krawcunio Napisano 9 Marca 2012 Share Napisano 9 Marca 2012 Mam czarną farbę humbrola (emalię) sprzed 10 lat, która obecnie zostawia na malowanej powierzchni grudki: Czy da się odratować taką farbkę czy leci do śmietnika? I co według Was jest przyczyną takiego jej stanu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maniekk Napisano 9 Marca 2012 Share Napisano 9 Marca 2012 Starość. Spróbuj ją dobrze wymieszać, ale wątpię żeby to pomogło. Kup lepiej nową, nie jest to duży koszt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 9 Marca 2012 Share Napisano 9 Marca 2012 Jeśli to są kawałki zaschniętej skórki z powierzchni farbki, to już nic z tym nie zrobisz. Szkoda zachodu. Nowa farbka kosztuje parę zł. Może być też tak, że za słabo rozmieszałeś. Skoro stała 10 lat, to pewnie trochę trzeba się do mieszania przyłożyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krawcunio Napisano 9 Marca 2012 Autor Share Napisano 9 Marca 2012 Wymieszana jest raczej dobrze - użyłem do tego odpowiednio spreparowanego spieniacza do mleka/kakao :-) Kurczę, nic się nie da zrobić? Nie chodzi o te kilka złotych, bo mogę kupić nową farbkę, ale mam starych farb całkiem sporo i wtedy już się robi koszt, jeżeli okaże się, że wszystkie są w takim stanie :-/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 9 Marca 2012 Share Napisano 9 Marca 2012 Stare niepewne farby możesz przed malowaniem przefiltrować przez pończochę. Powinno z grubsza pomóc. P.S. Czy ta farba była rozcieńczana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krawcunio Napisano 9 Marca 2012 Autor Share Napisano 9 Marca 2012 Dzięki, spróbuję. Farba była rozcieńczana rozcieńczalnikiem wamodu. I tu kolejne pytanie: rozcieńczacie prosto w puszeczce czy obok na jakiejś palecie/zbiorniczku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 9 Marca 2012 Share Napisano 9 Marca 2012 Nigdy w zyciu w puszeczce. Rozcienczasz w sloiczkach przeznaczonych do tego, w strych opakowaniach pp lekach i w czym tam jeszcze Ci do glowy przyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krawcunio Napisano 10 Marca 2012 Autor Share Napisano 10 Marca 2012 Przepuściłem przez pończochę, teraz farba nadaje się do malowania. Dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KilY Napisano 10 Marca 2012 Share Napisano 10 Marca 2012 Ja do mieszania farb mimo wszystko polecam kulki do łożysk. Kupujesz łożysko z kulkami 5mm, albo same kulki, wrzucasz jedną do puszki, lub słoiczka z farbą i potrząsasz kilka-kilkanaście minut w zależności od tego ile farba stała. Jest to rozwiązanie o tyle lepsze, że dzięki tej metodzie pigment odrywa się ze ścianek i dna puszki i farba miesza się dokładniej niż za pomoca róznego rodzaju mieszadełek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.