Brat_R_Jr Posted April 17, 2008 Share Posted April 17, 2008 Jakiś czas temu zabrałem się za składanie Merca C AMG DTM z Tmiya wszystko szło nieźle do momentu gdy przyszło do nakładania kalek... i tu pojawił sie problem!! (jest to mój pierwszy model Tamiya). Zerknąłem do instrukcji i postępowałem zgodnie z zaleceniami producenta: 10 sekund w ciepłej wodzie, na szmatę i na wybrane miejsce ale niestety kalki zaczęły si rozpadać na miro kawałki, tak małe, że ponowne złożenie ich do kupy było niemożliwe. Cała karoseria tego Merca jest pokryta kalkami, a właśnie miałem się zabrać za kończenie kasty ale stoję w miejscu gdyż nie bardzo wiem jak rozwiązać problem. Liczę, że jakiś dobry człowiek podpowie mi co uczynić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Partyznat Posted April 17, 2008 Share Posted April 17, 2008 Nie zajmuje sie akurat samochodami współczesnymi ale wydaje mi sie (moge sie mylić) jezeli kalka rozpadła Ci sie to ten model byc moze był bardzo dawno wyprodukowany i kalki sa stare zkruszałe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
truckman Posted April 17, 2008 Share Posted April 17, 2008 Co do kalelek to kwestia wprawy i wyczucia (jak większość w modelarstwie). Zazwyczaj jest tak zę im cieplejsza woda kalki szybciej z chodzą z tego papieru. Co do szmaty to pierwsze słyszę. Ja osobiście robię tak że czekam chwile (czasami 5 sekund a czasmi 0,5 minuty),do momenty aż dana kalka zacznie się ślizgać na papierze, przykładam z papierem do modelu, z góry opuszkiem palców przytrzymuję kalkę i wysuwam z podniej papier. Dociskam wacikiem , albo patyczkiem do uszu. Ogólnie rzecz biorą za dużo wody źle, za mało też źle. Taką ważżną rzeczą jest byś cały model, miejsce w którym będzie kalka dokładnie umył, jak będzie tłuste to nie wiem co będziesz robił to i tak odpadnie. Przy dużych kalkach ja prosze o pomoc brata i wygląda to mniej więcej jak operacja - bracie wacik, szmata, patyczek, wacik... a potem operacja się udała pacjent zmarł Powodzonak w naklejaniu ja też tak zaczynałem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tornado Posted April 17, 2008 Share Posted April 17, 2008 Nie stosowałem jeszcze tej metody ale podobno na stare spękane kalkomanie można delikatnie prysnać clearem i dopiero po jego wyschnięciu moczyć w wodzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brat_R_Jr Posted April 17, 2008 Author Share Posted April 17, 2008 Dzięki za rady!! Z tym clearem ( rozumiem, że chodzi tu o klar) to bym raczej nie ryzykował bo może się już nie odkleić i wtedy będzie lipa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brat_R_Jr Posted April 17, 2008 Author Share Posted April 17, 2008 Jednak chyba będzie próba z klarem gdyż siedzę nad tym modelem juz od 2 m-cy i jakoś postępy marne... a w kolejce czeka juz lancer evo6 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
reiden Posted April 18, 2008 Share Posted April 18, 2008 Tryśnij kalki lakierem bezbarwnym (1 lub 2 cienkie warstwy). Zazwyczaj pomaga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.