Thalgonis Napisano 17 Listopada 2019 Share Napisano 17 Listopada 2019 Ciekawy samolot (skrzydłą ze sklejki drewnianej!), zaprojektowany „na chybcika” :-) Po lądowaniu alianckich sił zbrojnych we Francji latem 1944 r. położenie Niemiec stało się bardzo ciężkie. Siły zbrojne Trzeciej Rzeszy wypierane przez Armię Czerwoną z zajętych terenów na wschodzie stanęły jednocześnie oko w oko z nacierającą od zachodu potężną armią amerykańsko-brytyjską. Obiekty przemysłowe i dzielnice mieszkalne miast niemieckich obracane były w ruinę przez nocne uderzenia bombowców brytyjskich i dzienne, prowadzone przez lotnictwo bombowe Amerykanów. Luftwaffe zaś dawno już utraciła panowanie w powietrzu. W tej sytuacji konstruktorzy niemieccy starali się tworzyć nowe typy uzbrojenia, mające powstrzymać pochód aliantów i przywrócić Niemcom inicjatywę strategiczną. Polityczni i wojskowi przywódcy Niemiec usilnie propagowali ideę nowych, „cudownych broni". W wyniku tego zaczęły pojawiać się projekty nowych myśliwców i bombowców z napędem rakietowym lub odrzutowym, które – jak się wydawało w Niemczech – zdołają przywrócić Luftwaffe dawną świetność. Na szczęście dla aliantów Niemcom nie wystarczyło już czasu, aby uruchomić ich masową produkcję. Wśród tych projektów znalazł się samolot odrzutowy He 162 – myśliwiec ciekawy pod względem konstrukcyjnym, z którym dowództwo Luftwaffe wiązało ogromne nadzieje na przyszłość. W październiku 1944 roku Ministerstwo Lotnictwa Rzeszy (RLM) przyznało myśliwcowi Heinkla numer 162 i nazwę oficjalną Spatz (Wróbel), a program rozwoju tego samolotu ukryto pod zakodowaną nazwą Salamander. Ta ostatnia nazwa przyjęła się „bardziej” :-) RLM postawiło przed konstruktorami niezwykle trudne zadanie – mieli oni zaprojektować samolot w ciągu zaledwie pięciu dni. Gotowość do wzięcia udziału w konkursie na zaprojektowanie takiego samolotu (określanego w Niemczech jako „Volksjäger” – myśliwiec ludowy – zgłosiło początkowo osiem wytwórni lotniczych. Oczywiście większość zaprezentowała propozycję opracowanego przez siebie już wcześniej myśliwca odrzutowego, nieznacznie tylko przeprojektowanego i przystosowanego do warunków nowego zamówienia. Wygrał Heinkel... PS. dla lubiących ruchome obrazki :-) - 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zzz Napisano 17 Listopada 2019 Share Napisano 17 Listopada 2019 Gratki ukończonego modelu. 162 to piękna maszyna, może raz doczekamy się też repliki z oryginalnym silnikiem tak jak w przypadku tej Me-262. Modelarsko - ładny modelik, dobrze obfocony, ale trochę plusów ujemnych jest, większość takich dość podstawowych. Nie jesteś początkującym modelarzem, dlatego mnie to dziwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 17 Listopada 2019 Autor Share Napisano 17 Listopada 2019 43 minuty temu, piotrkur napisał: Fajny.ale to nie ten dział Ożeszk... :-) Przepraszam! Proszę admina o przeniesienie. Teraz, mbrnnr napisał: ... Modelarsko - ładny modelik, dobrze obfocony, ale trochę plusów ujemnych jest, większość takich dość podstawowych. Nie jesteś początkującym modelarzem, dlatego mnie to dziwi. No to wytykaj te plusy ujemne - jestem początkującym i BASTA! :-) :-) :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zzz Napisano 17 Listopada 2019 Share Napisano 17 Listopada 2019 No oki. porwana kalka numeru seryjnego na stateczniku pionowym srebrzący się balkenkreutz na lewym skrzydle krzywo wklejone podwozie - goleń przednia i w niej jeszcze krzywo wklejone koło niewytarty wash na wózku z silnikiem odklejona podpórka pokrywy podwozia (btw nie jestem pewien, ale one chyba od środka w ogóle nie były malowane, tylko w kolorze sklejki) lufy w kolorze RLM76? Tak na szybko drobiazgi, które rzucają się w oczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 17 Listopada 2019 Autor Share Napisano 17 Listopada 2019 1. fakt. 2. nie mam serca do tych kalek tamkowskich... 3. złudzenie :-) 4. wózku!?! Tam wogóle nie dawałem łosia! Naprawdę! 5. a dzięki za zwrócenie uwagi - była przyklejona, ale musiała się „odhaczyć” :-) Juz poprawiam. 6. Nope: lufy są w Gun Metalu - pewno tak wyszło na fotce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zzz Napisano 17 Listopada 2019 Share Napisano 17 Listopada 2019 2. co nadal nie zmienia nic na fakcie, że dobrze nie jest. 3. czyli twierdzisz, że goleń jest w osi i koło jest równo w widelcu? 4. to co to są te plamy? Obicia? 6. lufy maluj czarnym. Gun metal się nie nadaje. Poza tym wyszedł jakiś badziewny srebrny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 17 Listopada 2019 Autor Share Napisano 17 Listopada 2019 13 minut temu, mbrnnr napisał: 4. to co to są te plamy? Obicia? tak - chipping od Miga :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek K Napisano 18 Listopada 2019 Share Napisano 18 Listopada 2019 7 godzin temu, mbrnnr napisał: 2. co nadal nie zmienia nic na fakcie, że dobrze nie jest. 3. czyli twierdzisz, że goleń jest w osi i koło jest równo w widelcu? 4. to co to są te plamy? Obicia? 6. lufy maluj czarnym. Gun metal się nie nadaje. Poza tym wyszedł jakiś badziewny srebrny. https://airandspace.si.edu/collection-objects/bmw-003-turbojet-engine Moim zdaniem największy minus to silnik, można było się więcej postarać .Link do bmw003 pokazuje spore rożnice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.