Skocz do zawartości

Pz. kpfw. VI Tiger Ausf. E (mój pierwszy warsztat)


Lop3zpk

Rekomendowane odpowiedzi

Patryk2000 Dzięki za link, w przyszłości się przyda.

 

Jak na razie się chyba zdecydowałem na ten kamuflaż

935466_365957126838258_656431037_n.jpg

 

Prace ruszają jutro pod wieczór

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koniec i tak dasz pewnie surfacer, czy inny podkład (a on wiadomo prawdę Ci powie...) - wtedy ostatnie poprawki możesz nanieść i doszlifować conieco. Powodzenia z budową.

 

Możesz też już teraz pociągnąć rozrzedzonym akrylem (jakiś ciemny kolor) i zobaczysz uwypuklone krawędzie po szpachli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Robię podobny model tj. Tiger I - tylko że to pierwsze podejście do kompleksowego składania modeli. Wcześniej tj. podstawówka, studia coś tam poskładałem ale to było lata temu i nigdy ich nie malowałem, nie dodawałem wodotrysków, śladów zużycia itp. Mój Tygrys zbliża się do końca - blisko 4 miesiące dość intensywnego dłubania. Efekty są niezłe, ale do mistrzostwa sporo brakuje. Zapraszam do zajrzenia do mnie, być może znajdziesz coś interesującego Koledzy z forum pomagają

 

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie przyglądałem się Twojemu Tygrysowi, bardzo dobrze Ci wyszedł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Malowanie mam podobne do tego, które chcesz zrobić. Pytanie tylko czy masz kalki z tego Schwere Panzer Abtailunga, bo numery i oznakowanie może jednak się nie zgadzać. Z tego co już wiem to w zasadzie każdy ciężki batalion miał 'swoje' malowania - częstokroć inne niż pozostałe A co do mojego zvezdziaka, myślę, że jeszcze maks tydzień i czołg skończę, po czym postaram się zrobić jak najlepszą sesję zdjęciową do galerii Wbrew pozorom zostało jeszcze sporo robótek precyzyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok wracając do głównego tematu, mały progres

 

Założyłem górę, i kilka szczegółów, gąsienice i koła zostawiam na koniec.

 

13256_366424510124853_68996931_n.jpg

575778_366424696791501_44522551_n.jpg

179157_366424716791499_843222025_n.jpg

 

 

No tak więc mam tu małą szparkę z przodu ( bez podtekstów ) i muszę ją zaszpachlować, ale zanim to zrobie pytanie :

936237_366424476791523_2053560749_n.jpg

 

Jak już ją zaszpachluję, to będę musiał nadmiar zetrzeć po wyschnięciu (wiadomo). I teraz czy jeśli papier wodny założę na np. patyczek od loda, czy końcówkę pędzla ( drugą ) to będę miał problem ze szlifowaniem? Jeśli tak, to jest jakiś inny sposób aby to zeszlifować?

 

A no i jeszcze drugie pytanko. Czy ten sidolux się nada? Niby też jest do PCV ( tak jak ktoś polecał ) tylko troszkę inaczej wygląda (nowy "disajn" czy co) i wydaję mi się że ma inną specyfikację. Oto fotki:

248125_366424756791495_1349137106_n.jpg

603735_366424800124824_908297870_n.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do szpary między płytą od kaema, a tą poziomą nazwijmy ją dolną pod kaemem i wizjerem kierowcy - możesz pokusić się o próbę zamaskowania jej przez zrobienie spawu. Wtedy problemu nie będzie, ale z tego co wiem musiałbyś kupić dobrą, dwuskładnikową szpachlę, na przykład Miliput Suprefine White. Myślę, że warto spróbować, jest to takie miejsce, gdzie szpachla pozorowana na spaw wejdzie najprościej - przynajmniej tak mi się wydaję, bo doświadczenia zbyt dużo nie mam Fakt, faktem szpara jest naprawdę duża i imponująca Bez podtekstów...

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do szpary:

 

Krótko jak łatwo zrobić spawy:

Milliput White, z dwóch składników lepimy jedną masę, potem formujemy rulonik:

 

DSC00004-1.jpg

 

Następnie rulonik przykładamy w wybranym miejscu:

 

DSC00006.jpg

 

Potem odpowiednio naciętym patyczkiem przyciskamy masę jednocześnie nadając strukturę spawu:

 

DSC000061.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie chcesz bawić się ze spawem ,nadmiar szpachli możesz zetrzeć wacikiem namoczonym w zmywaczu wamodu .Robiąc to delikatnie szpachla w szparze zostanie a nadmiar usuniesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekki postęp w klejeniu

969912_367761986657772_843526658_n.jpg

423871_367762029991101_1143415467_n.jpg

935474_367762076657763_848013207_n.jpg

942882_367762183324419_1069692938_n.jpg

 

Model już mogę ocenić jako model ze średnio dopasowanymi częściami, trochę szpachlowania mnie czeka. Wolno idzie bo powiedzmy, że czasu mało Niedługo kończę przyklejać resztę, podkład i malowanko.

 

Pytanie - Takie elementy jak narzędzia znajdujące się na czołgu ( łopaty, liny, itp.) nie przyklejamy od razu? Czyli pierw malujemy cały czołg i elementy w międzyczasie, a potem przyklejamy szczegóły?

 

Tak mi się wydaje, że chyba będzie łatwiej pomalować je kiedy będą jeszcze w ramce niż już jak przyklejone, ale potem jak z klejeniem na pomalowanym czołgu? Tu właśnie mam dylemat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są dwie szkoły. Skleić całość i pomalować lub rozbić na rzuty i pomalować. Osobiście uważam, że elementy wyposażenia lepiej dać na koniec po uprzednim pomalowaniu, a bryłę czołgu pomalować oddzielnie. Zapobiega to przypadkowemu brudzeniu pędzlem pomalowanych wcześniej powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Milliput do zrobienia spawów można zastąpić czymś innym i czy jest ogólnodostępny w sieciówkach czy tylko do nabycia w sklepach modelarskich .

 

 

Ja używam dorobienia spawów Poxiliny, daje się je robić ale nie jestem z tego całkowicie zadowolony.

Główne niedogodności to:

- pewne trudności z przyklejaniem się do modelu, czasem bardziej uparcie trzyma się narzędzia którym ja dociskam

- gdy rozwałkuje ja na cieniutki wałeczek i powstaje cienka warstwa bywa że się kruszy.

 

Czy z Miliputem są podobne problemy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Emm pytanie, jaki rozpuszczalnik powinienem zakupić? Bo jak dotąd używałem zmywacza do paznokci ( wiem wiem ) żeby zmyć farbę. No ale że malowanie wyszło strasznie, z zaciekami, poza tym źle dobrana farba, że będę musiał to zmyć masowo. Jakich rozpuszczalników używacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.