Honda Civic mk VI - 1:24, Fujimi

[maciekw]

Klasa 3 - Pojazdy cywilne

Kategoria Specjalna 2 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych

 

Witam.

W tym sezonie zamierzam wystartować z Hondą Civic mk VI. Model powstaje na podstawie konkretnego egzemplarza, który od 21 lat (od nowości) należy do teścia. Postaram się go jak najlepiej odwzorować. Projekt powstaje na życzenie żony.

 

Inbox:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walkround samochodu, który zamierzam wykonać.

Z ciekawostek. Samochód zakupiony 1996 w USA, rok później sprowadzony do Polski. Od nowości pierwszy właściciel i kierowca.

Na jednym ze zdjęć jest widoczny oryginalny (!) przebieg 95 tysięcy mil (około 152 tysięcy km).

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na koniec rzut okiem na kilka detali wypustu Fujimi.

 

Do wyboru mamy dwie kierownice. Z czego jedna się nadaje.

 

 

 

Pomiędzy fotelami Fujimi zrobiło podłokietnik, którego nie ma w egzemplarzu, który chcę odwzorować

 

 

 

Deska rozdzielcza wymaga kilku przeróbek

 

 

 

 

Fotele również do modyfikacji

 

 

 

Hamulce

 

 

 

Detale karoserii

 

Do przerobienia grill, do usunięcia przednie listwy

 

 

Do usunięcia tylne listwy, do dorobienia znaczek "DX"

 

 

Do usunięcia boczne kierunki

 

 

Oczywiście jak widać na wcześniejszych zdjęciach będzie problem z felgami, które mają inny wygląd niż w tym konkretnym samochodzie.

Nie udało mi się znaleźć nowych felg, które mogłyby je imitować.

 

 

 

 

Stan pudła na ten moment:

 

[Browarek90]

Za civic'a już masz u mnie plus miałem wcześniejszą generację extra auto:)

[Messer]

Ciekawy temat i motywacja dobra by go skończyć w terminie

 

Pozdrawiam

Messer

[Karol_Max]

W razie czego mam felgi z tego zestawu:

Widzę, że są bardzo podobne do tych które posiadasz na swoim samochodzie (co prawda kołpaki ale wzór się zgadza ;) ) Jeśli był byś zainteresowany, pisz.

[jakub476]

Jedne i drugie to kołpaki. Hasegawa ma dość małe te koła w porównaniu do Fujimi...

 

Tak z innej beczki nie mogę się nadziwić jak źle wygląda ta kierownica i boczek przy tym przebiegu, w Hondzie powinny być jak nowe.

[maciekw]

Ostatnie postępy i zdjęcia przed wylotem w delegację.

 

Poszpachlowane za pomocą CA listwy

 

 

 

 

Pomalowane markerem na czarno razem z liniami podziału form, aby było widać dokładnie ile zeszlifować

 

 

 

Zeszlifowane listwy, linie podziału, kierunkowskazy, wstępnie podcięty grill

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wypraski foteli były jakieś "wybrakowane"

 

 

poszpachlowane różne elementy

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnie kół. Chętnie je odkupię.

 

Auto jeżdżone na odcinakach 1-3 km. Boczek wytarty w miejscu, gdzie w trakcie jazdy trafia łokieć, a dodatkowo za który teść otwiera drzwi. To niestety tak wygląda czasem przy przebiegach miejskich. Ostatnio miałem przez kilka tygodni kontakt z Jeep Grand Cherokee WK, który znam od nowości. Niby 190 tysięcy przebiegu a fotel kierowcy (siedzisko) spękane strasznie (prawdziwa skóra). A było spękane już przy przebiegu poniżej 50 tysięcy....

 

 

Czy ktoś ma pomysł, jak mogę spróbować dorobić napis DX?

[karambolis8]

Po co takie dziwne zdjęcia. Źle się to ogląda. Obiekt zlewa się z tłem, nie widać szczegółów. Zainwestuj w biały albo czarny brystol jako tło i ustaw sobie dobrze oświetlenie, wtedy zdjęcia zyskają.

[maciekw]

@karambolis8 Jeśli zostawię kolorowe zdjęcie to niestety ta czerwień wyprasek zlewa się w jednolitą masę czerwieni.

Dopiero po konwersji do BW coś widać. Po części taka jest charakterystyka matrycy w moim aparacie, która się nie lubi z czystą czerwienią.

 

Wykonanie modelu na czas stanęło teraz pod znakiem zapytania. W najbliższych dniach kończę egzaminy doktorskie, dwa tygodnie później obrona. Dodatkowo całą dydaktykę mam w semestrze zimowym - więc czasu brak.

Poza tym straciłem wenę do tego modelu po nagłej i niespodziewanej śmierci teścia...

A nie chcę zrobić tego poniżej swoich możliwości i umiejętności.

[maciekw]

Ponad miesiąc temu zamówiłem kilka rzeczy do modelu i do dzisiaj mi nie przyszły. Więc prawdopodobnie nie zdążę go skończyć na czas. Dodatkowo wena do niego dalej do końca nie powróciła.

Jednak mimo wszystko drobne postępy są.

 

Wyszlifowane zbędna elementy podwozia

 

Wnętrze pocięte na kawałki - w trakcie szlifowania i szpachlowania. Brakujące elementy będą rzeźbione od podstaw z masy.

 

Poszpachlowane i poszlifowane fotele (jeszcze do dokończenia)

 

Deska rozdzielcza

 

Buda prawie poklejona do końca - trzeba przerobić lusterka, poprawić tylne lampy, dorobić znaczek "DX" na tylnej klapie i poprawić atrapę chłodnicy.

[maciekw]

Drobny powrót do starego tematu.

Pomalowana kasta, w trakcie polerki - jeszcze pozostał jeden etap + czyszczenie + wosk. Ponieważ model ma odwzorowywać samochód, którym przez 23 lata (od nowości) jeździł świętej pamięci teść - zdecydowałem się na zakup farby ZP dobranej pod numer lakieru z prawdziwego samochodu. Jako klar położony dwuskładnikowy ZP -  "ten z brylantem".

Zdjęcia zrobione telefonem. Nie wiem dlaczego porobił taką straszną kaszę.