tomek74 Napisano 5 Czerwca 2013 Share Napisano 5 Czerwca 2013 Mam pytanie odnosnie suchych pasteli-jak je zabezpieczyc przed lakierowaniem(chodzi mi o to zeby ich nie rozmazac), oraz czy kladziemy je na model pomalowany sido, czy jeszcze przed malowaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stakor1 Napisano 5 Czerwca 2013 Share Napisano 5 Czerwca 2013 Ja bardzo lubię suche pastele w 72:) Zazwyczaj kładę na sido - to pozwala mi na dowolne korygownie i kształtowanie płożonych pasteli. Potem - jak słusznie zauważyłeś - należy psiknąć lakierem olejnym żeby całej roboty szlag nie trafił ;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 5 Czerwca 2013 Share Napisano 5 Czerwca 2013 Wtarty w powierzchnię proszek zmieni zwój wygląd po werniksie. Będzie to wynikiem wydmuchania i przesuwania się drobinek pod wpływem zalania płynem. Generalnie zwiększają się kontrasty i nikną te najdelikatniejsze elementy. By zabezpieczyć się przed niespodzianką pierwsza warstwa musi być bardzo delikatna. Po prostu trzeba położyć jak najmniej lakieru, żeby drobinki pasteli nie wypłukiwały się i nie zaczęły żyć własnym życiem. Ta pierwsza warstwa przytwierdzić ma je do podłoża tak na słowo honoru. Kolejne warstwy można kłaść już śmielej, ale trzeba pamiętać, że sama obecność lakieru wpływa na wygląd pudru. Raz, że zmienia się stopień połysku, dwa, że pojawia się przejrzysta warstwa wpływająca na sposób odbijania się światła. Innymi słowy - im więcej lakieru tym większa potencjalna różnica w wyglądzie przed i po. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek74 Napisano 6 Czerwca 2013 Autor Share Napisano 6 Czerwca 2013 dziekuje za szybka odpowiedz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stakor1 Napisano 6 Czerwca 2013 Share Napisano 6 Czerwca 2013 Wtarty w powierzchnię proszek zmieni zwój wygląd po werniksie. Będzie to wynikiem wydmuchania i przesuwania się drobinek pod wpływem zalania płynem. Generalnie zwiększają się kontrasty i nikną te najdelikatniejsze elementy. To fakt. Ja na przykład stosuję wtedy swego rodzaju 'wash' - mokrym pędzelkiem nabieram trochę suchych pasteli i zaznaczam elementy. Lub jeśli ma być delikatniej - odwrotnie - kładę suche pastele i zaciągam mokrym pędzelkiem. W ten sposób robię zacieki i smugi. Nadmiar i ew. błędy usuwam mokrym patyczkiem do czyszczenia uszu. Do zagłębień, nitów, zakamarków itepe kładę pastele suchym pędzlem i modeluję przy pomocy mokrego patyczka. Błędy można zmywać i korygować do woli. Jak wyschnie - można spokojnie kłaść lakier. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek74 Napisano 6 Czerwca 2013 Autor Share Napisano 6 Czerwca 2013 glupie pytanie:- czym moczysz pedzel-woda czy lakierem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stakor1 Napisano 6 Czerwca 2013 Share Napisano 6 Czerwca 2013 glupie pytanie:- czym moczysz pedzel-woda czy lakierem? Wodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek74 Napisano 10 Czerwca 2013 Autor Share Napisano 10 Czerwca 2013 No to teraz juz jestem madry dziekuje za wyczerpujace wyjasnienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.