetarłem delikatnie tylko nakładki i dawałem CA bezpośrednio na lakier. Trzyma tak mocno, że jak coś puszcza to najczęściej bezbarwny.

 

pzdr.