tenzan Posted April 7, 2015 Share Posted April 7, 2015 Ostatni dzień wolny po Świętach, to może wrzucimy coś na warsztat. Jakiś czas temu zabrałem się za klejenie japońskiego wodnosamolotu myśliwskiego N1K1 強風 (Silny wiatr), wyprodukowanego przez Tamiya: Coś o Kyofu. Maszynę tą opracowano na początku lat 40-stych, w konfiguracji myśliwca pływakowego. Wodnosamolot ten miał ochraniać miejsca japońskich desantów do momentu zdobycia lub wybudowania stałych lotnisk. Miał być zdolny do walki z ówczesnymi myśliwcami, co w przypadku maszyny z sporym pływakiem było równie sporym wyzwaniem. Generalnie, japońscy inżynierowie zbudowali dobrą, ale w 1943 już niepotrzebną maszynę. Limitowana produkcja utrzymywana była do 1944 roku, łącznie zbudowano około 100 egzemplarzy. Myśliwiec ten odniósł umiarkowane sukcesy w walkach z amerykańskimi bombowcami, a jego największym wkładem w japoński wysiłek wojenny był to, że stał się bazą do budowy myśliwca N1K1-J George. Jak już wspomniałem, model zacząłem kawałek czasu temu, potem wylądował w szufladzie, a teraz znów wrócił do łask. Kupiłem go na allegro za niewielkie pieniądze, jako, że zapewne przeżył jakąś małą powódź, co odbiło się zwłaszcza na kalkomaniach. Do tej pory model klei się bardzo dobrze, jedynie łączenie głównego pływaka z pylonami w kształcie V wymagało ciut szpachli i przeszlifowania. Skleiłem też wózek transportowy. Na razie wygląda to wszystko tak: C.D.N. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tenzan Posted April 9, 2015 Author Share Posted April 9, 2015 Ciąg dalszy zabawy. Najpierw Mr Surfacer 1200, potem delikatne przeszlifowanie, następnie preshading: Preshading na górnych powierzchniach kładłem dosyć bylejako, w sumie ciemnozielony kolor przykryje praktycznie wszystko. Użyłem też nieco czerwonej farby, zwłaszcza na dolnych powierzchniach pływaków. Po pierwsze - jak już pisałem kalkomanie są nie do użycia, a pas ostrzegawczy na pływaku być musi. W kilku źródłach wyczytałem też, że Japończycy używali czerwonego podkładu pod farby w samalotach marynarki. W przypadku wodnosamolotów podkład wchodził w reakcję z szarą farbą, nadając jej lekko różowawy odcień. Dotyczyło to zwłaszcza Rufe bazujących na Aleutach, powstały nawet teorie o fioletowych Rufe. Podchodzę do tych informacji dosyć sceptycznie, ale pewnego przebarwienia nie wykluczam, toteż z ciekawości zdecydowałem się na ten mały eksperyment. Zobaczymy, co będzie po położeniu szarej farby, czegoś takiego jeszcze nie robiłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beecker Posted April 9, 2015 Share Posted April 9, 2015 No fajnie Podoba sie , bo to mój pupil Tu możesz looknąć na jego dalekiego brata w moim wykonaniu Mowa o wodno samolotach viewtopic.php?f=64&t=45846 Pozdrówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tenzan Posted April 16, 2015 Author Share Posted April 16, 2015 Żaby nie było, iż nic się nie dzieje. Położyłem kolor szary (tradycyjnie, Tamiya XF-12), potem na dole pływaka lekko poprzecierałem farbkę (zwłaszcza w miejscach, gdzie pływak spoczywał na wózku), aby dotrzeć do koloru podkładu: Na fotce wygląda to tak sobie, ale w realu ciut lepiej. Nie chciałem też przesadzać z odrapaniami i przetarciami farby, może póżniej. Całość zabezpieczyłem bezbarwnym błyszczącym. Spód maszyny też pomalowany: jednakże zauważyłem kilka baboli, toteż po przyklejeniu głównego pływaka dokonałem jeszcze kilku korekt (widać, gdzie położony Surfacer 1200, albo starta farba): Następnie przystąpiłem do żmudnego maskowania przed malowaniem góry, aczkolwiek wciąż jestem w drodze : Pomalowałem też śmigło, a po fakcie kapnąłem się, iż lekko dałem ciała. Brązowe śmigła i kołpaki akurat nie paszą do tego konkretnego modelu - kołpak był zielony, śmigła srebrne, z tyłu chyba czarne. Lenistwo podpowiada mi, żeby przemalować tylko kołpak i moooże przednie części śmigła. Się zobaczy C.D.N Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tenzan Posted April 18, 2015 Author Share Posted April 18, 2015 Maszyna pomalowana, położyłem też pierwsze kalki: Generalnie wodnosamolot zaczyna wyglądać jak wodnosamolot. Po malowaniu zabezpieczyłem go sidoluksem, a następnie lakierem błyszczącym Vallejo. Teraz czas na dokończenie kalkomanii, lekki wash i ślady eksploatacji. Do tego podoklejenia dupereli typu rurka Pitota, maszt radiowy, wydechy. A potem powoli można szukać miejsca gdzie postawić toto cudo i co następne w kolejce ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beecker Posted April 19, 2015 Share Posted April 19, 2015 Baaardzo ładnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tenzan Posted June 19, 2015 Author Share Posted June 19, 2015 Model okalkowany, kalki - jak i cały model - raz jeszcze zabezpieczone lakierem błyszczącym. Czas na lekki wash i brudzenie, potem zapewne galeria i następny projekt Co do mych byków, to z lenistwa zostawiłem łopaty śmigieł w kolorze brązowym, powinny być srebrne. Sam model klei się bardzo przyjemnie, jakby ktoś szukał łatwego samolociku w 1:48, to akurat ten wyrób Tamiya nadaje się do tego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tenzan Posted June 21, 2015 Author Share Posted June 21, 2015 No i finito. Zapraszam do galerii: viewtopic.php?f=64&t=49515 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.