WilloW Napisano 6 Maja 2018 Share Napisano 6 Maja 2018 Witam wszystkich. Po średnio udanej przygodzie z niemieckim żelastwem z czasów WWII postanowiłem spróbować z czymś przyjemniejszym dla mnie. Warsztatu miałem nie zakładać ale co to za przyjemność lepienia i nie czytania Waszych uwag ;) Model to pewnie dobrze wszystkim znana Tamiya 24199, jest to mój pierwszy raz z rajdówką i będzie prosto z pudła jako trening. Prace trwają już kilka dni i poniżej ich efekt na kiepskiej jakości zdjęciach. Pierwszy raz trasowałem linie podziału blach co nie wyszło najlepiej, próbowałem to szpachlować i przetrasować od nowa ale tylko pogorszyłem sprawę. Niestety olbrzymim problemem okazały się kalki, kilka z nich nie siadło za dobrze i do tego się jeszcze porwały Nie za bardzo rozumiem dlaczego np ma zdjęciu nr 3 numer startowy ładnie dopasował się do przetłoczenie, a z drugiej strony już tak ładnie nie wyszło. To samo z najważniejszymi kalkami 555 Za to bardzo zadowolony jestem z kolorku. Jednak największą dumą napawają mnie uszczelki, jak na pierwsze w życiu maskowanie i malowanie ich aero nie wyszły chyba najgorzej Teraz to co wszyscy lubią najbardziej czyli zdjęcia A tu najgorsza kalka. Sprawdzałem czy są otwory na wystające części anten i niby były, ale za nic w świecie nie dało się tego wpasować I na koniec koła. Odcień w ogóle nie ten, za mało złote. Malowałem je na szary podkład, czy jeżeli psiknąłbym najpierw czarnym glosem to coś się poprawi? Z kalkami nic już nie zrobię, a że model i tak miał być wprawką to działam dalej i zobaczę co jeszcze zepsuję. Jutro czeka mnie trudne zadanie pomalowania szyb, co mnie trochę przeraża aczkolwiek nie aż tak bardzo jak położenie lakieru na całość. W szafie czekają kolejne pudełka w tym jedno z Escortem Cossie, który zostanie zbudowany dopiero jak będę miał już umiejętności wystarczające żeby go nie zepsuć jak powyższą Imprezę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 6 Maja 2018 Super Moderator Share Napisano 6 Maja 2018 Cześć. Przed nałożeniem kalkomanii, połóż lakier bezbarwny połysk. Warto się zaopatrzyć w płyny do zmiękczania kalek, wtedy kalki położone ne skomplikowane kształty ładnie się układają. Kalkę na 3 zdjęciu może wystarczyło docisnąć patyczkiem do czyszczenia uszu, iż nie jest to skomplikowany kształt. Po nałożeniu kalek, ponownie nakładasz lakier w belu ich zabezpieczenia przed dalszymi zabiegami, np. wash, brudzenie itp. Do malowania szyb w zestawie Tamiya dodaje maski, które naklejasz na szybę i wtedy malujesz. Felgi żeczywiście wyszły za mało złote. Może warto je przed pomalować czarnym glossem. Jakim kolorem malowałeś nadwozie, Mica Blue z Tamiya? A i jeszcze jedno, rozjaśniaj zdjęcia, ponieważ są ciemnie i żle się ogląda taką relację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WilloW Napisano 7 Maja 2018 Autor Share Napisano 7 Maja 2018 Cześć.Przed nałożeniem kalkomanii, połóż lakier bezbarwny połysk. Warto się zaopatrzyć w płyny do zmiękczania kalek, wtedy kalki położone ne skomplikowane kształty ładnie się układają. Kalkę na 3 zdjęciu może wystarczyło docisnąć patyczkiem do czyszczenia uszu, iż nie jest to skomplikowany kształt. Po nałożeniu kalek, ponownie nakładasz lakier w belu ich zabezpieczenia przed dalszymi zabiegami, np. wash, brudzenie itp. Do malowania szyb w zestawie Tamiya dodaje maski, które naklejasz na szybę i wtedy malujesz. Felgi żeczywiście wyszły za mało złote. Może warto je przed pomalować czarnym glossem. Jakim kolorem malowałeś nadwozie, Mica Blue z Tamiya? A i jeszcze jedno, rozjaśniaj zdjęcia, ponieważ są ciemnie i żle się ogląda taką relację. Pod kalki dałem Mr.Hobby MARK SETTER a na kalki Mr.Hobby MARK SOFTER bo miałem jeszcze ze starych zapasów, użyłem też patyczków do uszu celem dopasowania kalek. Nic widocznie potrzebuję więcej treningu. Jak gdzieś znajdę do kupienia to wymienię te kalki bo nawet sam model mi się podoba. Farba na nadwoziu to dedykowana Zero Paints 1041 Subaru 555 Rally Blue / 1997 - 2002 i wydaje się mieć wystarczający połysk pod kalki. Zresztą jak oglądałem kilka różnych warsztatów to wszyscy bezpośrednio na nie kalki kładli. Z felg rzeczywiście ściągnę tą farbę, pomaluje je czarnym połyskiem i położę ją jeszcze raz. O maskach na szyby wiem ale i tak się obawiam efektu. Rozumiem, że przyklejam je od wewnątrz i też od wewnątrz maluję bez żadnego podkładu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.