Josh Napisano 8 Listopada 2019 Share Napisano 8 Listopada 2019 Witam.. Witam. Z czeluści szafy wyciągnąłem taki oto zabytek:). Yamato 1:350 z Tamki. Chciałbym go w końcu skończyć ( ok.15 lat przeleżał w szafie) jako pływający. Nie robiłem jeszcze pływających zestawów aczkolwiek nie jestem nowicjuszem w plastikach ( sporo modeli 1:700). Czas na cosik większego. I mam kilka pytanek w tym temacie. Jak mocny silnik i regulator byłby najlepszy? ( model dług. 75 cm). Jakimi farbkami malować ? Emalie ( jestem zielony) czy akryl ( dobrze opanowany). Czytałem że farby Motip w sprayu są dobre. Jak ewentualnie akryl miałby się do wodoodporności. I problem główny. Pokład jest dzielony aby dojść do bebechów a ja chciałbym dać olinowanie i tu ( być może) nie będzie dostępu do środka ze względu właśnie na olinowanie. Druga myśl to sklejenie pokłady jako jeden i ściąganie go w całości razem z olinowaniem. Dokupiłem jeszcze blaszki od Edka , drewniany pokład i monografie Kagero bo w instrukcji ni w ząb nie ma rysunków olinowania ani rozkładu relingów.... Możecie coś w tych tematach doradzić?... Dzięki.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tap-chan Napisano 8 Listopada 2019 Share Napisano 8 Listopada 2019 Byłem za młodu (max 8 lat) z ojcem w sklepie z modelami. Ojciec kupił mi jakiś niszczyciel, już dobrze nie pamiętam, chyba z Plastyka albo czegoś podobnego. Otworzyłem pudełko w domu, a moim oczom ukazała się instrukcja do Yamato z Tamki. Ile było żalu w moim młodym sercu, kiedy pod instrukcją zobaczyłem ramki tego zakichanego niszczyciela... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.