Rutek Napisano 22 Czerwca 2014 Share Napisano 22 Czerwca 2014 Zwiedzanie świńskiego raju bez sprawdzenia prognozy pogody i podstawowej znajomości kalendarza było pośrednią przyczyną powstania tego jakże sympatycznego pojazdu i bezpośrednią przyczyną upadku III rzeszy. Okazało się, że podróżowanie Oplem Blitzem po rosyjskich bezdrożach w porze wiosennej / jesiennej wymaga czegoś więcej niż opon firmy Continental. Zadecydowano więc o usunięciu kół tylnych i wrzuceniu w to miejsce paru kół jezdnych, koła napędowego i napinającego (układ Carden-Loyd), to wszystko obciągnięto gąsienicą od Pz I i już można było jako – tako pomykać przez błoto. Mój model otrzymał przydomek kastrat z powodu braku silnika – specjalnie go nie widać, a że dostęp do fajnych dodatków w 1:72 jest ograniczony, pomyślałem, że wykorzystam ten motor w bliżej nieokreślonej przyszłości jako ładunek dla innego pojazdu. Model firmy Roden jest dobrym modelem, z trudności, które napotkałem należy wymienić: Za krótkie gąsienice – tę informację znalazłem w intrenecie przed rozpoczęciem budowy i problem rozwiązałem rozciągając gąsienice przypinając je na kilka dni w postaci rozciągniętej do krawędzi biurka. Pękły na 2 części, ale wystarczyły na długość z zapasem. Delikatne części – koła jezdne i resory popękały podczas wycinania z ramek. Kabina kierowcy – mi zeszła się średnio, co widać na zdjęciach. Od siebie dodałem pałąki z drutu, plandekę z chusteczki i trochę drucików. Reflektory nawiercone. Znaczek na dachu jest opuszczony – co sugeruje brak przyczepki, ale jeśli malowanie pójdzie pomyślnie, to rozważę doczepienie armatki PaK 40 Rodena, żeby Opel nie był bezbronny. Planuję malowanie dunkelgelb plus zielone łaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_P Napisano 23 Czerwca 2014 Share Napisano 23 Czerwca 2014 pojazd mam w planach więc z tymi gąsienicami mnie zaskoczyłeś. one są plastikowe czy gumowe ,że je rozciagałeś? jakie wrażenia przy sklejaniu,bo sam jeszcze nie robiłem nic z Rodena...widzę,że na kabinie trochę szpachli było....coś ze spasowaniem czy iny powód? co do dodatkow....fajnie wyglądającą plandekę robi chyba blackdog. Co prawda do Blitza ale to ten sam pojazd tylko że to halftruck. http://www.jadarhobby.pl/black-dog-t72019-opel-blitz-canvas-172-p-21035.html?manufacturers_id=314 oraz towar na pakę http://www.jadarhobby.pl/black-dog-t72068-opel-blitz-accessories-set-172-p-38524.html?manufacturers_id=314 niestety cenę dodatków dwukrotnie conajmniej pobije cenę samego modelu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rutek Napisano 23 Czerwca 2014 Autor Share Napisano 23 Czerwca 2014 Moim zdaniem ten wypust Rodena to mocny średniak - ilość detali jest bardzo dobra, ale czasami kuleje ich odlanie w tworzywie - to nie jest jakość wyprasek nowych modeli Revella na przykład. Oprócz tego, co napisałem, innych problemów nie było. Buda była spasowana jako - tako, od siebie spieprzyłem mocowanie bodajże lewych drzwi - za dużo kleju i szpara, która powinna zostać między drzwiami a resztą kabiny zniknęła. Folia, którą dołączają na szyby, jest moim zdaniem taka sobie (zbyt cienka) i ja szybki przeniosłem na folię, która została mi po Famo Revella. Gąsienice są gumowe, więc tragedii nie ma i można je przedłużyć. Faktycznie, cena tych dodatków podwaja koszt modelu, ale czy warto - to już każdy musi sobie sam odpowiedzieć ;-) Z innych opcji, Opla można ożenić z Flakiem 20 mm na pace (np. ze Zvezdy za dyszkę, a i ludziki są), albo taką śmieszną armatką ppanc 5 cm (też na pace!) (hamulec wylotowy jak solniczka, nie pamiętam nazwy działa) - jest foto z okolic Stalingradu. Buduj śmiało, fajny pojazd! Czekam, aż Roden wypuści zapowiadanego Vomaga z Flakiem 8,8 cm :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_P Napisano 23 Czerwca 2014 Share Napisano 23 Czerwca 2014 dzięki za informację :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 23 Czerwca 2014 Share Napisano 23 Czerwca 2014 lbo taką śmieszną armatką ppanc 5 cm (też na pace!) (hamulec wylotowy jak solniczka, nie pamiętam nazwy działa) To chodzi o 7,5 cm Pak 97/38. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rutek Napisano 14 Kwietnia 2015 Autor Share Napisano 14 Kwietnia 2015 Zdjęcie Opla w konfiguracji zaczepno - obronnej, o którym wspominałem: Aktualizacja: Opel pomalowany (podkład - surfacer 1200, później Pactra a103), pobrudzony - farby olejne, suche pastele utrwalane Decal Fixem Humbrola i lakierem matowym. Nie obmyśliłem strategii błocenia i zabrałem się za to po sklejeniu modelu w całość - stąd błoto nie jest naniesione na wewnętrzne elementy podwozia - do poprawy, ale już w następnym modelu. Klapy okienek w plandece zlały się częściowo z resztą plandeki - następnym razem muszę je wykonać z czegoś grubszego - albo więcej warstw chusteczki, albo zwykła kartka 80g/m2. Do Opla dołączyłem PaKa 36 od Zvezdy - bardzo fajny model, za dyszkę dostajemy armatkę (są dwa łoża - pozycja transportowa i bojowa), dwa ludziki i podstawkę. Armatka pomalowana pędzlem mieszanką humbroli - jakiś szary, biały i trochę złamane niebieskim. Lufa wymieniona na igłę. Brudzenie - tak jak Opel. Wiem, że Opel powinien mieć postawiony trójkąt na dachu (przyczepa), ale zostanie tak jak jest. Będzie jeszcze podstawka, dlatego post w dziale Warsztat. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.