Pimp my car - zabawka do poprawy 1:18

[Qdłaty]

Witam wszystkich kolegów.

 

Bez wstępnego biadolenia przejdę od razu do rzeczy. Dostałem ostatnio zdalnie sterowany samochód-zabawkę w skali (jak podaje producent) 1:18. Jak zerkniecie na poniższe zdjęcie to wygląda nawet przyzwoicie i jeździ też dobrze. Przejdźmy jednak do wyglądu. Widać od razu że to zabawka - niedomalowany, grubaśne naklejki, pełne zaślepki zamiast kratek i siatek, prawie brak wnętrza itp. Ponieważ modelarstwem zajmuję się już od kilku lat, moja dusza trochę się na to burzy i chciałbym doprowadzić karoserię oraz w miarę możliwości wnętrze do jako takiego przyzwoitego wyglądu. Jednakże nigdy dotąd nie zajmowałem się modelarstwem cywilnym. Nie znam materiałów i technik tu używanych, pomimo przejrzenia kilku wątków na forum i oferty sklepów nie za bardzo wiem co i jak. Dlatego zakładam ten warsztacik z prośbą o pomoc dla laika.

 

To co chciałbym zrobić:

-Zacznę od tego co zostanie. ;) Układ kolorystyczny, czyli pomarańczowo czarny, ale zakładam malowanie. Pomyślałem, ze kupię jakąś samochodową farę w sprayu - pomarańczową błyszczącą, natomiast czarny półmat lub mat (matowy mam). Ponieważ samochodzik będzie jeździł i zaliczy zapewne nie jedną stłuczkę chciałbym użyć mocnej farby która nie odpryśnie od razu stąd pomysł na lakier samochodowy. Może być?

-Samochód posiada również przednie światła świecące, co ciekawe podłączone na dynamo, wiec nie zużywają baterii. Jednak tył pozostawia trochę do życzenia. Jak widać na 3cim i 4tym zdjęciu nie tylko nie świecą, ale w ogóle nie ma reflektora. Jest to pierwsza rzecz którą chciałbym zmienić i tu pytanie jak zrobić w miarę przyzwoicie wyglądający reflektor? Jeśli się uda, tu również podłączę żaróweczki.

-Pozostając przy oświetleniu, chciałbym również zrobić oświetlenie pod progami i zderzakami oraz jeśli chodzi o wnętrze przynajmniej podświetlenie tablicy (będę potrzebował jakąś kliszę z zegarami).

-kolejną rzeczą jest zastąpienie zaślepek chwytów powietrza itp. siatkami/kratkami czy czym tam jeszcze i tu już zupełnie nie wiem czego i jak użyć więc prosiłbym o wskazówki co do wykonania oraz wskazanie materiałów. Z przodu za osłoną chłodnicy przydałoby się zrobić też jakąś przyzwoitą imitację chłodnicy. ;)

-Jeśli chodzi o nieszczęsne naklejki to na pewno zostaną usunięte. Czy położę jakieś kalki jeszcze nie wiem. Jeśli znajdę jakieś ciekawe i pasujące to jest to prawdopodobne.

-Chciałbym o ile będzie to możliwe wymienić opony, ponieważ są z bardzo twardej gumy (na panelach bardzo się ślizga). Jeśli znacie jakieś opony o wymiarach zbliżonych: 29mm średnica wewnętrzna, 4mm grubość opony, 23mm szerokość opony, to zamieniam się w słuch.

 

Na ten moment to chyba wszystko. Coś pewnie jeszcze wyjdzie w trakcie prac lub zostanie zasugerowane przez Was.

 

Teraz zdjęcia. Bardzo przepraszam za słabą jakość, ale niestety nie mam dostępu do aparatu i pozostaje mi na ten moment jedynie słaby aparat w telefonie.

 

 

Oczywiście wszelkie sugestie co do zbajerowania karoserii i wnętrza na pewno zostaną przemyślane, więc zapraszam do dzielenia się nimi.

[copycat]

Jakość zdjęć już dopasowałeś do standardów cywilnych. A tak na poważnie, to patrząc na Twoje Humvee to może Ty coś pokażesz! Jakiś post apokaliptyczny pojazd.

[Qdłaty]

O zdjęciach już napisałem, że nie mam w tej chwili dostępu do aparatu.

 

Jakiś post apokaliptyczny pojazd.

Nie, nie, odpada. Tym razem chcę zrobić coś "normalnego" i pozostać w konwencji cywilnej. Tylko nie wiem jak się do tego zabrać, na co zwrócić uwagę i gdzie znaleźć potrzebne materiały.

[dan-720]

Na pierwszy rzut oka to fajny pomysł zrobić z niego bardziej 'realistyczne' auto.

Ale z drugiej strony, tak jak mówiłeś, on będzie miał nie jedna stłuczkę i każde najmniejsze walniecie o coś będzie jakaś cześć odpadała jak w bolidach Formuły 1.

Naprawdę nie wiem co i jak będziesz musiał zrobić żeby był solidny i za to dobrze wyglądał.

 

Zostaje mi tylko życzyć powodzenia

 

 

pozdrawiam,

Daniel

[MartiniOCP]

Myślę, że rozsądnie byłoby pomalować go na biało + jakiś mocny bezbarwny (samochodowy by się sprawdził). Z jednej strony na białym słabiej znać uszkodzenia, z drugiej - twardy bezbarwny bez walki się nie podda:D Poza tym, pogłębianie linii podziału, może wymiana zabawkowego chromu na kołach na jakiś grafit? Dobrze by się z komponował z białym nadwoziem. Warto byłoby poprawić geometrię tylnych kół - przynajmniej spróbować je delikatnie schować w nadkola. Wnętrze to zabawa z polistyrenem na podst. zdjęć. Powodzenia!

 

pzdr.

[Qdłaty]

Dzięki za odzew.

 

będzie miał nie jedna stłuczkę i każde najmniejsze walniecie o coś będzie jakaś cześć odpadała jak w bolidach Formuły 1.

Myślę, że aż tak źle nie będzie. W końcu ma jednolitą bryłę i brak drobnych odstających elementów na wysokości zderzeniowej.

rozsądnie byłoby pomalować go na biało + jakiś mocny bezbarwny (samochodowy by się sprawdził)

Zapewne jest w tym dużo racji, jednak biały mnie zupełnie nie przekonuje estetycznie. Podoba mi się po prostu pomarańczowo-czarne zestawienie.

z drugiej - twardy bezbarwny bez walki się nie podda

Dlatego na początku napisałem, że chciałbym pomalować go od początku do końca lakierami samochodowymi => podkład, kolor i lakier bezbarwny ze 2 warstwy. Jak napisałeś "bez walki się nie podda". Co do uszkodzeń przy zderzeniach, nie zamierzam celowo w nic wjeżdżać, ale przypadki się zdarzają. Myślę jednak że przy lakierach samochodowych tragedii nie będzie, a jeśli coś odpryśnie... cóż... będzie samochód po wyścigu ulicznym. ;)

pogłębianie linii podziału

Zapewne tak zrobię.

może wymiana zabawkowego chromu na kołach na jakiś grafit?

Po pierwsze, jak pisałem wyżej, pomarańczowo-czarna kasta, więc nie wiem jak z tym grafitem. Po drugie, nie wiem, czy chcę kupować specjalnie na ten cel jakiś lakier/farbę, której prawdopodobnie więcej nie użyję... może jeszcze raz. Ten zabawkowy chrom całkiem ładnie się błyszczy. :P

Warto byłoby poprawić geometrię tylnych kół

Zauważyłem, ze są lekko przesunięte, ale może być problem z przesunięciem osi na zębatce napędowej... właściwie to próbowałem i ani drgnie. ;/

Wnętrze to zabawa z polistyrenem na podst. zdjęć. Powodzenia!

Z tym nie ma co polemizować. Jednakże nie mam pomysłu na wnętrzu jakiego samochodu się wzorować. W tym zakresie sugestie mile widziane.

[MartiniOCP]

Oczywiście kolor to kwestia gustu. Dla mnie SLS w wydaniu pomarańcz/ czerń zawsze będzie zabawkowy, nawet jak mu zdejmiesz te naklejki. Może, gdybyś dodał jakieś spoilery i zmienił felgi na wyścigowe, zaaplikował karbon tu i ówdzie...może wtedy by to do mnie przemawiało. Z drugiej strony wspominasz o podświetlaniu podwozia - to z kolei średnio pasuje do wyścigówki:D Troszkę nie rozumiem ogólnej koncepcji - czy to ma być totalny S-F, czy zależy Ci na zbliżeniu zabawki do prawdziwego samochodu? Z wnętrzem to nie masz chyba dużego wyboru. Osprzęt musisz odtworzyć - czy to w wersji cywilnej, czy wyścigowej.

 

http://mercedesbenzblogphotodb.files.wordpress.com/2009/04/the-interior-of-the-new-mercedes-benz-sls-amg-4.jpg

 

http://brakebanzeen.files.wordpress.com/2010/03/mercedes-benz-sls-gt3-interior-full.jpg

 

Koniec końców, model Twój, koncepcja Twoja, Tobie ma się podobać. (ale weź rzuć okiem na to - http://www.gtspirit.com/wp-content/uploads/2012/01/Inden-Design-Mercedes-SLS-The-Flyer.jpg)

 

Powodzenia w budowie!

 

Pzdr.

[Qdłaty]

To może małe sprostowanie: Skłaniam się do wersji cywilnej, a nie wyścigowej.

 

Dobór koloru to jak mówisz kwestia indywidualna. Przyznaję, że biały wygląda ładnie, ale bardziej skłonię się zrezygnowania z czerni i próby odwzorowania czegoś takiego: http://www.ksaloverksa.info/images/demo/orange_mercedes_sls_by_ramyk-d590ie9.jpg albo takiego: http://masterlaodaz.blogspot.com/2010/11/schuco-143-mercedes-benz-sls-amg-gt5.html

 

Co do tego czy to ma być S-F - generalnie nie, ale pamiętaj, że ja nie siedzę w temacie i to co dla Ciebie będzie oczywistą oczywistością albo czymś kompletnie nienormalnym - mnie nie zrobi większej różnicy. Do Twojego ostatniego wpisu w ogóle nie wiedziałem, że to imitacja Mercedesa SLS. Jednocześnie co bym nie robił pozostanie to zabawka, która będzie używana zgodnie z przeznaczeniem i chodzi raczej o poprawę ogólnego wyglądu głównie przez przemalowanie i wstawienie siatek. Modelu wystawowego na pewno nie będę z tego robić po pierwsze dlatego, że nie jest mi to aż tak do szczęścia potrzebne, po drugie nakłady przekroczyłyby sporo wartość samej "zabawki", po trzecie biorąc pod uwagę raczej nietypową skalę, ciężko będzie coś dokupić, a nie podejmę się dorabiania wszystkiego. Po czwarte, jak to mawia mój ojciec: (za przeproszeniem) Z gówna twarogu nie zrobisz.

 

Mimo to dziękuję za rady i pomoc. Przede wszystkim wiem na czym się wzorować.

 

Wspominałeś też o karbonie. Może gdzieś takowy zaaplikuję, jednak byłbym wdzięczny za link do jakiegoś sklepu gdzie można go dostać np w formie kalek.

[MartiniOCP]

No to wszystko już jasne.

 

Link do kalek z karbonem: http://www.modelcentrum.pl/go/_search/full_search.php?search_query_words=carbon

 

Jak nie chcesz wydawać kasy na kalki włókna węglowego możesz popróbować z taką techniką:

 

pzdr.

[adamuss]

Pomysł ciekawy, auto też fajne. Co do koloru, to również nie widzi mi się wybrane przez Ciebie zestawienie. Ale nie mi ma się ono podobać. Moja skromna sugestia kolorystyczna: wspomniany biały lub błyszczący krwisto czerwony ewentualnie grafitowy mat.

Koła około 30mm średnicy w różnych wzorach parę dni temu pojawiły się na allegro.

U mnie jakiś czas temu pojawił się pomysł na zbudowanie wersji RC na bazie pozostałości modelu do sklejania. Jedna koncepcja to 1:43, a druga 1:24. Twój wątek będę śledził i może zaczerpnę jakieś rozwiązania.

Powodzenia.

[Marco12041976]

Witam,

 

proponuje celem lepszego trzymania się bazy zastosuj podkład na plastik. Kolejna sprawa to lakier bezbarwny, przygotuj się raczej na cztery warstwy.

 

Pozdrawiam