Sd.Kfz.251 tamiya 1/35

[Evildead]

Witam forumowiczów, przedstawiam swoją wersje tego kultowego pojazdu  , wersja z pudełka ,  malowanie DAK ,dorobiłem małą dioramę a figurki czekają  nie na Afrykę , dawajcie opinie co na plus a co na minus :), bo w kolejce juz Krupp Proetze czeka 

[zipster]

umm, mozna zdjęcia bez filtra? bo chyba dales jakis 'retro' dla efektu

[Evildead]

hehehe no taki ze mnie fotograf , zaraz coś bez filtrów wrzucę

[Evildead]

[TAW]

Pojazd jakoś taki bardzo "chropowaty". Znów zbyt gęsta farba i widać smugi po pędzlu. Lampy zamalowali jak malowali pustynny kamuflaż. No cóż, śpieszyło im się... Wojna to nie przelewki. Pamiętaj, że wash to podstawa przy malowaniu pojazdów. Jest wtedy bardziej 3D i oko się szerzej otwiera. Ale żeby nie było, że czepialski jestem to o podstawce powiem, że miód. I nie o kolor mi chodzi . Styl tej dioramki przypomniał mi tą z działem przeciwpancernym i nawet sobie sprawdziłem czy wykonawca ten sam. Masz rękę i cierpliwość do robienia terenu. Jak będziesz miał taką samą cierpliwość do tego co na tym terenie umieszczasz to ręka się sama wprawi i unikniesz niepotrzebnych mankamentów. Wtedy będzie naprawdę WOW bo z krajobrazu naprawdę czuć afrykański żar.

BTW. Co tam jeszcz na półce masz oprócz Kruppa?

Edytowane 28 Kwietnia 2019 przez TAW

[Evildead]

19 minut temu, TAW napisał:

Pojazd jakoś taki bardzo "chropowaty". Znów zbyt gęsta farba i widać smugi po pędzlu. Lampy zamalowali jak malowali pustynny kamuflaż. No cóż, śpieszyło im się... Wojna to nie przelewki. Pamiętaj, że wash to podstawa przy malowaniu pojazdów. Jest wtedy bardziej 3D i oko się szerzej otwiera. Ale żeby nie było, że czepialski jestem to o podstawce powiem, że miód. I nie o kolor mi chodzi . Styl tej dioramki przypomniał mi tą z działem przeciwpancernym i nawet sobie sprawdziłem czy wykonawca ten sam. Masz rękę i cierpliwość do robienia terenu. Jak będziesz miał taką samą cierpliwość do tego co na tym terenie umieszczasz to ręka się sama wprawi i unikniesz niepotrzebnych mankamentów. Wtedy będzie naprawdę WOW bo z krajobrazu naprawdę czuć afrykański żar.

BTW. Co tam jeszcz na półce masz oprócz Kruppa?

Dzięki Taw , właśnie  takie  komentarze to i elegancko poczytać ,  widać smugi  bo to i w tym samym okresie robione było co i tamten flak , miałem tam dalej problemy z ta gęstoscią , dopiero lepszy aparat jest to wrzuciłem , teraz już trochę lepiej z rozcienczaniem myśle będzie  , na kruppie jest już lepiej ,odstawiłem  te tamiye bo ciężkie  farby , na razie to pędzlem malowane , bo jeszcze do aerografu jakoś  się nie przekonałem , ale chyba trzeba powoli :), a dioramy jakoś na dobrej fazie powstają hahah ,moze bardziej się wczuwam w robotę heh ,a tam jeszcze Sd.kfz.7/1 czeka , i Pantera królewska od Menga , stopniuje poprzeczkę ale powoli

 

 

[Evildead]

na kruppie jest już lepiej  , chyba  , bo nie wiem czy nie za bardzo go pobrudziłem ale do całości daleko

 

[TAW]

28 minut temu, Evildead napisał:

jeszcze do aerografu jakoś  się nie przekonałem , ale chyba trzeba powoli :)

Do tego czasem trzeba dojrzeć. Wiem po sobie. Najgorszy aero jest i tak lepszy niż najlepszy pędzel. Tylko tu to trzeba farbę porządnie rozcieńczać  

45 minut temu, Evildead napisał:

a dioramy jakoś na dobrej fazie powstają hahah

A jakiego specyfiku używasz na tą "dobrą fazę" bo może i ja bym kupił?

Na Kruppie problemów z farbą nie widać ale w ogóle spod tych pigmentów niewiele widać. Pozostaje ci zrobić jakąś wyschniętą i rozjechaną polną drogę po roztopach bo pojazd wygląda jakby był wyciągany z błota i gdzieś sobie wysechł na uboczu. Można by go też zrobić jako porzucony i obok zrezygnowani wycofujący się nie Niemcy  albo czerwonoarmiści idący lub jadący na zachód. Nie wiem co wyciągniesz z pojazdu ale z podstawką sobie dasz radę. Może następnym razem założysz warsztat bo ktoś coś zawsze wychwyci  i w razie czego może się uda naprawić na czas.

[Evildead]

19 godzin temu, TAW napisał:

Na Kruppie problemów z farbą nie widać ale w ogóle spod tych pigmentów niewiele widać. Pozostaje ci zrobić jakąś wyschniętą i rozjechaną polną drogę po roztopach bo pojazd wygląda jakby był wyciągany z błota i gdzieś sobie wysechł na uboczu. Można by go też zrobić jako porzucony i obok zrezygnowani wycofujący się nie Niemcy  albo czerwonoarmiści idący lub jadący na zachód. Nie wiem co wyciągniesz z pojazdu ale z podstawką sobie dasz radę. Może następnym razem założysz warsztat bo ktoś coś zawsze wychwyci  i w razie czego może się uda naprawić na czas.

No dokładnie coś w ten deseń heh , coś się wykmini , dzięki za pomocne opinie  , Pozdro