Teppis Napisano 20 Sierpnia 2014 Share Napisano 20 Sierpnia 2014 Witam. Umieściłem wątek tutaj, a nie w "jak to zrobić i pokazać", bo wiem że tutaj mogę liczyć na większą pomoc. Będzie to po prostu warsztat tylko z malowania, tak jak przy pancerce. Do rzeczy: skleiłem model, jak najwięcej mogłem. Wziąłem pierwszy raz aerograf do ręki. Nałożyłem podkład (Biała Tamiya) , przyznam szczerze, że wydawało mi się że będzie cięzej. Nie jest idealnie, ale tragedii nie ma. Jednak pojawiło mi się kilka "perełek", a więc pierwsze pytanie. Jak się ich pozbyć? Zdjęcia: Dzięki z góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawbo Napisano 20 Sierpnia 2014 Share Napisano 20 Sierpnia 2014 Jeśli masz na myśli "perełkę" w postaci niedoszlifowanej szpachli lub kleju za kabiną pilota to po prostu papier ścierny lub pilnik do ręki i jedziesz, to musi zniknąć! Nie godzi się zostawić taki babol. A "perełki" na podkładzie zeszlifuj delikatnie drobnoziarnistym papierem ściernym, gradacja co najmniej 1000 lub więcej i nie dotykaj paluchami niewyschniętego podkładu. Natomiast nie rozumiem idei takiego nakładania podkładu. Podkład kładziemy aby wyrównać powierzchnię modeli i zwiększyć przyczepność farby, wtedy pokrywamy cały model warstwą lub dwiema tak, aby nie prześwitywał plastik. Można też podkład kłaść tylko w miejsca obróbki, łączenia czy szlifowania powierzchni, wtedy kładziemy podkład miejscowo ale warstwą na tyle grubą by pokryć całkowicie obrabiane miejsce. U Ciebie model niby pokryty w całości ale wygląda jakby kropidłem to pokropił a nie malował aerografem. Po za tym wydaje mi się, że albo malujesz na zbyt wysokim ciśnieniu albo farba (podkład) jest zbyt słabo rozcieńczona i na modelu tworzy się "kaszka", choć to może być złudzenie wywołane "ekonomicznym" użyciem podkładu . pozdrawiam Sławek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Teppis Napisano 20 Sierpnia 2014 Autor Share Napisano 20 Sierpnia 2014 Dzięki za wszystkie rady. Co do ciśnienia-chyba masz racje. Ciśnienie jest zbyt duże, następną warstwę, po obróbce tej będę nakładał na mniejszym. Za kokpitem jest trochę niedoszlifowane, zaraz papier ścierny pójdzie w ruch. Brzydal na skrzydle załatwiony, nieopatrznie dotknąłem palcem. Te na kadłubie to odciski palców brudnych w kleju... I teraz dwa pytania: Czy papierem ściernym zejdą mi te odciski, a drugie dotyczące aerografu, czy pomiędzy dyszą 0.2, a 0.3 mm będzie duża różnica "grubości" strumienia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 20 Sierpnia 2014 Share Napisano 20 Sierpnia 2014 Papierem oczywiście zdejmiesz odciski, ale pomalować będziesz musiał drugi raz. Między 0.2 i 0.3 generalnie nie ma zbyt dużej różnicy w strumieniu. Pierwszy aero miałem 0.3, po dwóch latach przestawiłem się na 0.2 i jest mała różnica z korzyścią dla 0.2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Teppis Napisano 20 Sierpnia 2014 Autor Share Napisano 20 Sierpnia 2014 Kurczę, jestem mega szczęśliwy. Myślałem, że rozwaliłem aerograf. Po zdjęciu kapturka nie widziałem końcówki iglicy, myślałem że połamałem, a po rozkręceniu całego aero okazało się że po prostu się cofnęła. Mieliście tak? O czym to może świadczyć, coś robię źle? I pytanko jeszcze: co powoduje to, że na powierzchni modelu tworzą się nitki? Podkład za słabo lub za mocno rozcieńczony? Coś z ciśnienim? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.