Marak Napisano 20 Sierpnia 2012 Share Napisano 20 Sierpnia 2012 Jak w temacie. Kompresor nie trzyma równo ciśnienia. Załącza się dopiero gdy ciśnienie spadnie prawie do zera. Po nabiciu do nastawionej wartości, wyłączy się i znów jak maluję ciśnie spada, aż farba przestaje lecieć. Dopiero po chwili, gdy na manometrze jest zero, kompresor znów się załącza. Rozebrałem kompresor, wyczyściłem, złożyłem. Naprawił się na jeden dzień. Teraz znów jest to samo. Czy ktoś miał taki objaw? Co zrobić z tym fantem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 20 Sierpnia 2012 Share Napisano 20 Sierpnia 2012 Ja mam taki sam objaw i nie wiem co zrobić z tym fantem. Dlatego podpisuje się pod pytaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Liteonit1 Napisano 20 Sierpnia 2012 Share Napisano 20 Sierpnia 2012 A jest tam jakaś regulacja? mówię o śrubkach jakiś ... Bo ja miałem podobnie ciśnienie spadało, nie pchało farby w dyszę tylko samo powietrze słabo leciało, pokręciłem śrubkami i jak nowa maszyna wszystko jak trzeba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seb Napisano 20 Sierpnia 2012 Share Napisano 20 Sierpnia 2012 U mnie jak i u kolegi występuje ten sam problem, ale już nie pamiętam, czy po prostu ten typ tak ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 20 Sierpnia 2012 Autor Share Napisano 20 Sierpnia 2012 A jest tam jakaś regulacja? mówię o śrubkach jakiś ... Bo ja miałem podobnie ciśnienie spadało, nie pchało farby w dyszę tylko samo powietrze słabo leciało, pokręciłem śrubkami i jak nowa maszyna wszystko jak trzeba... Ciśnienie jest ustawialne, ale chodzi o to że jak był dobry, to kompresor włączał się gdy ciśnienie spadło np. z ustawionych 2,0 do 1,8. A teraz spada do zera i dopiero zaskakuje. Innych śrubek regulacyjnych nie ma. W środku był trochę zasyfiony otwór do czujnika. Wyczyściłem, ale jak pisałem pomogło to na jedno malowanie. Dzwoniłem do firmy MAAR. Kazali go przysłać do naprawy. Chyba trzeba będzie tak zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kula5nw Napisano 20 Sierpnia 2012 Share Napisano 20 Sierpnia 2012 nie jestem pewien, ale ten typ kompresorów ma gumę na tłoku, która to ściera się i oblepia wnętrze w formie takiej jakby sadzy, dopiero ściągnięcie głowicy i dokładne wyczyszczenie daje dobre rezultaty, wszystko wraca do normy- fakt ten typ tak już ma jest on skonstruowany na bazie MA- 1000, ale zastrzegam, że jeśli sprzęt jest na gwarancji to oddać i niech się z nim w serwisie pomęczą, a jak nie to podziałać samemu, choć może wysiadło coś innego....pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 10 Września 2012 Autor Share Napisano 10 Września 2012 Dzisiaj wrócił mój kompresor z naprawy. U mnie przyczyną złej pracy było zabrudzenie, ale nie od strony tłoka (gdzie czyściłem), tylko farba przedostała się do elektroniki (od strony silnika elektrtycznego). Naprawa polegała na przeczyszczeniu styków. To tak dla informacji tym, co mają podobny problem. PS. Przy okazji kupiłem długi przewód z odwadniaczem za 38 zł. Zobaczymy jak się sprawdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.