Lamborghini Aventador 1:24 Aoshima

[Dorotka]

Uwaga! Będę sobą! Szwy Kolega mógłby usunąć!

 

[Marak]

Uwaga! Będę sobą! Szwy Kolega mógłby usunąć!

 

Dzięki za zwrócenie uwagi. Chodzi o wahacze??? Poprawię.

[Dorotka]

Dzięki za zwrócenie uwagi. Chodzi o wahacze??? Poprawię.

 

Wahacze i to "coś" w poprzek komory silnika

[Marak]

Poprawiłem wahacze.

 

 

Przetarłem też tarcze hamulcowe.

 

 

Dokończyłem felgi i postawiłem model na kołach.

 

 

 

Zastanawiam się jednak, czy felg z powrotem nie pomalować na czarno (tak przewiduje instrukcja). Zmycie farby, spowodowało, że powstał jakby wash który uwypukla wszystkie wady felg. Zadziory, nierówna grubość ramion itp. Co myślicie?

 

Przód:

 

Tył:

[Dorotka]

Zaraz mnie opieprzą a Ty się może obrazisz, ale ja bym to wszystko zmył i rzeźbił jeszcze raz.... Komora silnika w ostateczności może być, ale całe "zawieszenie" i koła według mnie nie wyglądają dobrze... Ale to twój model, więc Ty decydujesz.

 

Bez urazy

[kashato]

Ja koła pomalowałbym chyba na czarno, faktycznie trochę nierówności wyszło na światło dzienne.

[Marak]

O żadnej obrazie nie ma mowy. Po to jest forum by wysłuchać krytycznych uwag.

Zawieszenia nie będę rozwalał, bo marna szanse, że potrafię je poprawić.

Koła na szczęście są zdejmowane, więc je przeszlifuję i zrobię całe czarne przy jakiejś

okazji.

Zobaczę najpierw jak mi wyjdzie buda, bo do tej pory nie miałem okazji bawić się w dokładne szlfowanie i polerowanie lakieru.

Na autach pożarniczych raczej nie ma super połysku.

[Dorotka]

Działaj

[Marak]

Upał niemożebny, a ja powoli staram się coś dłubać, siedząc coraz bardziej załamany. Bo jak skleję dwa elementy, to nie będę miał ich jak pomalować. A jak najpierw pomaluję, to będzie widoczna spoina po klejeniu. Nie wiem, czy da się potem coś podmalować skoro kasta ma być najpierw malowana niebieskim a potem białym perłowym i na to lakier.

Do tej pory, w innych modelach buda była w całości. No, czasem trzeba było dokleić ze 2-3 elementy typu spojler. Tu buda składa się z kilkudziesięciu elementów. Jeden próg to 9 elementów z których 3 główne to kolor nadwozia, a pozostałe czarne i powinno się je (według instrukcji) kleić naprzemiennie.

 

 

 

Ten metalowy zawias powinien być najpierw montowany do drzwi, ale jak po pomalowaniu sklejać słupek?

 

 

Dla relaksu przerzuciłem się na klejenie blaszek. Tu też zabawa. Dla uzyskania właściwej grubości te większe siatki sklejone są z 7 blaszek, te małe tylko z 4.

 

 

W zestawie blaszek są jeszcze grzebienie (kierownice strug) do tego elementu, ale poza tym, że są cieńsze niczym się nie różnią od tych plastikowych więc raczej nie będę ich ruszał.

 

 

Tylne siatki spasowały się bardzo fajnie. Przednie, niestety, są o 0,5 mm za szerokie. Trzeba będzie kombinować.

 

[Dorotka]

Hm... Sorry ale nie za bardzo rozumiem z czym jest problem? Nie mam co prawda tego modelu, ale gdzie dokładnie jest kłopot?

 

[bahamut24]

Może tu znajdziesz odpowiedź na pytanie dotyczace malowania

http://z12.invisionfree.com/ScaleModelsMalaysia/ar/t10115.htm - jest zajebiste

http://www.hobbylink.tv/gunpla-tv-episode-95-aventador-winners-byarlant-custom

http://www.scalemotorcars.com/forum/showthread.php?76309-Pocher-Lamborghini-Aventador-by-Superfly

 

Chyba pozostaje żmudne maskowanie i po kolei malowanie

[Marak]

U mnie w sobotę termometr przez chwile pokazywał 40 stopni (oczywiście w cieniu), wiec na razie zawieszam działalność.

W pokoju mam 28 stopni i bardzo zazdroszczę kolegom z północy Polski.

bahamut24 - bardzo dziękuję. Na razie przejrzałem pobieżnie, ale jak tylko się ochłodzi to obejrzę dokładnie. Na pewno się przyda.

Dorotka - jak nie robiłeś tego modelu, to raczej mi nie pomożesz (a może się mylę). Chodzi mi o to, że nie mogę wymyśleć logicznego procesu technologicznego budowy tego modelu. Przykładowo, te największe wloty powietrza (na 4. zdjęciu), powinny być już pomalowane i wklejone przed wklejeniem progu. Tylko, że nie widzę wtedy szans, żeby je dobrze zamaskować przy malowaniu nadwozia. Może lepiej byłoby je wkleić i na końcu malować małym pędzelkiem (ryzyko ubrudzenia kasty). Wybrałem wariant, że je na końcu lekko zegnę i wcisnę na swoje miejsce.

[Dorotka]

Dorotka - jak nie robiłeś tego modelu, to raczej mi nie pomożesz (a może się mylę).

 

Luzik, już się nie wcinam... Działaj dalej

[Marak]

Luzik, już się nie wcinam... Działaj dalej

Żona kazała mi napisać, żebyś nie zaprzestał wnikliwych uwag, bo podobno

po nich zaciekle szoruję naczynia.

[Dorotka]

Żona kazała mi napisać, żebyś nie zaprzestał wnikliwych uwag, bo podobno

po nich zaciekle szoruję naczynia.

 

Przekaż Żonie, że da się zrobić

[Marak]

Powoli idę dalej. Jeszcze nie mam nic godnego do zdjęć. Może za 2 dni.

Położyłem pierwszą warstwę koloru bazowego i w związku z tym pytanie do speców od polerki. Może Dorotka mi odpowie lub ktoś kto miał do czynienia z kolorem perłowym.

Sprawa wygląda tak. Według instrukcji teraz kładę farbę Gunze C5 (niebieska). Na to ma przyjść biała perłowa (Gunze C151). Na wierzch lakier bezbarwny. Pytanie. Czy po białym perłowym należy robić polerkę do połysku, czy dopiero po bezbarwnym???

[Dorotka]

Powoli idę dalej. Jeszcze nie mam nic godnego do zdjęć. Może za 2 dni.

Położyłem pierwszą warstwę koloru bazowego i w związku z tym pytanie do speców od polerki. Może Dorotka mi odpowie lub ktoś kto miał do czynienia z kolorem perłowym.

Sprawa wygląda tak. Według instrukcji teraz kładę farbę Gunze C5 (niebieska). Na to ma przyjść biała perłowa (Gunze C151). Na wierzch lakier bezbarwny. Pytanie. Czy po białym perłowym należy robić polerkę do połysku, czy dopiero po bezbarwnym???

 

Niestety Ja nigdy nie maluje i nie będę malować "bazy" kolorami Gunze, a już szczególnie tak wysublimowanych... Także lipa i jeszcze później będę pewnie marudził. że to nie ten kolor...

 

[Coppercat]

Powoli idę dalej. Jeszcze nie mam nic godnego do zdjęć. Może za 2 dni.

Położyłem pierwszą warstwę koloru bazowego i w związku z tym pytanie do speców od polerki. Może Dorotka mi odpowie lub ktoś kto miał do czynienia z kolorem perłowym.

Sprawa wygląda tak. Według instrukcji teraz kładę farbę Gunze C5 (niebieska). Na to ma przyjść biała perłowa (Gunze C151). Na wierzch lakier bezbarwny. Pytanie. Czy po białym perłowym należy robić polerkę do połysku, czy dopiero po bezbarwnym???

 

Zrobił bym tak:

- po położeniu koloru bazowego - papiery 2500, 3600, 6000 i ew. wyższe (na mokro),

- perła - bez akcji,

- bezbarwny - papiery jw. plus pasty i polerka do skutku.

 

Nie jestem pewien, czy to dobry pomysł, ale nie ruszał bym perły papierem. Że o pastach nawet nie wspomnę

[Marak]

Zrobił bym tak:

- po położeniu koloru bazowego - papiery 2500, 3600, 6000 i ew. wyższe (na mokro),

- perła - bez akcji,

- bezbarwny - papiery jw. plus pasty i polerka do skutku.

Nie jestem pewien, czy to dobry pomysł, ale nie ruszał bym perły papierem. Że o pastach nawet nie wspomnę

Dzięki za radę. Tak zrobię.

[Marak]

Prace trochę ruszyły. Wykonałem wnętrze. Cały proces na zdjęciach.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Niestety, zapomniałem o pasach bezpieczeństwa. Teraz będę musiał je jakoś wcisnąć za fotele. Nie wiem tylko, czy dać je pionowo za fotele (tak jak układają się odpięte pasy), ale wtedy będą praktycznie nie do zobaczenia. Czy może rzucić je luźno na fotel (jak pasy z malucha), co będzie efektownie wygladać, ale też będzie dosyć sztuczne.

 

 

W między czasie przygotowałem też inne części jak np. wnętrza drzwi oraz pomalowałem dwukrotnie nadwozie kolorem bazowym (jeszcze bez obróbki)

 

 

[bahamut24]

Zestawienie kolorow wnetrza wg mnie udane tylko wash zbyt wyrazisty na szarych elementach deski. Kolor budy tez mi sie podoba jak narazie. Czekam na wiecej.

[Dorotka]

 

Zgadzam się z Bahamutem. Dodam od siebie, że mam wrażenie, iż malujesz "za grubo"i tracisz ostrość detalu (wnętrze). Ja bym bardziej rozcieńczał farbę i malował cieńszymi warstwami, na trochę wyższym ciśnieniu. A przy okazaji, to Aoshima tak dała taką fakturę tych foteli?

 

Co do reszty, żeby Żona była zodowolona:

 

- Niedomalowany to "coś"srebrnego po lewej od kierownicy (Zdjęcie 1).

- Wyloty wentylacji (czarne) pomalowane nierówno za wyjątkiem jednego (środkowy - lewy).

- Szkło na zegarach zapaćkane.

- Osłona zegarów do oszlifowania.

- "Srebro" na kierownicy i przyciski do poprawy.

- Tunel ze szparą.

- Fajna wykładzina (to ta o której pisałeś?).

- Drzwi od kierowcy, miejscami nie trzymają granicy kolorów.

- Kolor na budzie całkiem fajny, choć to nie ten kolor.

[Marak]

Dziękuję za uwagi. Moje uwagi do uwag. Po zrobieniu zdjęć, sam się zdziwiłem, czemu są takie czarne linie na szarym. W rzeczywistości, chyba jest OK. Może to sprawa lampy błyskowej, zobaczę jeszcze jak wyjdą zdjęcia w świetle naturalnym. Jak będzie trzeba to poprawię.

Z szarym kolorem miałem lekką przeprawę, bo nie miałem takiej farbki i wymyśliłem sobie, że surfacer przyciemniony czarnym da fajną, lekko chropowatą strukturę. Farbki rozrobiłem sporo, tylko zapomniałem a) o pomalowaniu kierownicy, b) o zakręceniu słoiczka z rozrobioną farbą. Dlatego kierownica wygląda kiepsko, bo kilka razy malowałem ją pędzelkiem, żeby dorobić podobny odcień.

 

Inne uwagi:

- Niedomalowany to "coś"srebrnego po lewej od kierownicy (Zdjęcie 1).

Poprawię. Gdy malowałem to nie wiedziałem co to jest. Teraz domyślam się, że są to chyba przełączniki. Identyczne są na konsoli środkowej. Więc zapuszczę je na czarno jak na kosoli.

 

- Wyloty wentylacji (czarne) pomalowane nierówno za wyjątkiem jednego (środkowy - lewy).

Poprawię. Rzeczywiście wstyd.

 

- Szkło na zegarach zapaćkane.

To chyba jakiś refleks od lampy. To jest kalka nałożona od tyłu do osłony z blaszki fototrawionej (jak mówią w pracy "od dupy strony"). Nie ma tam ani grama kleju ani lakieru (jeszcze). Trochę brzydko wygląda to, że srebrny z kalki wystaje z osłony, ale z tym chyba nic nie wymyślę.

 

- Osłona zegarów do oszlifowania.

Masz rację, ale jak oszlifuję to nie mam farby, żeby pomalować. Jeden morał, żeby nie bawić się nigdy w dorabiane farby.

 

- "Srebro" na kierownicy i przyciski do poprawy.

Spróbuję poprawić. Zwłaszcza przyciski, bo niepotrzebnie malowałem je Gunze C, a ta pod pędzlem zasycha natychmiast.

 

- Tunel ze szparą.

Tego nie udało mi się lepiej spasować.

 

- Fajna wykładzina (to ta o której pisałeś?).

- Drzwi od kierowcy, miejscami nie trzymają granicy kolorów.

Spróbuję poprawić.

 

- Kolor na budzie całkiem fajny, choć to nie ten kolor.

W sumie to nie wiem jaki jest kolor oryginalny. Robię wg instrukcji. Na to ma przyjść teraz biały perłowy. Pewnie trochę rozjaśni kolor. Nigdy tego nie robiłem to nie wiem co wyjdzie.

 

Pytanie: Papier ścierny mam do 5000. Czy to wystarczy, czy szukać gdzieś drobniejszego.

[Dorotka]

Pytanie: Papier ścierny mam do 5000.

 

Mnie nie wystarcza, ale może wyciągniesz to później pastami. Papiery do 12 tys. są spokojnie dostępne: http://micro4.pl/pl/n/1

 

[Marak]

Zakupiłem papiery micro mesh - drogie pieroństwo - na ile to wystarcza?

Zakupiłem również komplet past Tamiya. Do tej pory używałem past motoryzacyjnych. Dobrze polerują, ale nie ma potem czym ich zmyć. Z wodą tworzą coś w rodzaju kremu Nivea. Trzeba je ścierać na sucho. Czym usuwacie potem Tamiyę?

 

Trwa malowanie nadwozia. NIe idzie to tak jak myślałem, ale chyba też nienajgorzej. Sam sobie wystawiam takie 4 minus. Nie udało mi się właściwie przeszlifować koloru bazowego. Im bardziej uważałem tym częściej odsłaniały się białe krawędzie. Po trzeciej warstwie, tylko musnąłem więc papierem i położyłem czwartą warstwę super rzadką, tak chyba 1:5, której już nie szlifowałem.

Efekt na zdjęciach:

 

 

Na to położyłem 2 warstwy lakieru perłowego. Robiłem to pierwszy raz w życiu i z efektu nie jestem zadowolony. Na zdjęciach wygląda to lepiej niż w rzeczywistości. Powierzchnia jest chropowata i przypomina raczej gruboziarnisty metalik niż perłę. W jednym miejscu położyłem zbyt grubo i powierzchnia zrobiła się biała. Pomalowałem też element do testów i da się chyba trochę przepolerować ten lakier. Odczekam ze 2 dni żeby dobrze wysechł.