Skocz do zawartości

Panzer Kampfwagen II Ausf. F/G Tamiya 35009


barti94

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. Niedawno zacząłem swoją przygodę z modelarstwem. Jestem totalnym nowicjuszem. W kwestii wyboru pierwszego modelu wybór padł na zestaw od  Tamiya 35009. Skompletowałem odpowiednie narzędzia i ruszyłem do pracy nad modelem. Wycinanie elementów ani szlifowanie nie sprawiło mi większego kłopotu. Instrukcja jak na chwilę obecną jest prosta wręcz łopatologiczna i idzie mi jakoś do przodu. Na pierwszy ogień poszło podwozie. Wszystko wykonuje oczywiście bardzo powoli żeby niczego nie zniszczyć. Na 100 procent popełnię pewnie głupie błędy i jestem na to przygotowany. Podsumowując oto pierwsze efekty mojej pracy. Zapraszam do komentowania w miarę prowadzonych postępów oraz na inny temat na forum dotyczący figurek z tego zestawu, które też tworzę :

 

 

 

IMG_20220310_210229.jpg

IMG_20220310_210237.jpg

IMG_20220310_210246.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie niewiele jeszcze widać, ale idzie dobrze.

Tamiya to na pewno dobry wybór na początek gdyż modele są dobrze spasowane prawie nie wymagają szpachlowania a nadlewek tyle co na lekarstwo.

Nie znam tego modelu ale nie sądzę, żeby odbiegał jakością od pozostałych.

Zauważyłem, że zadawałeś pytania dotyczące tego modelu w innych wątkach. Nie jest to w sumie żaden problem ale prościej wszelkie pytania dotyczące danego modelu wrzucać w jednym wątku, najlepiej w tym warsztatowym.

Jesteś na etapie w którym warto sobie zadać pytanie o podstawowy klej do klejenia modeli. Ja osobiście od dłuższego czasu kleiłem różnymi klejami w pojemniczkach z igłą. Kleje te są na tyle gęste że po nałożeniu go na model mamy sporo czasu żeby dołożyć klejony element i klej nie zastygnie. Minusem jest to że często zostawiają ślady, które trzeba usuwać a czasami przy nieumiejętnym ich użyciu model wręcz wymaga szpachlowania. Mniej więcej rok temu natknąłem się na klej w słoiczku z pędzelkiem Tamiya Extra Thin Cement. Klej jest tak rzadki, że nie można go stosować tradycyjnie bo za nim dołożysz klejoną część to najczęściej klej wysycha. Klej używa się w ten sposób, że składa się razem dwie części klejone i aplikuje klej pędzelkiem w szczelinę. Za wadę można uznać fakt, że klej ten zostawi coś jakby ślady na plastiku. Jest to wada pozorna. Ślady znikną pod podkładem. Klej według mnie rewelacyjnie sprawdzi się przy sklejaniu dużych elementów kadłuba czołgu ale przy mniejszych elementach też da radę. Nie oznacza to że całkowicie zrezygnowałem z klejów z igłą. Dalej je stosuje ale tylko do pewnych operacji. Jak masz możliwość to sprawdź sobie oba kleje, niekoniecznie od razu.

Pozdrawiam.

Andrzej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Endrju napisał:

Na razie niewiele jeszcze widać, ale idzie dobrze.

Tamiya to na pewno dobry wybór na początek gdyż modele są dobrze spasowane prawie nie wymagają szpachlowania a nadlewek tyle co na lekarstwo.

Nie znam tego modelu ale nie sądzę, żeby odbiegał jakością od pozostałych.

Zauważyłem, że zadawałeś pytania dotyczące tego modelu w innych wątkach. Nie jest to w sumie żaden problem ale prościej wszelkie pytania dotyczące danego modelu wrzucać w jednym wątku, najlepiej w tym warsztatowym.

Jesteś na etapie w którym warto sobie zadać pytanie o podstawowy klej do klejenia modeli. Ja osobiście od dłuższego czasu kleiłem różnymi klejami w pojemniczkach z igłą. Kleje te są na tyle gęste że po nałożeniu go na model mamy sporo czasu żeby dołożyć klejony element i klej nie zastygnie. Minusem jest to że często zostawiają ślady, które trzeba usuwać a czasami przy nieumiejętnym ich użyciu model wręcz wymaga szpachlowania. Mniej więcej rok temu natknąłem się na klej w słoiczku z pędzelkiem Tamiya Extra Thin Cement. Klej jest tak rzadki, że nie można go stosować tradycyjnie bo za nim dołożysz klejoną część to najczęściej klej wysycha. Klej używa się w ten sposób, że składa się razem dwie części klejone i aplikuje klej pędzelkiem w szczelinę. Za wadę można uznać fakt, że klej ten zostawi coś jakby ślady na plastiku. Jest to wada pozorna. Ślady znikną pod podkładem. Klej według mnie rewelacyjnie sprawdzi się przy sklejaniu dużych elementów kadłuba czołgu ale przy mniejszych elementach też da radę. Nie oznacza to że całkowicie zrezygnowałem z klejów z igłą. Dalej je stosuje ale tylko do pewnych operacji. Jak masz możliwość to sprawdź sobie oba kleje, niekoniecznie od razu.

Pozdrawiam.

Andrzej.

Jest tez alternatywa w postaci Mr.Cement S  mam tamiye extra thin ale ten od mr hobby lepszy bo prawie co nie zostawia sladow . Taka sama praktyka co z extra thin przylaczamy i kleimy.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyklejając różne elementy do modelu trzeba w zasadzie cały czas analizować czy wszystko uda się pomalować jak już będzie przyklejone. Najlepszym przykładem są koła. Chyba wszyscy je najpierw malują a potem przyklejają ale są inne elementy jak na przykład tłumik układu wydechowego. Jeden modelarz przyklei i będzie malował na modelu a inny pomaluje oddzielnie i dopiero przyklei. W tym temacie wszystko zależny od umiejętności. Trzeba sobie czasami zadać proste pytanie. Czy dam radę to pomalować na modelu?

Pozdrawiam.

Andrzej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, barti94 napisał:

Jestem na etapie ćwiczenia malowania i wprawiania ręki.Kupiłem  pędzel 00000. Ćwiczę na małych kawałkach plastikowych pozostałych z wycinki modelu. Myślę że dam radę. Musze :D

 

Takim pędzlem to się namachasz :) Tak naprawdę w pędzlach ważniejsza jest "ostra" końcówka niż mały rozmiar. W szczególności, że masz do maziania duże, jednorodne powierzchnie. Grunt jednak to podkład. A bazę może rozważysz psikać z puszki ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minutes ago, barti94 said:

Mam kilka różniej wielkości. Na razie testuje jak się farby nakładają ile czego i jak :D Jeśli chodzi o podkład to mam Vallejo 28011 szary.

Rozważ podkład w sprayu, Mr hobby lub tamiya.W teorii wszystko można pędzlem ale po co, skoro są spraye - podkład i lakier to takie minimum z puszki. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS do duzych plaskich powierzchni to płaski pędzel... pamiętaj, że to co dzieje się na podkładzie mnoży się na kolejnych warstwach, innymi słowy podkład ma być picuś full lux turbo glancuś. Podkład z pędzla w korelacji z brakiem doświadczenia wieszczy zniechęcenie. Mordo, nie wiem jak to powiedzieć inaczej, KUP SOBIE PODKLAD W SPRAYU

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, barti94 napisał:

Podkład w sprayu mam od  Vallejo 28011 szary.  Sprzedawca polecał tylko spray więc posłuchałem :D

 

Nie powinno być mocno źle. Zrobisz jak zechcesz, ale ja na Twoim miejscu przy jednolitej barwie pojazdu użył podkładu z puszki, na to kolor bazowy z puszki. Detale : narzędzia, bandaże kół, gąski, wszelkie ślady eksploatacji czy zabrudzeń zrobił pędzlem. W ten sposób dostaniesz model pomalowany równo, stosunkowo cienką warstwą i bez smug. Zależy co chcesz osiągnąć : czy to trening do malowania pędzlem, czy chcesz zrobić ładny model. To nie będzie jakość aero - nie uzyskasz takiego cieniowania (chyba, że użyjesz dwóch kolorów podkładów), przejść itd, ale będzie naprawdę niezły efekt. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, barti94 napisał:

Podkład w sprayu mam od  Vallejo 28011 szary.  Sprzedawca polecał tylko spray więc posłuchałem :D

To jest dobry produkt na początek bez posiadania aero, mi wystarczył na cztery modele w 1/35, zdecydowanie lepsza opcja niż pędzel na duże powierzchnie, tak samo  te ich kolory w sprayu z tej serii spokojnie dają radę, też wydajne

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za cenne komentarze :D  Dzisiaj siadłem troszkę nad tym modelem . Podwozie gotowe teraz podkład. Koła przypasowane tylko na chwilę bo je będe malować oddzielnie .Jutro ważne zadanie pt. podkład. i Wklejanie elementów pancerza.

IMG_20220312_150944.jpg

IMG_20220312_150949.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie. Hola hola. Nie maluj podkładem części modelu tylko jak skończysz sklejać całość. Przyklejanie czegokolwiek na farbę to proszenie się o duże problemy. Klej dalej. Pamiętaj by takie elementy jak koła, narzędzia, wydech malować osobno jeśli to możliwe. Gąsienice zapasowe i te zwykle też maluję się osobno. 

Edytowane przez patrykd
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, barti94 napisał:

Model sklejony, złożony, wymalowany,kalki, kurz  i wash nałożone Zapraszam do komentowania :D

IMG_20220326_222055(1).jpg

Ten model wygląda jakby z bagna był wyłowiony? To tylko taka moja opinia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.