irlandczyk85 Posted December 11, 2016 Share Posted December 11, 2016 Witam ponownie i panie.Jako iż Merc odpoczywa do nastepnego etapu postanowiłem ruszyć z nowym warsztatem. Fordzik revellowski z 1937 roku wpadł mi na celownik. Kilka dni temu oglądałem StarTreka i pojawiła się zajawka na coś gwiezdengo. Buda nie jest w całości postanowiłem poskładać ją tak że po malowaniu ją rozłożę. Pierwsze koty za płoty: Prace z malowanie będą trwać. Pokazałem to co zrobiłem na chwilę obecną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isz007 Posted December 11, 2016 Share Posted December 11, 2016 Galaktyczny Ford..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Coppercat Posted December 11, 2016 Share Posted December 11, 2016 W pierwszej chwili myślałem, że testowałeś nowe aero Teraz widzę, że masz zapędy podobne do Messer'a. Będę obserwował, nie bez ciekawości co z tego wyjdzie ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WojtosDK Posted December 12, 2016 Share Posted December 12, 2016 Bardzo ciekawy projekt jeszcze takiego nie widziałem, czekam na efekt końcowy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irlandczyk85 Posted December 12, 2016 Author Share Posted December 12, 2016 Dziękuję. Ale mam mieszane uczucia. Brakuje głębi w malowaniu. Muszę niektóre miejsca rozjaśnić a niektóre przyciemniane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GTiStyle Posted December 13, 2016 Share Posted December 13, 2016 Czołem. Mogłem go widzieć na FB? Na początku były płomienie i inne czaszki? Czy coś pomyliłem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Posted December 13, 2016 Super Moderator Share Posted December 13, 2016 Czołem. Mogłem go widzieć na FB? Na początku były płomienie i inne czaszki? Czy coś pomyliłem?Tamten to był Mercury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irlandczyk85 Posted December 13, 2016 Author Share Posted December 13, 2016 Mercury coraz bliżej końca. Jakaś drobnica została. Niedługo koniec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Messer Posted December 14, 2016 Share Posted December 14, 2016 Ogólnie ciekawy pomysł - ale to co przy mercurym - za duże. Staraj się robić najmniejsze szablony jakie potrafisz. Druga sprawa to strumień farby - zdejmij osłonę iglicy i maluj bez niej ( nie będzie pluło farbą). Nie wiem jakie masz aero ale jak chcesz malować grafiki na modelach to dysze 0,2mm to max, ideałem było by 0,15mmm z Infinity H&S ale nie jest to konieczne ( sam mam przerobioną dyszę 0,2 na 0,15mm ). Działaj dalej Pozdrawiam Messer Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Coppercat Posted December 14, 2016 Share Posted December 14, 2016 ........( sam mam przerobioną dyszę 0,2 na 0,15mm ). ........ Możesz coś więcej o tym napisać ? Ta dysza jest przerobiona, czy wymieniona ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irlandczyk85 Posted December 14, 2016 Author Share Posted December 14, 2016 Ogólnie ciekawy pomysł - ale to co przy mercurym - za duże. Staraj się robić najmniejsze szablony jakie potrafisz. Druga sprawa to strumień farby - zdejmij osłonę iglicy i maluj bez niej ( nie będzie pluło farbą). Nie wiem jakie masz aero ale jak chcesz malować grafiki na modelach to dysze 0,2mm to max, ideałem było by 0,15mmm z Infinity H&S ale nie jest to konieczne ( sam mam przerobioną dyszę 0,2 na 0,15mm ). Działaj dalej Pozdrawiam Messer Aerograf tamiya z regulacją plamki. Jak zdejmiesz osłonki to farba bulgocze i nic nie leci. Niewiem czemu tak się dzieje. Dzięki za podpowiedź Master. Doświadczenie z aero mam .może nie gigantyczne ale staram się uczyć. Mercury już tak zostanie. Odpuszczam. W planach mam inny pojazd z płomieniami w kolorze zielonym więc będzie trzeba się postarać. Widziałem twoje płomienie na ciężarówce. Bardzo ładnie ci to wyszło. Ale jakoś fioletowy mi nie podchodzi. Pamiętaj że przesiadam się z okrętów na auta. To całkiem nowe doświadczenie i modele na początku nie będą idealne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Messer Posted December 14, 2016 Share Posted December 14, 2016 Ale ja nie wypowiadam się o czystości sklejania itp tylko strikte o samym malowaniu Hmmm, bulgotanie w słoiczku to zazwyczaj oznaka za słabo dokręconej dyszy. Jak to ma Tamiya rozwiązane to nie wiem, w mojej Iwacie jest dokręcana i po zdjęciu osłony iglicy nic nie bulgocze. Jacku, dysza przerobiona przez mojego znajomego na tokarce. Dałem mu dyszę " podróbkę" i nie tyle stoczył materiał co go wyciągnął, zwężając otwór. Taki zabieg wymaga jednak wycieniowania iglicy, by igła wysuwała się dalej - to ułatwia namalowanie kreski na poziomie grubości włosa Jeżeli przesiadłeś się z modeli okrętów na auta, to pamiętaj, że tutaj jest inna kolejność sklejania i malowania - sklejasz podzespoły, malujesz i dopiero wklejasz pomalowane na swoje miejsca Talent masz, więc go szlifuj Pozdrawiam Messer Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.