modelist constructor Napisano 22 Czerwca 2019 Share Napisano 22 Czerwca 2019 Witajcie Pytanie natury technicznej dotyczące jakości blach fototrawionych do modeli. Miałem doczynienia z Pontosem i Flyhawk. A jak to wygląda dla firm MK1 i Eduard lub Infinity? Której firmy preferujecie jeśli chodzi o ilość elementów, jakość, dokładość itp.? Nie chodzi o konkretny model ale póki co ogólnie Dzięki za info Pozdr Krzychu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 22 Czerwca 2019 Super Moderator Share Napisano 22 Czerwca 2019 Eduard - topornie grube. Rainbow - cholernie delikatne, cieniutkie. Flyhawk - rewelacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super_Hans Napisano 22 Czerwca 2019 Share Napisano 22 Czerwca 2019 Przy japonce giąłem blachy tych firm. Lion roar Alliance model work Infini Flyhawk Rainbow Eduard, Tamiya, Minekaze. A ostatnio Starling Models przy Huncie, niezle ale nie to co chińskie. Ze wszystkich byłem zadowolony. Zastrzeżenia mam do pogrubionych. Edek do konstrukcji dużych elementów w 350 to się akurat nadaje ale do drobnych elementów jest zbyt toporny. Tamki te co były w zestawie Tone też były grube jak gruby bip. Ale mistrzostwo świata to wypusty mało znanej japońskiej firmy Minekaze.. Są tak grube ze odpuściłem. Nie dało się. Pozostałe.. Nie mam zastrzeżeń. Generalnie rządzą Chińczycy, Lion roar i Rainbow, Flyhawk, potrafią być tak delikatne, że dają w kość.. Ale za to precyzja wykonania jest dobra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.