DarkWing Napisano 29 Grudnia 2014 Share Napisano 29 Grudnia 2014 Witam Po nieco dłuższej niż planowałem przerwie przedstawiam mój najnowszy model motocykla. Prezentuję go jedynie w galerii ponieważ nie planowałem i nie robiłem warsztatu, sama budowa miała być z cyklu 1 tygodniowych... skończyło się niestety na ponad 2 miesiącach.... Mowa to tym Model udało mi się namierzyć i kupić w jednym z internetowych (polskich) sklepów. Tak prezentowała się zawartość Smacznie.... ale tylko do momentu rozpakowania. Firma Italeri wiadomo... do górnej półki nie należy, jednak po skończonej Yamaszce w 1:6 byłem pełen optymizmu. Niestety, rzut oka na części szybko zweryfikował moje poglądy. Przy tak dużej skali, gdzie można naprawdę pokazać szczegóły (nawet gdyby większość była odlana w jednym kawałku) produkt ten prezentował się jak "wystrugany z mydła" lub wydrukowany na drukarce 3D... chociaż nie wiem czy ta ostatnia nie poradziłaby sobie lepiej. Jedyna nadzieje była w szpachli i malowaniu. Dlatego też czas budowy był jak dla mnie nieskończenie długi... Części pasowały do siebie jak chciały, jedne idealnie, inne makabrycznie. Koniec końcem jakoś udało się całość złożyć. Kolejny problem.... barwy team'u. Malowanie same w sobie dość ciekawe - nietypowe. Do uzyskania tego efektu producent załączył imponujących rozmiarów arkusz kalek - wielkości całego pudła. Model pokryty jest kalkami praktycznie co do mm2. Kalki Cartograf ale wiadomo... wiekowe. Dość grube ale jednocześnie dość elastyczne. Jednak żeby je właściwie położyć i dopasować zużyłem praktycznie połowę słoiczka Mr Sol... Na koniec dopadły mnie problemy z lakierowaniem ale nie warto o tym już wspominać. Efekt końcowy prezentuję poniżej, niestety biały paskudnie się fotografuje ( przynajmniej mi) więc może zdjęcia nie są idealne. Jeżeli dostrzeżecie jakiekolwiek błędy (nie merytoryczne jak złe śruby czy nakrętki ) w budowie to proszę pamiętać, że "wycisnąłem" z tego modelu wszystko co umiałem... Ostatecznie cieszę się bardzo, że model wzbogacił moją kolekcję - tym bardziej, że skala 1:6 jest ciężka do zdobycia i nie ma w niej zbytnio wyboru ani modeli, ani producentów. Już wkrótce rozpoczynam NRS500 w skali 1:12, więc będzie można zrobić porównanie. Zapraszam do komentowania i krytykowania.... jakoś to przeżyję ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 30 Grudnia 2014 Share Napisano 30 Grudnia 2014 Twoja robota jak zwykle piękna, ale od wzorków na tym modelu można dostać oczopląsu i ataku padaczkowego. Projektant tych wzorków nie miał chyba "równo pod sufitem" Na temat motorków Italeri znasz moje zdanie, więc nie będę się powtarzał. Zamiat 3 Italeri lepiej kupić jedną Tamiy'ę, która daje o wiele więcej frajdy przy sklejaniu. Szkoda tylko, że z Tamiyi w tej skali można dostać praktycznie tylko modele prawie historyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.