Problem z washem

[wilczurs]

Witam mam problem z washem ,a raczej z jego składnikami. Farbę olejną astra-ciemny brunat rozcieńczałem benzyną do zapalniczek w przybliżonej proporcji 75% benzyna,25 farba (model wcześniej sidoluxowany).

Spróbowałem zobaczyć jak to będzie wyglądać.

Jak widać powierzchnia wygląda na popękaną a sam wash wysechł. Zdjęcie zostało zrobione 5 min po zabiegu.Po kilkunastu minutach moja mieszanina w pojemniku wyschła ,a grudki farby osadzają się na naczyniu.

Czy to wina benzyny,farby? Czy ja coś zrobiłem nie tak jak trzeba. Czekam na pomoc forumowiczów.

[Mierzu]

A czym malowałeś pojazd ( jakimi farbami). Benzyna szybko paruje, to jedna z przyczyn jej szybkiego zniknięcia.

[Kamil K.]

Przede wszystkim masz bardzo słabo położony kamuflaż. Farba jest gruba, grudkowata, nierówna. To washowi też nie pomoże się dobrze rozprowadzić. I w tym bym widział podstawowy problem.

[wilczurs]

A czym malowałeś pojazd ( jakimi farbami). Benzyna szybko paruje, to jedna z przyczyn jej szybkiego zniknięcia.

Farby akrylowe Tamyia

[Mierzu]

A to one nadają się do malowania pędzlem? Model bardzo słabo pomalowany. Może benzyny było za dużo i jest zbyt żrąca.

[dlugi6661]

Baaardzo gruba warstwa farby w dodatku nie wymieszana, połowa detali pozalewana, grudki, mnie nie dziwi, ze nie wyszło.

[Kamil K.]

A to one nadają się do malowania pędzlem? Model bardzo słabo pomalowany. Może benzyny było za dużo i jest zbyt żrąca.

Z benzyną nie powinno być problemu, sam takiej używałem na akrylach Tamki i nic złego się nie działo. Natomiast malowanie tymi farbami pędzlem to dość karkołomne zadanie...

[wilczurs]

Dziś zrobiłem jeszcze raz washa. Farba po 10 minutach mieszania nie chce się dokładnie rozpuścić (widać małe drobinki)

no ciężko to nazwać washem

Ja myślę że to wina benzyny nie wiem ,czy próbować to jakoś jeszcze mieszać czy przejść na inny rozpuszczalnik.

Przyznaję się do błędu z grubością farby,robiłem dużo poprawek i dlatego tę technikę chce zastosować punktowo.

Jest to mój 3 model więc narazie zdobywam doświadczenie.

[Mierzu]

No to zostaw farby tamiyi i maluj farbami pod pędzel takimi jak np. Pactra. WIELOMA warstwami.

[Corporal_PL]

Ten model wygląda jakbyś go w wiadrze z farbą zanurzył. Washe zostaw sobie na potem, najpierw popracuj nad techniką malowania.

[qweszaq]

Tak.

Tak wygląda przygotowanie do washa.

Jeżeli miksturą do zapuszczania pomalujesz podłogę pojazdu to nie rozpłynie się po śrubach , tylko na podłodze zostanie.

I zaschnie.Jeżeli czegoś z tym nie zrobisz.

 

Wash jest techniką podkreślania zagłębień.

"Wash" przekłada się na nasze "myć".

Co oznacza zmywanie tego co nie powinno być podkreślone.Albo nanoszenie punktowe (czyli , praktycznie , wymalowanie cienkim pędzelkiem linii podziałowych , dookoła śrub itp).

Mycia (bodaj punktowego) uniknąć się nie da.Modelarskim autorytetom , na filmach poglądowych , też się rozlewa.

 

Trafił mi się dzień wolny , zalałem dwa modele , fotografowałem. Przeanalizuj na spokojnie.

Znaczących różnic w porównaniu z Twoją wanną nie ma.

 

1.przygotowanie powierzchni.

Lakier błyszczący.Wanna polakierowana.

Gładkość malowania w tych rozważaniach nie ma znaczenia.Jedynie musisz być świadom że płukanka niektóre farfocle i nierówności uwidoczni.

 

 

2.przygotowanie i nakładanie płukanki.

Olejna.White spirit "Jedynka rozcieńczalnik do wyrobów ftalowych i alkidowych".

Rozcieńczona ale pędzel zostawia wyraźny ślad na ręczniku papierowym.

Patrząc na fot. zawartości kubeczka : mocne rozcieńczenie.Grudki - olejne artystyczne potrafią mieć grubszy pigment.

Warto poeksperymentować z różnymi rozcieńczalnikami (oraz kombinacjami lakier -farba - rozcieńczalnik).

Produkty różnych producentów potrafią się bardzo różnić , pomimo takiej samej nazwy.

 

 

Płukanka nakładana szeroko , dłonią drżącą.

Plamy jak na wannie.

Następne etapy przed Tobą.

3.odczekać.

Zostawiłem model na 3 godziny.Dłuższe odczekanie zwiększy kontrast.

4.zmywanie.

White spirit , pędzelek , papier higieniczny do wycierania pędzla.

 

 

...cierpliwie...

 

 

Poprawki jutro.

 

pzdr

[jaxiu]

qweszaq - bardzo trafnie to opisałeś

wilczurs - poćwicz malowanie cieńkimi warstwami. Przemyśl nakładanie podkładu ze spreyu (zwykły podkład akrylowy z marketu budowlanego), farba będzie Ci się lepiej "kładła" na modelu.

[Kerm]

Bardzo fajny opis dla swieżaka (piszę z własnego punktu widzenia).

 

wilczurs, jak to ktoś trafnie zauważył model wygląda jak zanurzony w farbie. Wszystkie detale zginęły. Sam jestem początkujący ale mimo wszystko radziłbym Ci zmyć cały model i zacząć od początku. Również maluję akrylami Tamiyi i pędzlem można pomalować małe elementy (bardzo dobrze rozmieszaną farbą) ale przy dużych powierzchniach trzeba mieć naprawdę skilla i doświadczenie. Jeśli w grę u Ciebie nie wchodzi kompresor to może pomyśl chwilowo nad farbami TS z Tamki, ja użyłem jako podkład i jestem zadowolony, jednak malowanie docelowe zrobię już aerografem.