taltos1 Napisano 11 Stycznia 2012 Share Napisano 11 Stycznia 2012 Witam, jakiś czas temu mnie naszło i sobie skleiłem ten okręt. Model prosto z pudła, malowany pędzlem, dorobiłem szczątkowe olinowanie. Jestem sklejaczem amatorem, więc bez rewelacji created by picasa2html.com Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witek@ Napisano 11 Stycznia 2012 Share Napisano 11 Stycznia 2012 Po pierwsze gdzie relacja ?? Tak się nie godzi relacja musi być ;-) Po drugie Rysiu woła : Ja chcę blaszki !! ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurayahip Napisano 11 Stycznia 2012 Share Napisano 11 Stycznia 2012 Dla mnie fajna robota , nawet jak już zauważył "Witek" bez blaszki. Tylko jedno mnie przeraża ... czemu , znowu tyle rdzy ?. Jest tyle technik malarskich , wszystkie dostępne na Tym Forum - a tu znowu rdza . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taltos1 Napisano 11 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 11 Stycznia 2012 Po pierwsze gdzie relacja ?? Tak się nie godzi relacja musi być ;-) Po drugie Rysiu woła : Ja chcę blaszki !! ;-) Witku, relację to można robić z prac przy Twoich modelach, gdzie jest co oglądać, z mojego warsztatu raczej niczego nowego i ciekawego byś się nie dowiedział. Blaszki to zdecydowanie nie na moje nerwy Dla mnie fajna robota , nawet jak już zauważył "Witek" bez blaszki. Tylko jedno mnie przeraża ... czemu , znowu tyle rdzy ?. Jest tyle technik malarskich , wszystkie dostępne na Tym Forum - a tu znowu rdza . Fajnie, że Ci się podoba , z rdzą to faktycznie chyba trochę przesadziłem Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witek@ Napisano 12 Stycznia 2012 Share Napisano 12 Stycznia 2012 Witku, relację to można robić z prac przy Twoich modelach, gdzie jest co oglądać, z mojego warsztatu raczejniczego nowego i ciekawego byś się nie dowiedział. Blaszki to zdecydowanie nie na moje nerwy Z każdej relacji można się czegoś nauczyć dowiedzieć.Moje relacja akurat uważam za przeciętne tak samo jak i umiejętności.Nie zapominajmy,że do tej pory skleiłem 3 okręty w 1/700 a 4 jest aktualnie na pochylni.Więc jak widać dopiero się uczę. Co do blaszek to tu diabeł nie taki straszny jak go malują.Można się do nich przyzwyczaić i nauczyć wykorzystywać ich duże możliwości waloryzacyjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 12 Stycznia 2012 Share Napisano 12 Stycznia 2012 Moje wrażenie bardzo pozytywne. Oczywiście i blaszki by się przydały i rdza zbyt lezie w oczy ale ogólne wrażenie bardzo przyjemne. Może zdecydujesz się dorobienie jakiejś wody? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taltos1 Napisano 12 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 12 Stycznia 2012 Nie zapominajmy,że do tej pory skleiłem 3 okręty w 1/700 a 4 jest aktualnie na pochylni.Więc jak widać dopiero się uczę. Nie ilość, a jakość jest istotna. Twoje modele bardzo mi się podobają, a uczymy się podobno całe życie. Co do blaszek to tu diabeł nie taki straszny jak go malują.Można się do nich przyzwyczaić i nauczyć wykorzystywać ich duże możliwości waloryzacyjne. Kto wie może spróbuję, tylko wtedy jeszcze musiałbym kupić sprzęt do malowania, bo pędzlem raczej nie pomaluję. Moje wrażenie bardzo pozytywne. Oczywiście i blaszki by się przydały i rdza zbyt lezie w oczy ale ogólne wrażenie bardzo przyjemne. Może zdecydujesz się dorobienie jakiejś wody? A dziękować , wody nie planuję, może kiedyś Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
no.tips Napisano 12 Stycznia 2012 Share Napisano 12 Stycznia 2012 Model sklejony bardzo prosto, ale efektownie. Ja bym urwał te nitki imitujące takielunek, albo zrobił je z czegoś znacznie cieńszego i odrobinę dokładniej. Bez tych nitek byłby znacznie ładniejszy i dużo bardziej przypominał by prawdziwy okręt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taltos1 Napisano 23 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 23 Stycznia 2012 Ja bym urwał te nitki imitujące takielunek, albo zrobił je z czegoś znacznie cieńszego i odrobinę dokładniej. Bez tych nitek byłby znacznie ładniejszy i dużo bardziej przypominał by prawdziwy okręt. W realu nitki nie wyglądają na zbyt grube, a cały model prezentuje się całkiem przyzwoicie ( jak na "pudełko-wca" oczywiście) Tak zrobiony model, bez blach i pełnego olinowania, nigdy nie będzie wyglądał jak prawdziwy okręt, nie ten poziom... Ale generalnie z mojego francuza jestem zadowolony, a oto chyba chodzi, czy nie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.